Osób online 956

Mata: Wyjątkowy dzień


Juan Mata po wczorajszej glorii na Anfield powiedział, że był to jego najszczęśliwszy dzień w sportowej karierze, odkąd przywdziewa trykot Manchesteru United. Hiszpan strzelił 2 gole, które okazały się kluczowe w kontekście rywalizacji z Liverpoolem.

- Czuję się doprawdy niesamowicie. To był dla nas bardzo istotny mecz z uwagi na rywalizację klubów, sytuację w ligowej tabeli i historyczny akcent. Sądzę, że to mój najlepszy dzień, odkąd dołączyłem do Manchesteru. Cieszę się szczęściem kibiców, zespołu i jestem strasznie zadowolony z tych 3 punktów.

- Druga bramka była lepsza. Dostałem dobre podanie od Angela i po prostu starałem się uderzyć przy pierwszym kontakcie z piłką. Nasze zaangażowanie było kluczem do zwycięstwa.

- Ponadto dobrze się broniliśmy. Wiedzieliśmy, że Liverpool będzie walczył do samego końca, ale walczyliśmy ze wszystkich sił.

Według Maty, zejście z boiska ukaranego czerwoną kartką Stevena Gerrarda nie miało aż tak wielkiego znaczenia na przebieg konfrontacji.

- Sądzę, że graliśmy jeszcze lepiej przeciwko 11, aniżeli 10 rywalom. Sytuacja na boisku była napięta, Liverpool nie miał nic do stracenia, przez co wyglądali groźniej. Dobrze utrzymywaliśmy formacje i nie pozwoliliśmy im na wielkie zagrożenie pod bramką.

- Na Anfield zawsze gra się ciężko, lecz to był fantastyczny mecz w naszym wykonaniu - podsumował Hiszpan.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

Szpieg 23.03.2015 08:43 #
Nieźle pojechał po Gerro. Nie dziwię się...

"Według Maty, zejście z boiska ukaranego czerwoną kartką Stevena Gerrarda nie miało aż tak wielkiego znaczenia na przebieg konfrontacji.

- Sądzę, że graliśmy jeszcze lepiej przeciwko 11, aniżeli 10 rywalom. "
silver7 23.03.2015 08:54 #
Kartka , kartką - mecz przegraliśmy w szatni, gdy po raz kolejny 'Brendan' dał się taktycznie zaskoczyć bardziej utytułowanemu trenerowi .Wiele się jeszcze musi nauczyć Rodgers.
redhuman 23.03.2015 10:34 #
Ostatnio często mam wrażenie, że brakuje nam koncepcji nie tyle na mecz, co na pierwszą połowę. Już kolejny mecz z rzędu gramy w pierwszej połowie niezgrani, bez konsekwentnej taktyki, by po przerwie wejść na boisko z jasnym planem w głowie i zagrać dobrze. W zeszłym sezonie robiło się na początek rozpierduchę, a potem utrzymywało bądź przepieprzało prowadzenie. Teraz, bez Suareza, wyglądamy, jakbyśmy nie wiedzieli jak przeprowadzić pierwszą połowę. W szatni Rodgers ich ogarnia i wychodzą zupełnie inni. Trzeba to zmienić szybko i ustawiać zespół do pionu jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. A czasu jest mało, bo w weekend gramy być może mecz ostatniej szansy.
Generalnie jestem optymistą. Pamiętam, jak rok temu Manchaster City przegrał z nami mecz na Anfield. My świętowaliśmy prawie mistrzostwo, oni lamentowali, że to koniec. Ostatecznie to oni wznosili trofeum. United wczoraj w zasadzie zapewniło sobie top4, a my je straciliśmy... Poczekajmy do końca, ktoś tu jeszcze może mocno zapłakać ;)

Pozostałe aktualności

Anfield żegna Matipa i Thiago - zdjęcia  (0)
20.05.2024 00:56, AirCanada, liverpoolfc.com
Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore