Osób online 1449

Pięć pamiętnych derbów Merseyside na Anfield


Na kilkanaście godzin przed starciem z Evertonem, zapraszamy Państwa do zapoznania się z retrospektywą pięciu pamiętnych derbów rozegranych na Anfield.


Liverpool 3:2 Everton - 3 kwietnia, 1999

Dla nastoletniego Stevena Gerrarda były to pierwsze deby Merseyside. Ikoniczny pomocnik the Reds wniósł decydujący wkład w końcówce meczu, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo. Jednak to ekipa z niebieskiej części Liverpoolu mocniej rozpoczęła to starcie. Pomocnik Evertonu, Olivier Dacourt wprawił Anfield w osłupienie, otwierając wynik zaledwie po 41 sekundach od pierwszego gwizdka. The Reds szybko jednak odwrócili losy meczu za sprawą dwóch bramek Robbiego Fowlera. Pierwsza, na wyrównanie, padła po kwadransie meczu z rzutu karnego. Sześć minut później legendarny napastnik wbił do siatki rywali drugą. 

Osiem minut później mogło wydawać się, że wolej Patrika Bergera rozstrzygnął to burzliwe spotkanie. Everton szybko jednak odpowiedział dzięki Francisowi Jeffersowi. Wyrównanie na 3:3 było na wyciągnięcie ręki, po tym, gdy Danny Cadamarteri pokonał bramkarza Liverpoolu, Davida Jamesa... Gdy wówczas 18-letni Gerrard sensacyjnie wybił piłkę z linii bramkowej, zapewniając ekipie Gerarda Houlliera zwycięstwo. 

Liverpool 4:0 Everton - 28 stycznia, 2014

Wspaniałe dwie minuty Daniela Sturridge'a wydatnie pomogły Liverpoolowi odnotować sukces w kolejnych derbach Merseyside. Zanim to się jednak wydarzyło, wynik meczu w 21 minucie otworzył Gerrard po celnym strzale głową. Później, w 33 oraz 35 minucie, Sturridge odebrał Evertonowi jakiekolwiek nadzieje na pozytywny rezultat. 

Pierwszy gol angielskiego napastnika padł po świetnym podaniu Philippe Coutinho. Druga bramka Daniela była jeszcze lepsza – wykazał się on wyjątkową pomysłowością oraz techniką, po tym, gdy Tim Howard wyszedł daleko od swojej bramki. Luis Suárez czwartym golem przypieczętował wynik starcia, choć to nie było wszystko bowiem Sturridge zmarnował szansę na skompletowanie hat-tricka po nietrafionej jedenastce. 

Liverpool 4:0 Everton - 20 kwietnia, 2016

To były dziewicze derby Merseyside Jürgena Kloppa. The Reds w kwietniowy wieczór pokazali styl. Liverpool dominował od samego początku i zakończył omawiane starcie z 37 strzałami na bramkę rywali – podczas, gdy Everton odnotował ich zaledwie trzy. Pierwsza bramka padła jednak dopiero w 43 minucie. 

Divock Origi zyskał status bohatera dzięki swojemu bohaterstwu pokazanemu w tym meczu. Otworzył swoje strzeleckie konto w meczach derbowych za sprawą celnego strzału głową. Mamadou Sakho jeszcze przed przerwą dołożył drugą bramkę. Liverpool nie ściągał nogi z gazu, a kolejne dwa trafienia padły po świetnych wykończeniach Sturridge'a oraz Coutinho, podsumowujących ten wspaniały występ całego zespołu. 

Liverpool 1:0 Everton - 2 grudnia, 2018

Po pięciu minutach doliczonego czasu gry w drugiej połowie, zdawało się, że ciężkie starcie zmierza ku bezbramkowego remisu. Everton dzielnie odpierał coraz mocniejsze naciski Liverpoolu. Bliski bramki był Origi, który trafił w słupek. Było to jednak preludium do zapierającego dech w piersiach dramatu. 

Everton nie mógł dostrzegać zagrożenia w woleju Virgila van Dijka. Piłka poszybowała wysoko do góry, ale nietypowa trajektoria strzału zmyliła Jordana Pickforda. Futbolówka spadła na poprzeczkę, a Origi błyskawicznie znalazł się we właściwym miejscu. Trafił do siatki, wywołując ekstazę wśród fanów Liverpoolu, zawodników oraz trenerów. 

Liverpool 5:2 Everton - 4 grudnia, 2019

Liverpool przystąpił do tych derbów będąc w doskonałej formie – 13 zwycięstw oraz jeden remis w czternastu ostatnich meczach Premier League. Przygwoździli Everton dzięki porywającej grze w ofensywie. Trafienia Origiego oraz Xherdana Shaqiriego sprawiły, że the Reds wysunęli się na dwubramkowe prowadzenie. Bramkę kontaktową dla ekipy gości strzelił Michael Keane. 

Następnie Origi wprowadził Anfield w zachwyt strzelając bramkę tamtego wieczoru. Po profesorsku skontrolował długie podanie od Dejana Lovrena, pokonując później Pickforda wspaniałym lobem. Drużyna Kloppa nie odpuszczała i kolejnymi, którzy wpisali się na listę strzelców byli Sadio Mané oraz Georginio Wijnaldum. Fani Evertonu mogli szukać marnego pocieszenia w golu Richarlison z 45 minuty. 


Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

użytkownik zablokowany 13.02.2023 09:28 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
ynwa19 13.02.2023 10:36 #
Mam dla Ciebie propozycję skoro jesteś taki PEWNY wygranej Evertonu!
Jeżeli jednak to my LFC🔴 wygramy to honorowo zamilkniesz na głównej oraz forum do końca sezonu!

To jak przyjmujesz wyzwanie? 😬
użytkownik zablokowany 13.02.2023 14:01 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
ShanklyWay 13.02.2023 14:58 #
Przeczucia...
Jak mieliśmy prime sezony ,to czuło się ,że 3pkt i siup do domu
A teraz nie mam dobrego przeczucia..ale to są derby
Jak leci ta piosenka
Wszystko się zdarzyć moze :)
I niespodziewanie Live właśnie zaskoczy
Kto wie.
A i Jurgen musi zostać
To tylko jeden słabszy sezon
Będzie git
użytkownik zablokowany 13.02.2023 11:20 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
ynwa19 13.02.2023 11:32 #
Ok Kolego 👍😊
użytkownik zablokowany 13.02.2023 15:38 #
Fresh88, nareszcie.
Jedi13 13.02.2023 18:29 #
Liverpool musisz :D
ynwa19 13.02.2023 22:02 #
Jeszcze 45 minut Fresh😬
Lipaa1960 14.02.2023 01:51 #
Zapraszam Wyp…dalać ;)
caharin7 13.02.2023 18:41 #
Wygramy.

Pozostałe aktualności

5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com