Osób online 1126

Stewart: Odwdzięczę się Kloppowi


Kevin Stewart obiecał, że odpłaci się Jürgenowi Kloppowi za wiarę, jaką Niemiec w nim pokłada. Dwudziestodwulatek zaliczył imponujący debiut w pierwszym składzie w rozgrywkach Premier League w meczu przeciwko Stoke City na Anfield.

To był powrót Stewarta do pierwszej drużyny po dwóch miesiącach przerwy spowodowanej problemami z kostką, których nabawił się na treningu.

- Fantastycznie było zagrać pełne 90 minut po powrocie po kontuzji i być częścią tak dobrego występu całej drużyny – powiedział Stewart ECHO.

- Każda rozegrana minuta w przyszłości zaprocentuje. To był mój pierwszy występ od pierwszych minut w Premier League i mam nadzieję, że uda mi się zaliczyć kilka więcej i uniknąć przy tym kontuzji.

- Popełniłem kilka błędów, z których muszę wyciągnąć wnioski, ale ogólnie to był dobry mecz.

- Pod koniec byłem zmęczony, ale to przez to, że ostatnio nie grałem zbyt wiele. Z czasem, kondycja powinna mi wrócić.

- Menedżer powiedział mi, żebym trzymał się podstaw – był agresywny, pewny siebie i bronił dobrze.

- Potrafi zdjąć z piłkarzy presję i daje ci wiarę w siebie, niezbędną by wyjść na boisko i by grać na sto procent. Czułem się zdenerwowany, ale dzięki temu utrzymałem koncentrację.

- Klopp pokazał, że we mnie wierzy i to dało mi pewność siebie. Wciąż jednak muszę się rozwijać i słuchać co mówi.

To przełomowy sezon dla Stewarta, który dołączył do Liverpoolu na zasadzie wolnego transferu z Tottenhamu w 2014 roku.

Sezon zaczął na wypożyczeniu w Swindon, by później być wykluczonym przez kontuzję kolana na cztery miesiące.

Po powrocie do zdrowia, Klopp skrócił jego wypożyczenie i dał szansę debiutu w pierwszej drużynie w meczu Pucharu Anglii przeciwko Exeter City w styczniu tego roku.

Stewart wystąpił potem cztery razy w tych rozgrywkach, a w wygranym 6:0 meczu przeciwko Aston Villi wszedł z ławki.

Jego błyskawiczny progres został zatrzymany przez kontuzję odniesioną na treningu w lutym, lecz w trakcie swojej nieobecności parafował nowy kontrakt, dzięki któremu zostanie na Anfield do 2020 roku.

- To było frustrujące, znów być poza grą, gdy akurat wszystko zaczęło się układać – dodał.

- Naderwałem więzadło w kostce, gdy przechwytywałem podanie na treningu.

- Skupiłem się na ciężkiej pracy i szybkim powrocie do zdrowia. Udało się szybciej niż sądziłem.

- Postawiłem sobie za cel powrót do składu przed końcem sezonu, a już dzisiaj zagrałem, co mnie bardzo cieszy.

- Teraz chcę pozostać w składzie i rozegrać więcej minut.

- Muszę być gotowy na kolejne powołanie do składu. Chcę wciąż imponować menedżerowi – zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

kubaburza 11.04.2016 17:46 #
To już jego ostatni gwizdek do startu w kariere.. Przypomina mi dość Emre Cana z gry i myśle że fajnie by razem wyglądali... Btw sadził rulety jak najęty xd
Swiader92 11.04.2016 20:42 #
Jak narazie nie widzę w nim nic nadzwyczajnego co by mu pozwoliło grać w takim klubie jak Liverpool. Zero gry do przodu i głupie straty. Chłop ma już 22 lata i chyba już nawet Klopp z tego nic nie wyrzeźbi...

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore