Osób online 1446

Henderson opuścił środowy trening


Jordan Henderson walczy z czasem by powrócić do zdrowia na niedzielny mecz Premier League z Burnley na Anfield. Kapitan the Reds wciąż nie powrócił do treningów z pełnym obciążeniem z powodu bólu stopy.

Po opuszczeniu dwóch poprzednich spotkań z racji kontuzji, pomocnik Liverpoolu wciąż nie brał udziału w środowym treningu w Melwood. Jürgen Klopp wciąż liczy, że Henderson będzie dostępny na mecz z the Clarets. W razie niedostępności kapitana jego miejsce w składzie zajmie Emre Can.

Na intensywnym treningu w Melwood zabrakło także Daniela Sturridge'a, który w zeszłym tygodniu doznał urazu biodra w trakcie rehabilitacji. Anglik nie zagrał w ostatnich trzech meczach Liverpoolu, a w tym roku zagrał tylko raz od pierwszej minuty w Premier League.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Sullivan 09.03.2017 11:38 #
mecz z Arsenalem daje wrażenie że lepiej by Henderson nie grał bo z nim ofensywa staje się beznadziejna, nie zagrał i liverpool wkońcu wygrał, nabija statystyki celnych podań bo a to poda bo bramkarza a to cofa piłkę do obrońców a to podaje w środku pola i tak gra ofensywna liverpoolu nie może się rozwinąć przez takiego HenderSyna, przewidywalny piłkarzyna w podaniach dośrodkowaniach
opiekacz 09.03.2017 12:55 #
Z Leicester go zabrakło i jakoś ofensywa nie hasała. Też wina Hendo?
Mort 09.03.2017 13:05 #
Bez Hendo srodek pola nie istnieje. Mecz z Arsenalrm tego nie zmieni.
MrFocus 09.03.2017 15:59 #
Dziwni są niektórzy kibice, po meczu z Leicester wszyscy krzyczeli że bez Hendersona nic nie ugramy bo to on wprowadza do zespołu wolę walki, a bez niej ciężko jest myśleć o czymkolwiek pozytywnym. Po meczu z Arsenalem gdzie Hendo nie grał, ale wygraliśmy część zaczyna mówić że nie jest on do niczego potrzebny, a wręcz przeszkadza w grze. Ja rozumiem że można rza na jakiś czas zmienić zdanie na temat jakiegoś zawodnika, ale nie róbmy tego z dnia ma dzień bo wyjdzie na to że jak z Burnley Mané zagra słabo to najlepiej nie wystawiać go do końca sezonu i sprzedać przy najabliższej okazji. Wiem że przesadziłem, ale tak ostatnio wygląda stałość w kibicowaniu naszym piłkarzom, jeśli jeszcze ktoś czegoś w tym nie rozumie to niech spojrzy na komentarze dotyczące Mignoleta w ostatnim miesiącu.

Pozostałe aktualności

5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com