Osób online 934

Rodgers o kontuzjowanych


Philippe Coutinho będzie do dyspozycji menedżera na niedzielny pojedynek z Manchesterem City. Klub ocenia stan zdrowia Jordana Hendersona, który nie zagrał w ostatnim spotkaniu w Lidze Europy w tym sezonie.

Wicekapitan Liverpoolu nie wystąpił w czwartek na stadionie Atatürka, kiedy to drużyna Brendana Rodgersa odpadła w 1/16 Ligi Europy po rzutach karnych z Beşiktaşem.

Coutinho, którego również zabrakło w w składzie, będzie gotowy na mecz z aktualnym mistrzem Premier League w niedzielę. Rodgers nie przewiduje wielkich zmian w składzie w porównaniu z meczem w europejskich pucharach.

– Podstawowa jedenastka będzie bardzo podobna do tej, jaką widzieliśmy w Stambule – powiedział Rodgers na przedmeczowej konferencji. – Coutinho jest zdrowy. Pozostałych kontuzjowanych monitorujemy,

– Ocenimy stan zdrowia jednego czy dwóch zawodników, którzy ostatnio byli poza grą jak Jordan Henderson.

W czwartek drużyna Brendana Rodgersa odpadła w 1/16 z rozgrywek Ligi Europy po bardzo rozczarowującym spotkaniu z Beşiktaşem.

Turcy zdołali odrobić jednobramkową stratę z pierwszego meczu i awansowali do kolejnej rundy po rzutach karnych.

Liverpool musiał spędzić 120 minut na boisku, ale menadżer Liverpoolu uważa, że to może przełożyć się to na formę i poziom zmęczenia jego zawodników w meczu z Manchesterem City.

– Zawodnicy, którzy są obecnie dostępni byli zaangażowani w czwartkowy pojedynek. Oczywiście, to ciężka sytuacja, mając na uwadze spotkanie które odbywa się niemal dwa dni po takim pojedynku.

– Nie trzeba być wielkim uczonym, żeby wymyślić, że powrót o 4.30 rano w piątek do Liverpoolu i pojedynek w niedzielę z Mistrzem Premier League będzie mocnym obciążeniem fizycznym.

– Mentalnie zawodnicy są w dobrym stanie i wszyscy już czekają na to spotkanie.

Daniel Sturridge rozegrał 105 minut na stadionie Atatürka zanim został zastąpiony przez Rickiego Lamberta, co pokazuje, że w powrócił do pełnej sprawności fizycznej po kontuzjach uda i łydki, które wykluczyły go na niemal pół roku. Brendan Rodgers jednak uważa, że trzeba nadal cierpliwie monitorować jego postępy.

– Daniel dał z siebie wszystko w meczu z Beşiktaşem. Zszedł bo był zmęczony i nie chcieliśmy ryzykować urazem. To typ zawodnika, który powraca do optymalnej dyspozycji z każdą kolejną minutą spędzoną na boisku.

– Musimy być bardzo ostrożni zarządzając jego siłami. Historia Daniela pokazała podatność na kontuzje i ważne jest, aby cały sztab zrobił wszystko co w jego mocy.

– Przed starciem z Manchesterem City odbyliśmy jeden, bardzo delikatny trening – zakończył Rodgers.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

A_Boone 28.02.2015 14:12 #
O Sakho nawet nie wspomniał. Oby znowu nie zaczął na siłę Lidera wpychać. Z tym kalibrem napastników City, to będzie katastrofa.
PiTeRo 28.02.2015 14:12 #
Ciekawe czym Daniel się zmęczył. Pressingiem a'la stary Balo, czy może swoim milionem zwodów :D

Pozostałe aktualności

Anfield pożegnało Matipa i Thiago - zdjęcia  (0)
20.05.2024 00:56, AirCanada, liverpoolfc.com
Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore