Osób online 931

Klopp o FA Cup i intensywności sezonu


Jürgen Klopp poruszył wiele tematów podczas swojej przedmeczowej konferencji prasowej w czwartek. Menadżer określił terminarz meczów Liverpoolu jako “bardzo intensywny, ale pełny dobrej zabawy”.  

The Reds zmierzą się z Manchesterem City w półfinale Pucharu Anglii dzisiaj o 16:30 na Wembley. Będzie to drugie w ciągu tygodnia spotkanie drużyn - w niedzielę ligowy mecz na Etihad Stadium zakończył się remisem 2:2. W międzyczasie obydwa zespoły awansowały do ½ finału Ligi Mistrzów.

Klopp wypowiedział się również na temat odpoczynku Mohameda Salaha w meczu z Benficą i ambicji the Reds na koniec sezonu.

O formie Salaha i zmęczeniu drużyny…

- [Salah] miał zdecydowanie najbardziej intensywny okres w całej swojej karierze w styczniu. Puchar Narodów Afryki zakończył się dla niego finałem, w którym grał pełne 120 minut, a do tego jego rola w zespole jest niesamowicie ważna, ponosi wielką odpowiedzialność. Nie miał czasu odpocząć. On jest gwiazdą swojego kraju, wszyscy czegoś od niego oczekują. Mo uwielbia dryblować i jest w tym bardzo dobry, zdobywa w ten sposób niesamowite bramki. Miałbym podejść do niego i zabronić mu dryblować? Nie, powinien po prostu dryblować w odpowiednim momencie, zostać przy piłce i tak dalej. Chłopcy muszą codziennie być skupieni i tak właśnie jest. Wiem, że Mo będzie sobie świetnie radził, w tym momencie każdy mecz jest dla nas jak finał i czasami musi odpocząć. Żyjemy tak od stycznia, to szalone. Nigdy nie jestem zadowolony z popełnionych błędów, ale musimy sobie z nimi radzić i uczyć się na nich. Tak wygląda zdrowe podejście. Potrzebujemy więcej szczęścia, kiedy gramy z City niż oni, kiedy grają z nami, to prawda. To my częściej musieliśmy liczyć na Aliego niż oni na Edersona, ale to żaden problem. Nie zagraliśmy najlepiej, City było bliżej swojej szczytowej formy. Musimy być skupieni, polepszyć grę i spróbować jeszcze raz.

O tym, że zespół Liverpoolu nadal ma szansę na poczwórną koronę, co nie zdarzyło się nigdy wcześniej…

- Wyobraźmy sobie, jakbyśmy pięć lat z rzędu mogli być w takiej sytuacji. To byłoby coś - trzy półfinały i żadnego trofeum. Myślę, że świat nie jest gotowy na taki sukces.. Oczywiście żartuję. Jestem bardzo szczęśliwy, bo to wielkie osiągnięcie być na naszej pozycji, wcześniej się to nie zdarzało. To wielki sukces, bo jesteśmy pierwszym zespołem, któremu się to udało.

O odczuwaniu intensywności jako menadżer…

- Niedawno widziałem swoje zdjęcie z 2015 roku, zaraz po moim przybyciu tutaj, a codziennie widzę siebie w lustrze.. Te sześć lat to był bardzo intensywny okres! Wyglądam jak inna osoba. Do niedawna Chelsea miała taki terminarz jak my, tyle samo meczów, ponieważ oni grali z nami w finale Pucharu Ligi. Thomas Tuchel powiedział, że to bardzo intensywny czas, ale to też dobra zabawa. Chciałbym mieć cały tydzień tylko na treningi, to byłoby świetne. Jednak nie mamy takiej opcji, więc jakoś sobie radzimy. Dlatego musimy rotować składem, kiedy tylko możemy. W tym sezonie, w którym prawie zostaliśmy Mistrzami Anglii i wygraliśmy Ligę Mistrzów, nie mieliśmy tak silnego składu, a i tak nam się udało. Zabrakło nam trochę do Mistrzostwa Anglii, ale wygraliśmy Ligę Mistrzów, co było szalone. Ten sezon jest bardzo intensywny, ale też rozrywkowy. Czy to bardzo prawdopodobne, że wygramy cztery trofea? Nie. Trzy? Nie. Może uda nam się zdobyć jeszcze jedno, to byłoby fajne, ale wymagałoby bardzo dużo wysiłku. Chyba Pep wczoraj o tym mówił, że ludzie zawsze mówią dobrze o mentalności zawodników City, ale jakby Atletico zdobyło bramkę to wszyscy byliby cicho. Jest różnica. Jeśli my zremisujemy na Etihad albo przegramy 3:2, to wszyscy będą mówili, że nie zrobiliśmy wszystkiego co w naszej mocy. Tak wygląda nasze życie i to jest w porządku. Jesteśmy zawsze na to przygotowani.

O tym czy potencjalne zdobycie poczwórnej korony wpływa na sposób myślenia drużyny o półfinale Pucharu Anglii…

- Nie myślimy o poczwórnej koronie, jak moglibyśmy? Wyobraźmy sobie, że siedzę tutaj, nikt mnie o to nie pyta, a ja cały czas o tym wspominam - wszyscy uznaliby, że jestem szaleńcem. Ten półfinał jest niezwykle ważny, a już trzy dni później gramy z Man United. Nie brakuje nam pewności siebie, nie potrzebujemy dodatkowych powodów, żeby chcieć odnosić sukcesy. Wygrana z City byłaby wybitnym osiągnięciem, ale to nie zdarza się często nikomu w świecie piłki. Jeśli wygramy, to nie będziemy minimalnie bliżej poczwórnej korony, po prostu awansujemy do finału Pucharu Anglii, w którym zmierzymy się z Crystal Palace lub Chelsea, a to silne drużyny, które też chcą wygrać. Nie myślimy o tym, tylko skupiamy się na meczu. W trakcie meczu nawet nie zdajemy sobie sprawy, że to mecz pucharowy, a nie ligowy. Dopiero w serii rzutów karnych zdałbym sobie z tego sprawę. My zawsze po prostu skupiamy się na wygraniu meczu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Klopp12 16.04.2022 15:07 #
Liverpool team to play Man City:

Alisson, Trent, Matip, Van Dijk, Robertson, Fabinho, Thiago, Keita, Salah, Mane, Jota

Pozostałe aktualności

Klopp o problemach Origiego poza The Reds  (0)
29.05.2024 23:41, B9K, thisisanfield.com
Trio z Liverpoolu w kadrze Oranje  (0)
29.05.2024 21:28, AirCanada, liverpoolfc.com
Kelleher: Następny krok to bycie numerem 1  (7)
29.05.2024 18:37, Bajer_LFC98, The Athletic
Koumas powołany do kadry Walii  (0)
29.05.2024 17:26, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Klopp: Inni właściciele by mnie zwolnili  (16)
29.05.2024 14:47, Margro1399, thisisanfield.com
39. rocznica tragedii na Heysel  (0)
29.05.2024 10:53, Loku64, Liverpoolfc.com
Klopp pożegnał się z kibicami - zdjęcia  (0)
29.05.2024 09:04, Ad9am_, liverpoolfc.com