Osób online 430

Joselu: Nic nie jest przesądzone


Hiszpańska gwiazda Stoke City Joselu twierdzi, że rezultat dzisiejszego meczu nie będzie decydujący w kontekście awansu do finału Capital One Cup. Jego zdaniem Garncarze są w stanie wygrać obydwa spotkania półfinałowe.

Joselu jest ostatnio jedną z najważniejszych postaci w drużynie Stoke. Swojego pierwszego gola w Anglii zdobył w poprzednim tygodniu w niesamowitym spotkaniu z Evertonem wygranym ostatecznie przez jego drużynę 4:3. Oprócz tego w minioną sobotę zanotował asystę przy golu Jonathana Waltersa na the Hawthorns.

Dla byłego gracza Hannoveru mecze o tak wysoką stawkę są esencją futbolu, choć jak sam przyznaje nie daje się nazbyt ponieść emocjom wywołanym przez środowe spotkanie.

- Mamy dwa mecze przed sobą i dwie okazje na dobry wynik. Oczywiście chcemy wygrać ten pierwszy mecz, ale jeśli się to nie uda to zawsze będzie jeszcze starcie na Anfield, które możemy wygrać i wyeliminować Liverpool.

- Musimy wyjść na boisko z mentalnością, że o wszystkim decyduje wynik dwumeczu, a nie tylko jednego spotkania. Powinniśmy traktować każdą grę jako oddzielny element.

- Nie możemy powiedzieć, że po 90 minutach chcemy być w takiej sytuacji, a po 135 w takiej. Naszym celem jest zwycięstwo bez względu na kolejność meczów.

- Chcielibyśmy nie stracić bramki, to ma duże znaczenie psychologiczne. Jednak jeśli się zdarzy, że zremisujemy to spotkanie, albo nawet przegramy to wciąż mamy przed sobą Anfield i dwie połowy na zmianę swojego położenia.

- Wszyscy marzymy o grze na Wembley, o pucharze. Jednak najpierw musimy rozegrać dwa ciężkie mecze, które pozwolą nam iść dalej.

25-latek przyznaje, że wygrana w COC jest jednym z jego głównych celów podczas pobytu na Britannia Stadium. Oprócz tego Hiszpan chciałby stać się podstawowym zawodnikiem zespołu w 2016 roku.

- Każdy piłkarz chce zdobywać trofea. Jesteśmy w decydującej czwórce, to dla nas wielka szansa - dodał.

- Pozostałe drużyny półfinałowe, Manchester City i Everton ograliśmy już w tym sezonie w lidze.

- To ważne, bo mecze Premier League są na tym samym poziomie. Musimy traktować każde spotkanie jednakowo. Nie chcemy sami nakładać na siebie dodatkowej presji. To nam na pewno nie pomoże.

- Kocham futbol i jeśli menedżer zechce mnie składzie to będę gotowy. Czuję się dobrze, zadomowiłem się w mieście i mogę teraz wszystkim pokazać na co mnie stać.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

FSG coraz bliżej przejęcia zespołu w NBA  (3)
30.05.2024 19:14, Bartolino, thisisanfield.com
PSG przygląda się sytuacji Konaté  (2)
30.05.2024 16:54, AirCanada, L’Equipe
Quansah: Spełniam kolejne marzenie  (0)
30.05.2024 16:45, AirCanada, liverpoolfc.com
Southgate ocenia Jonesa i Quansaha  (0)
30.05.2024 15:12, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Sezon Liverpoolu w statystykach  (1)
30.05.2024 12:30, Mdk66, liverpoolfc.com
Klopp o problemach Origiego poza The Reds  (3)
29.05.2024 23:41, B9K, thisisanfield.com