Osób online 1265

Minamino opuścił zgrupowanie reprezentacji


Napastnik Liverpoolu, Takumi Minamino opuścił zgrupowanie reprezentacji Japonii w związku z umową dotyczącą jego czasu gry. 

Japoński związek piłkarski zakomunikował w sobotę, że Minamino opuszcza zgrupowanie w związku ze „sprawami klubowymi” i nie weźmie udziału we wtorkowym meczu eliminacji mistrzostw Świata z Kirigstanem. 

To wywołało spekulacje, że 26-latek wraca do Anglii, aby załatwić sprawę ewentualnego transferu z Liverpoolu, podczas gdy Southampton zastanawia się, czy złożyć ofertę za zawodnika, który był do nich wypożyczony w drugiej połowie sezonu. 

Jednak opuszczenie zgrupowania przez Minamino nie jest powiązane z jego przyszłością w Liverpoolu, a raczej z ilością minut, które rozegrał dla swojego kraju w ostatnich trzech tygodniach. 

Od zeszłego miesiąca, odkąd dołączył do kadry Japonii uczestniczył w wygranych meczach z Mjanmą, Tadżykistanem i Serbią. 

Jako, że Japonia awansowała już z pierwszego miejsca do kolejnej fazy eliminacji mistrzostw Świata w strefie azjatyckiej, postanowiono, by Minamino nie uczestniczył we wtorkowym spotkaniu. 

Minamino wyszedł w pierwszym składzie w zaledwie 13 meczach dla Liverpoolu, odkąd trafił tu z Salzburga za 7,25 miliona funtów. 

Southampton znajduje się pośród kilku klubów, w tym również z Bundesligi, które są zainteresowane potencjalnym transferem zawodnika The Reds. 

Jak dowiaduje się Echo, menadżer Jürgen Klopp, chce przyjrzeć się piłkarzowi podczas przygotowań do sezonu zanim podejmie decyzję na temat jego przyszłości. 

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (6)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore