Osób online 1127

Flanagan o swoim powrocie


Podczas ostatniego treningu młody obrońca Liverpoolu, Jon Flanagan, z największą przyjemnością oznajmił, iż już oficjalnie sprawę kontuzji kolana pozostawił za sobą.

Popularny boczny obrońca z powodu poważnego urazu odniesionego przed sezonem nie był w stanie pojawić się na murawie podczas obecnej kampanii.

Jon jednak nie złożył broni i nie pogrążył się w żalu. Jest skupiony i gotowy aby odzyskać swoją pozycję w klubie, którą wywalczył w poprzednim sezonie.

– Jestem bardzo bliski powrotu do gry. Zacząłem już wykonywać proste ćwiczenia na treningach ze składem , a od piątku trenuję w pełnym wymiarze. To świetne uczucie wrócić do gry i chłopaków – powiedział Flanagan.

– Jednocześnie nie mogę się zbyt śpieszyć. To oczywiste, że nie jestem jeszcze w pełni zdrowy. Muszę pracować we właściwym tempie i wszystko powinno się układać.

Taka poważna kontuzja i długi okres leczenia mogą złamać nawet największego optymistę. W przypadku Flanagana to uczucie było spotęgowane, gdyż ostatni sezon był dla niego przełomem i zapowiadał świetlaną przyszłość. Powołanie do reprezentacji Anglii było zwieńczeniem jego pracy.

– Na początku myślałem, że moja kontuzja to nic poważnego i że szybko wrócę do gry.

– Ostatni skład był świetny dla całego zespołu. Prawie wygraliśmy ligę, zabrakło odrobiny szczęścia. Dla mnie osobiście był to szczególny okres, gdyż wywalczyłem swoje miejsce w składzie.

– Byłem zmotywowany by w obecnym sezonie grać jeszcze lepiej, lecz kontuzja podcięła mi skrzydła. Muszę przyznać, że było to niezwykle frustrujące. Na szczęście z moim kolanem już wszystko w porządku i mogę wrócić do gry.

Rodgers i reszta drużyna przez cały okres rehabilitacji zapewniali Flanaganowi wsparcie i starali się mu pomóc przetrwać ciężkie chwile.

– Oglądanie kolegów zza linii boiska i brak możliwości wejścia na nie jest ciężkie dla każdego gracza.

– Podczas rehabilitacji nie byłem blisko składu gdyż moje ćwiczenia odbywały się w innym miejscu i o innym czasie niż treningi zespołu. Z tego też powodu każdy moment, kiedy mogłem się z nimi spotkać był dla mnie ogromnie ważny. Rodzina i koledzy z zespołu zapewnili mi naprawdę duże wsparcie.

– Podczas leczenia kontuzji często oglądałem moje stare mecze i analizowałem swoje występy w celu znalezienia aspektów, które mogę poprawić. Poradził mi to trener.

– Brendan przez cały ten okres był świetny. Podczas każdego spotkanie motywował mnie do dalszej walki o jak najszybszy powrót. Zawsze mogłem liczyć na pomoc z jego strony.

Sytuacje Flanagana rozumie doskonale inny Anglik z zespołu – Daniel Sturridge. Napastnik zmagał się z kontuzjami przez pięć miesięcy, jednak zdołał powrócić do gry w styczniu i w swoim pierwszym meczu zdobył gola. Flanagan chce pójść w jego ślady.

– Przypadek Daniela jest dla mnie wzorem i jednocześnie dowodem, że po tak długiej kontuzji można szybko powrócić do świetnej dyspozycji.

– Razem przechodziliśmy rehabilitację. On już powrócił na boisko i jest w pełni zdrowy. Cały czas mnie motywuje do walki i udziela cennych rad.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

wow1892 13.03.2015 14:17 #
To nie jest Joe tylko Jon

Pozostałe aktualności

Klopp: To był niesamowity czas  (0)
20.05.2024 07:41, RosolakLFC, liverpoolfc.com
Anfield żegna Matipa i Thiago - zdjęcia  (0)
20.05.2024 00:56, AirCanada, liverpoolfc.com
Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore