Osób online 1029

Mignolet: Zasłużyliśmy na więcej


Liverpool zremisował dzisiaj 1:1 z Chelsea na Anfield. Simon Mignolet nie krył rozczarowania z powodu bramki straconej w końcówce meczu. Bramkarza the Reds w szczęśliwy sposób pokonał wprowadzony z ławki rezerwowych Willian.

The Reds objęli prowadzenie w 65. minucie, gdy Mohamed Salah popisał się pewnym wykończeniem akcji w polu karnym gości po podaniu Alexa Oxlade'a-Chamberlaina. Dla egipskiego skrzydłowego było to dziesiąte trafienie w bieżącym sezonie ligowym.

Pomimo wielu prób podwyższenia prowadzenie w wykonaniu Liverpoolu Chelsea była w stanie doprowadzić do wyrównania na pięć minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry. Willian przelobował Mignoleta i umieścił piłkę w lewym rogu bramki.

- To bardzo rozczarowujące, że w ostatnich dwóch meczach pozwoliliśmy na stratę punktów w końcowych minutach - powiedział po meczu z Chelsea Mignolet.

- Moim zdaniem zasłużyliśmy na wygraną, więc trudno jest nam się pogodzić z tym wynikiem. Tym bardziej, że bramkę straciliśmy w niezwykle pechowy sposób.

- Graliśmy dobrze, mieliśmy swoje szanse, czego zresztą można było się spodziewać. Chelsea była groźna w kontratakach i także kilkukrotnie sprawiła nam problemy, ale to my zasłużyliśmy na komplet punktów.

- Byliśmy w dobrej sytuacji po bramce Salaha w drugiej połowie, ale niestety nie utrzymaliśmy tego prowadzenia. Zdobyli gola w samej końcówce - dodał rozczarowany Belg.

Drużyna Jürgena Kloppa w dwóch ostatnich spotkaniach nie potrafiła utrzymać prowadzenia i traciła gole w ostatnich minutach. Najpierw the Reds roztrwonili trzybramkowe prowadzenia w Lidze Mistrzów przeciwko Sevilli, a dzisiaj zabrakło koncentracji w meczu z Chelsea.

Mignolet uważa, że obydwa mecze potoczyły się niefortunnie dla Liverpoolu:

- W ostatnich dwóch meczach zasłużyliśmy na zwycięstwa, ale kończyły się one remisami. Mieliśmy trochę pecha, lecz teraz nie możemy tego rozpamiętywać. Czujemy rozczarowanie, ale teraz musimy iść dalej, bo czeka nas w tym sezonie jeszcze mnóstwo ważnych spotkań.

Belg nie ukrywał również wielkiego zadowolenia z postawy strzelca jedynego gola dla Liverpoolu w meczu przeciwko the Blues - Salaha. Mohamed strzelił już 15 goli w zaledwie 20 występach dla the Reds.

- Mo jest dla nas bardzo ważny. Tu nie chodzi tylko o strzelane gole i kreowane okazje, ale to w jaki sposób broni i ciężko pracuje dla zespołu, kiedy nie jesteśmy w posiadaniu piłki. Zawsze daje z siebie wszystko. Oby kontynuował swoją świetną formę jak najdłużej.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

mat19 26.11.2017 09:06 #
"Pomimo wielu prób podwyższenia prowadzenie w wykonaniu Liverpoolu Chelsea była w stanie doprowadzić do wyrównania na pięć minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry. Willian przelobował Mignoleta i umieścił piłkę w lewym rogu bramki. "

Moze mi ktos powiedziec jakie to byly proby, bo wychodzi mi na to, ze ominelo mnie 20 minut meczu...
orskiba 26.11.2017 12:30 #
To trzebabyło to obronić. Strzał do wybronienia był i były by 3 pkt.

Pozostałe aktualności

Southgate ocenia Jonesa i Quansaha  (0)
30.05.2024 15:12, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Sezon Liverpoolu w statystykach  (1)
30.05.2024 12:30, Mdk66, liverpoolfc.com
Klopp o problemach Origiego poza The Reds  (3)
29.05.2024 23:41, B9K, thisisanfield.com
Trio z Liverpoolu w kadrze Oranje  (0)
29.05.2024 21:28, AirCanada, liverpoolfc.com
Koumas powołany do kadry Walii  (0)
29.05.2024 17:26, Fsobczynski, liverpoolfc.com