Osób online 967

Firmino chce się odwdzięczyć fanom


Roberto Firmino niedawno podpisał nową umowę z Liverpoolem. Brazylijczyk jest szczęśliwy w klubie i bardzo ceni sobie wsparcie fanów, które systematycznie otrzymuje.

Roberto Firmino zadeklarował zakończenie okresu bez trofeów w Liverpoolu. Chce w ten sposób docenić wsparcie „niesamowitych fanów”.

The Reds ostatnie trofeum zgarnęli w 2012 r., więc Brazylijczyk wciąż czeka na swój pierwszy medal z klubem. W trakcie swojej kariery w Liverpoolu grał w finale Ligi Mistrzów, Ligi Europy oraz w finałach League Cup.

Napastnik, pieszczotliwie nazywany przez fanów „Bobby”, w minionym sezonie jeszcze bardziej ugruntował swoją pozycję w ich oczach. Był to najbardziej produktywny sezon w jego wykonaniu. Strzelił 27 goli, z których 11 zdobył w historycznej podróży do finału Ligi Mistrzów. Pod względem statystyk strzeleckich uplasował się na drugim miejscu - za rozgrywającym sezon życia Mohamedem Salahem. Do tej dwójki należy dopisać jeszcze Sadio Mané. Trio stworzyło linię ofensywną, która wielokrotnie terroryzowała defensywę rywali.

Salah i Mané wrócili już z urlopów, ale Firmino dopiero co dołączył do kolegów po dodatkowej przerwie przyznanej z uwagi na progres Brazylii na Mistrzostwach Świata w Rosji. Brazylijczyk z pewnością zazdrości kolegom, że mogli już wykazać się na boisku i będzie chciał dogonić ich pod tym względem w najbliższym spotkaniu towarzyskim z Napoli.

Za nieco ponad tydzień rusza sezon Premier League 2018/19 i Firmino wyczekuje powrotu na Anfield.

- Anfield to najlepsze na świecie miejsce do gry w piłkę nożną. Nie mam co do tego wątpliwości – powiedział dla magazynu FourFourTwo.

- Atmosfera jest zawsze niesamowita. W każdym spotkaniu fani dają nam dodatkową siłę.

- Jestem dumny, że mogę grać dla tak wielkiego klubu. Jestem wdzięczny Bogu, że mogę to robić. Kocham Liverpool. To świetne miasto do życia. Fani darzą nas szacunkiem, a ja lubię tutaj grać i mieszkać.

- Gra na Anfield to bardzo przyjemne i pozytywne doświadczenie. Powiem wam szczerze, że dostałem gęsiej skórki, kiedy wychodziliśmy na murawę na mecz z Manchesterem City. To, co pokazali fani tamtego wieczoru, było niesamowite. Miałem łzy w oczach. Takie sceny dają piłkarzowi potężnego kopa. Sprawiają, że jeszcze bardziej chcesz grać i walczyć dla swoich fanów.

- Zawsze porusza mnie ta doza sympatii, którą darzą mnie kibice. To jeszcze bardziej motywuje mnie do tego, by ten klub osiągał sukcesy.

- Wygrywanie trofeów zawsze było ważne dla Liverpoolu. Szczególnie istotne jest wygranie Premier League, bo nie udało się tego osiągnąć na przestrzeni ostatnich lat. Zamierzamy walczyć o mistrzostwo ponownie w tym sezonie, ale chcemy też walczyć o pozostałe trofea.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

kubaburza 01.08.2018 18:39 #
Z obecnej kadry - zdecydowanie mój ulubiony piłkarz z obecnej kadry.. a jak słysze Firmino to przed oczami mam obraz jak objezdża Soldado ;D

W dodatku jest kluczowym elementem ukladanki ;)
W biblijnym słownictwie "a bez niego nic się nie stało, co sie stało".
rudobrody 02.08.2018 08:54 #
wiele razy powtarzałem że może nie ma takiego blasku jak Cou, ale zawsze wykonuje tak tytaniczną prace na boisku gdyby nie nasz Bobby to Mo miałby z 10 bramek mniej i pewnie Sadio też kilka mniej asystuje ,skupia na siebie uwagę obronców,jaki progres zrobił pod wodzą Kloppa to szok... może dobrze że w tej miernej naszpikowanej gwiazdami kadrze rozegrał tak mało minut choć i tak się zdąrzył pokazać przez te kilkdziesiąt minut z dobrej strony chociaż bardziej wypoczęty nam wróci po ciężkim sezonie ;)

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore