Osób online 1007

Touré: Jestem tu, aby walczyć


Kolo Touré jest zadowolony, że powrócił do podstawowego składu Liverpoolu akurat na wtorkowe spotkanie z Realem Madryt. Jego radości nie przesłania nawet fakt, iż the Reds przegrali na Santiago Bernabéu 0:1.

Obrońca z Wybrzeża Kości Słoniowej zanotował swój trzeci pełny występ w tym sezonie. Znalazł się w gronie siedmiu nowych zawodników, których Brendan Rodgers desygnował do pierwszego składu na mecz z aktualnie najlepszą drużyną Europy.

Oprócz dwóch spotkań w Capital One Cup, Touré zagrał kilka minut z QPR, wchodząc z ławki na końcówkę tego meczu. Wczoraj 33-latek mógł zaprezentować swoje umiejętności przez całe 90 minut.

Cristiano Ronaldo zdobywał bramki w każdym z poprzednich 12 meczów Realu. Teraz Portugalczyk, uważnie kryty przez Touré nie wykorzystał szansy na wyrównanie rekordu 71 bramek w Lidze Mistrzów, który ciągle należy do innego gracza Królewskich Raúla.

Drużyna Carla Ancelottiego znalazła jednak sposób na wygranie meczu. Boczny obrońca Marcelo popisał się znakomitym podaniem do Karima Benzemy i w 27. minucie Francuz strzelił jedyną bramkę w tym spotkaniu, nie dając większych szans Simonowi Mignoletowi.

Już po końcowym gwizdku Touré mówił o swojej satysfakcji z otrzymania kolejnej szansy na grę i to z jednym z najlepszych klubów na świecie. Iworyjczyk przyznał, że jego celem jest częstsze pojawianie się w składzie the Reds.

– Włożyłem w grę całe swoje serce, jestem gotów, aby walczyć o mój klub. Wiem, że przegraliśmy, ale mimo wszystko zagraliśmy całkiem dobry mecz – powiedział dla Liverpool Echo.

– Kiedy nie gracz zbyt dużo, a w końcu menedżer daje Ci szansę wejść na boisko to chcesz pokazać wszystko co masz w sobie najlepszego.

– Wszyscy ciężko pracowali na boisku i pokazali ogromną determinację. W naszym składzie było kilku graczy, którzy nie grają zbyt często na co dzień, ale pokazaliśmy, że to też był dobry zespół.

– Nieważne kto gra, każdy z nas daje z siebie 100 procent. Musisz być ciągle gotowy na zaprezentowanie swoich umiejętności. Jako drużyna ciężko trenujemy. Jestem naprawdę dumny z chłopaków. Mogliśmy w tym meczu pokusić się przynajmniej o remis.

Touré wie, że aby awansować z grupy B trzeba zdobyć komplet punktów w spotkaniach w Sofii przeciwko Łudogorcowi Razgrad oraz w pojedynku z FC Basel na Anfield.

– Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby wygrać te dwa mecze i awansować do kolejnej runy. Głęboko wierzę w to, że nam się uda. Jeśli zagramy na odpowiednim poziomie to nie będzie problemu w zdobyciu tych sześć punktów – powiedział Touré.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

FreddieMercury 05.11.2014 15:08 #
Fransuła Ture ;)
w0rst 05.11.2014 17:25 #
Toure, nasz najtańszy i najlepszy obrońca.
DiabeleK 05.11.2014 17:40 #
Ciągle powtarzane jest zdanie, iż potrzebujemy kompletu punktów w 2 ostatnich meczach aby awansować. Przegrana z Ludogorcem nas jednak nie skreśli. Jeśli wygramy wysoko z Basel a Real pewnie wygra swoje 2 mecze to mamy awans. Poprawcie mnie jednak, jeżeli się mylę.
Jack92 05.11.2014 18:00 #
Fajnie zagrał z Realem ale i tak z Chelsea na jego miejsce wejdzie Lovren.
Lfc-FreaK 05.11.2014 20:57 #
DiabeleK
Nie jestem pewien tego wygrywającego Realu. Oni już się nie muszą szarpać bo mają awans. Jeśli zagrają z Basel tak jak z nami wczoraj, to raczej remis.
Na Ludo to już w ogóle mogą w drugim składzie wyskoczyć.
PierreAndre1892 06.11.2014 11:09 #
Oby z Chelsea wyszedl w pierwszej 11-stce...

Pozostałe aktualności

Anfield żegna Matipa i Thiago - zdjęcia  (0)
20.05.2024 00:56, AirCanada, liverpoolfc.com
Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore