Osób online 1570

Origi: Chcę odegrać swoją rolę


Divock Origi wierzy w swoją jakość i chce stać się jednym z liderów ofensywy Liverpoolu. Belg podkreśla, że jest gotowy wstąpić na scenę i pomóc Liverpoolowi wywalczyć awans do Champions League.

Napastnik jest głównym kandydatem do występu w wyjściowym składzie w środę w meczu z Bournemouth. Najprawdopodobniej zastąpi Sadio Mané, który w derbach doznał urazu kolana.

Ten sezon jest trudny dla Origiego. Zaimponował jednak swoim wejściem z ławki rezerwowych w sobotę, kiedy po zaledwie kilku minutach zdobył bramkę na 3:1. Nie dziwi więc, że jest głodny kolejnych występów.

- Jestem gotowy. Zawsze powtarzam, że jestem gotowy do bycia ważnym elementem zespołu. Naprawdę w to wierzę – powiedział.

- Menedżer ma kilka opcji do wyboru, co działa jedynie na korzyść drużyny. Zespół jest najważniejszy i musimy dobrze zakończyć sezon. Mam nadzieję, że będę mógł odegrać znaczącą rolę od teraz do ostatniego meczu tej kampanii.

Jürgen Klopp, jak do tej pory, wolał jednak na szpicy wystawiać Roberto Firmino zamiast 21-letniego Belga. Ten jednak jest zdeterminowany, aby zamienić ławkę rezerwowych na stałe miejsce w ofensywie Liverpoolu.

- Jestem bardzo ambitny i bardzo wierzę w swoje umiejętności. Muszę wykorzystać wszystko, co potrafię i zaprezentować to na boisku. Zawsze szanuję jednak decyzje menedżera. Najważniejsze jest zachować chłodną głowę i cieszyć się każdą minutą na boisku, mieć wpływ na grę i pomóc drużynie.

- Firmino ma swój styl gry i ja mam swój. Dlatego każdy z nas to zupełnie inny wybór – ja, Daniel i Firmino. Dobrze mieć w składzie wszystkich tych utalentowanych piłkarzy. Mamy naprawdę mocną grupę. Uważam, że najważniejsze dla mnie jest to, że mogę być ważnym elementem zespołu, a reszta zależy już tylko od trenera, który musi wybrać.

- Jestem bardzo ambitny i moim celem jest stać się liderem tego zespołu. Uważam, że jest to możliwe. Nie spocznę, dopóki nie zrealizuję swoich celów, a kiedy to się stanie, postawię przed sobą nowe cele.

Origi dopełnił formalności w meczu z Evertonem, kiedy doskonale wykorzystał podanie od Philippe Coutinho. To był jego dziewiąty gol w tym sezonie, ale dopiero pierwszy strzelony w lidze od grudnia 2016 r. Starcie derbowe pokazało, co ma najlepszego do zaoferowania.

- Derby to wyjątkowy mecz. Po prostu chcieliśmy je wygrać. Jako piłkarz i fan Liverpoolu bardzo chciałem wygrać to spotkanie. Cieszę się, że tego dokonaliśmy. Byłem nieco sfrustrowany, co jest normalne, ponieważ chciałbym grać zawsze. W swojej karierze taką sytuację jednak zawsze przekuwałem w ciężką pracę i chęć udowodnienia sobie swojej wartości. Chciałem pomóc drużynie.

- Jako napastnik chcesz ciągle zdobywać bramki, ale nie powiedziałbym, że spadł ze mnie jakiś ciężar. Jestem natomiast zmotywowany, żeby zrobić jeszcze więcej. Nie uważam, żebym musiał coś udowadniać. Sam dla siebie ustawiłem poprzeczkę dość wysoko. Chcę odegrać ważną rolę w tym zespole.

- Czuję się w pełni gotowy. Jest bardzo dobrze. Czuję się nawet lepiej niż rok temu. Dla mnie najważniejsze jest, żeby dawać z siebie wszystko w trakcie każdej minuty na boisku, którą otrzymam. Zobaczymy na koniec sezonu, jak to wyszło.

- Po przerwie reprezentacyjnej pokazaliśmy, że jesteśmy przygotowani na mocny finisz sezonu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com