Osób online 845

Powrót Gomeza, hat trick Virtue


Drużyna Liverpoolu do lat 23 pokonała Burnley 4:0 dzięki czemu awansowała do ćwierćfinału Lancashire Cup. Cały mecz rozegrał powracający po kontuzji Joe Gomez.

Hat trickiem popisał się Matty Virtue, a jedną bramkę dołożył Madger Gomes po bardzo ładnym strzale.

Spotkanie to było bardzo ważne dla Joe Gomeza, którego po raz ostatni mogliśmy obserwować w meczu przeciwko Sion na Anfield w październiku zeszłego roku.

19-letni zawodnik, który był wyeliminowany z gry ze względu na poważny uraz wiązadeł, zaliczył dobry występ do którego dołożył asystę przy trzecim trafieniu the Reds.

Gwiazdą wieczoru był jednak inny 19-latek - grający w pomocy Virtue popisał się pierwszym hat trickiem w historii swoich występów w czerwonej koszulce.

Menadżer młodzieżowej drużyny Liverpoolu, Michael Beale, postanowił na to spotkanie oddelegować trójkę środkowych obrońców: Mamadou Sakho, Tiago Iloriego i Gomeza oraz Juanma i Coreya Whelana jako wahadłowych. Virtue i Jordan Williams stanowili linię pomocy, zaś przed nimi operowali Cameron Brannagan, Toni Gomes i Madger Gomes.

Burnley miało pierwszą okazję już po trzech minutach, lecz Tundi Bayode nie zdołał wykończyć akcji. Chwilę później odpowiedział Sakho strzałem głową w poprzeczkę po dośrodkowaniu Brannagana.

Strzelanie rozpoczął były zawodnik Villarrealu, Gomes, w 18 minucie meczu. 19-letni gracz uderzył z ponad 22 metrów nie dając bramkarzowi przeciwników, Conorowi Mitchellowi, szans na obronę tego strzału.

The Reds mieli spotkanie pod kontrolą, lecz ich plany mógł pokrzyżować Jimmy Dunne uderzeniem głową, lecz Kamil Grabara był czujny i nie dał się pokonać. Liverpoolczycy stwarzali zagrożenie, dobra gra w obronie Sakho pozwalała, aby Juanma był aktywniejszy z przodu i po jednym z dośrodkowań Hiszpania blisko podwyższenia wyniku był Toni Gomes.

Przed przerwą bramkarz Burnley po raz drugi musiał wyciągać piłkę z siatki. Madger Gomes podał piłkę do Virtue, który bez problemów wykończył akcję celnym strzałem.

Dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy Matty Virtue dołożył kolejnego gola poprzedzonego podaniem od Joe Gomeza i praktycznie zakończył mecz. Paolo Alves, który po godzinie zastąpił na boisku Coreya Whelana, miał okazję na bramkę dziesięć minut po wejściu na murawę, lecz oddał strzał prosto w bramkarza.

W 80 minucie Virtue dołożył trzecie trafienie. Był to niezapomniany wieczór dla Matty'ego Virtue i Joego Gomeza.

LIVERPOOL: Grabara, Whelan (Alves 60), Juanma (Brimmer 75), Gomez, Sakho (Phillips 71), Ilori, Brannagan, Williams, T Gomes, Virtue, M Gomes.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

roxcod 24.11.2016 13:10 #
Młodzi grają starzy odchodzą Gero zakończył karierę. YNWA !! Kapitanie!

Pozostałe aktualności

Klopp o problemach Origiego poza The Reds  (0)
29.05.2024 23:41, B9K, thisisanfield.com
Trio z Liverpoolu w kadrze Oranje  (0)
29.05.2024 21:28, AirCanada, liverpoolfc.com
Kelleher: Następny krok to bycie numerem 1  (7)
29.05.2024 18:37, Bajer_LFC98, The Athletic
Koumas powołany do kadry Walii  (0)
29.05.2024 17:26, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Klopp: Inni właściciele by mnie zwolnili  (16)
29.05.2024 14:47, Margro1399, thisisanfield.com
39. rocznica tragedii na Heysel  (0)
29.05.2024 10:53, Loku64, Liverpoolfc.com
Klopp pożegnał się z kibicami - zdjęcia  (0)
29.05.2024 09:04, Ad9am_, liverpoolfc.com