Osób online 430

Evans o meczu derbowym


Były menadżer The Reds, Roy Evans uważa, iż w meczach derbowych kluczową kwestią jest nastawienie. Zauważa także, że zespoły prowadzone przez Jürgena Kloppa nie mają problemów z podejściem do takich spotkań.

Jürgen Klopp pokieruje zespołem na Goodison Park po raz pierwszy. Jego drużyna może czuć się nieco podbudowana po ostatniej wygranej z Middlesbrough.

Evans to człowiek, który wie to i owo na temat derbów Liverpoolu. Anglik spędził na Anfield ponad 30 lat, będąc przy okazji piłkarzem, członkiem sztabu szkoleniowego oraz samym menadżerem klubu.

- Trzeba po prostu wyjść na boisko i zagrać swoje. Jedyną rzeczą, która wyróżnia spotkania derbowe od pozostałych jest oczywiście podejście kibiców. Teraz wszystkie oczy w regionie są skierowane na Goodison Park – mówi Evans.

- Piłkarzom trzeba dać do zrozumienia, że wymaga się od nich więcej, kibice na to liczą. Jednak z drugiej strony nie można nastawiać ich na przesadną agresję. Nikt nie chciałby zobaczyć idiotycznych zagrań osłabiających zespół.

- Atmosfera na stadionie będzie przytłaczająca, nie tylko dla piłkarzy, nawet dla sędziów. Trzeba mieć to na uwadze.

- Piłkarze muszą wyjść na boisko i pokazać, że są na to spotkanie dobrze przygotowani. Wygrana z Middlesbrough była bardzo przekonywująca, to dobrze wróży.

- Nie uważam, by nasz przeciwnik był bardzo groźny z przodu. Oczywiście trzeba im pogratulować ostatniego zwycięstwa nad Arsenalem, lecz ciągle nie są w najwyższej formie strzeleckiej.

- Moim zdaniem najlepszym pomysłem będzie przyciśnięcie rywala już od początku meczu. Podejrzewam, że od pierwszego gwizdka arbitra rozgorzeje prawdziwa bitwa.

- The Toffees na pewno są podbudowani ostatnimi wynikami, lecz my możemy wybić im to z głowy. Wszystko będzie zależało od tego, kto lepiej wykorzysta błędy przeciwnika, kto stworzy sobie lepsze szanse na strzelenie bramki. Uważam, że pod względem kreowania akcji w ofensywie jesteśmy obecnie najlepsi w Anglii.

Ostatnia wygrana The Reds na Riverside Stadium nastąpiła tuż po dwóch potknięciach ekipy Kloppa. Liverpool przegrał z Bournemouth oraz zremisował z West Hamem, zbierając więc tylko punkt na sześć możliwych.

Evans uważa jednak, iż wygrana nad Middlesbrough świadczy o powrocie The Reds na właściwe tory.

- Jeśli nie wygralibyśmy tego spotkania pojawiły by się głosy mówiące o kryzysie.

- Te straty punktów były moim zdaniem spowodowanie zmarnowaniem zbyt wielu sytuacji na strzelenie bramki oraz błędami indywidualnymi. Nie był to wynik jakiegoś kryzysu całej drużyny.

- Nie sądzę, by piłkarze stracili przez to pewność siebie. Wpadki się po prostu zdarzają i trzeba to zaakceptować.

- Uważam, że zgarniemy w derbach 3 punkty. Zawsze tak uważam! Szczerze mówiąc, jestem przekonany, że jesteśmy w tym momencie konkurować z każdym.

- To właśnie uwielbiam w zespołach prowadzonych przez Kloppa. Zawsze podchodzą do spotkań z odpowiednim nastawieniem. Teraz jedynie trzeba będzie upewnić się, że w obronie zabraknie jakichś rażących błędów. Gdy to osiągniemy, jestem pewien zwycięstwa.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

FSG coraz bliżej przejęcia zespołu w NBA  (3)
30.05.2024 19:14, Bartolino, thisisanfield.com
PSG przygląda się sytuacji Konaté  (2)
30.05.2024 16:54, AirCanada, L’Equipe
Quansah: Spełniam kolejne marzenie  (0)
30.05.2024 16:45, AirCanada, liverpoolfc.com
Southgate ocenia Jonesa i Quansaha  (0)
30.05.2024 15:12, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Sezon Liverpoolu w statystykach  (1)
30.05.2024 12:30, Mdk66, liverpoolfc.com
Klopp o problemach Origiego poza The Reds  (3)
29.05.2024 23:41, B9K, thisisanfield.com