Osób online 1267

Pierwsze tygodnie Szobo i Mac Allistera


Wraz z ogromną ilością rozmów na temat pilnej potrzeby dalszych wzmocnień, przypomniano o jakości, jaką otrzymała ekipa Jürgena Kloppa dwoma kluczowymi ruchami transferowymi.

Alexis Mac Allister i Dominik Szoboszlai zostali zakupieni, aby wnieść energię, dynamizm i kreatywność do starzejącego się środka pola, potrzebującego poważnej renowacji. Pierwsze sygnały na pewno są obiecujące.

Mac Allister brylował w pierwszej połowie pokaźnego zwycięstwa 4:0 w starciu z Leicester, rozegranym w gorący wieczór na Stadionie Narodowym w Singapurze. Szoboszlai przejął pałeczkę po Argentyńczyku wchodząc w drugiej połowie. Mniejsza ilość minut na boisku Węgra spowodowana była drobnym urazem kostki. 

W lecie, w którym rywale regularnie przeznaczają zawrotne sumy pieniędzy, te 35 milionów funtów, które Liverpool wydał na aktywację klauzuli w kontrakcie Mac Allistera, mogą okazać się jedną z największych okazji tego okienka transferowego.

Jest to zawodnik sprawdzony w Premier League. Ambitny i posiadający cechy, których brakowało środku pola the Reds przez większość minionego sezonu.

To Mac Allister ożywił to spotkanie po nudnej godzinie pierwszej połowy w skwarnym upale. Doskonale odnajdujący się pomiędzy liniami, przyjął podanie Trenta Alexandra-Arnolda, zgrabnie się odwrócił i podał do Diogo Joty, którego strzał został odbity. Darwin Núñez podążył jednak za piłką i zdołał umieścić ją w siatce.

Mac Allister, błyskawicznie został nazwany przez nowych kolegów z drużyny ksywką "Macca", po tym, jak zespół odrzucił sugestię Kloppa o nadaniu mu przydomku "Gary". Dodatkowo argentyński pomocnik był tak dumny z pierwszego występu dla Liverpoolu, że zachował swoją koszulkę po niedawnym meczu towarzyskim z Karlsruhe, odmawiając propozycji wymiany trykotów. Chcąc zachować ją jako pamiątkę, zaproponował zawodnikowi niemieckiej drużyny swoje szorty. 

Dotychczasowa adaptacja do warunków klubowych przebiega w przypadku 24-latka bezproblemowo. Duży udział w tym ma obecność innych zawodników z Ameryki Południowej, którzy wzięli Argentyńczyka pod skrzydła. Mówi się o wspólnej pasji picia maté wraz z Alissonem oraz Núñezem. 

Jego rola przy drugiej bramce Liverpoolu była równie imponująca – doszedł do bezpańskiej piłki w środku boiska, minął przeciwnika i ponownie znalazł Jotę. Kilka sekund później młody Bobby Clark wpakował swoją pierwszą bramkę seniorską po podaniu z flanki Mohameda Salaha.

Inteligencja Mac Allistera i umiejętności podawania, równoważą się wraz ze stalową etyką pracy, uwypuklanej przez pressing w celu odzyskania piłki. Spełnia on wszystkie wymagania Kloppa.

– Gdy Macca znalazł się między liniami rywali, był naprawdę dobry. Pomagał nam przyspieszyć grę – mówił Klopp. 

Jota wykorzystując świetne dośrodkowanie Salaha podwyższył wynik na 3:0. Liverpool zdobył trzy bramki w ciągu ośmiu minut. 

Nowy trener Leicester City, Enzo Maresca, opisał drużynę Kloppa jako "prawdopodobnie najlepszą drużynę w przejściach między konkretnymi fazami". Na pewno nie byli takimi w poprzednim sezonie ale przywrócenie tego stanu rzeczy stanowi jeden z głównych celów menedżera na letni okres przygotowawczy.

Natomiast sam Klopp nie szczędził pochwał skierowanych w stronę Darwina. Urugwajski napastnik zdobył jak dotąd cztery bramki w trzech spotkaniach towarzyskich. Jak podkreślał niemiecki trener, ma zamiar oceniać swoich zawodników ofensywnych przez pryzmat tego, jak spisują się w grze bez piłki. 

– Biletem do gry w seniorskiej kadrze jest gotowość do pracy w defensywie. Nigdy nie słyszałem o drużynie, która odnosi sukcesy będąc jednocześnie niedbałą w obronie – dodawał Niemiec. 

– To tyczy się Darwina i innych napastników. Muszą pracować w każdym aspekcie. Zarówno bronić i mieć wpływ na sytuacje ofensywne. 

Warto zauważyć, że Klopp poczuł, że Liverpool w drugiej połowie faktycznie lepiej naciskał jako kolektyw, po tym jak trener wprowadził zmiany wszystkich 10 zawodników z pola.

Tym razem Cody Gakpo stał na czele ataku, z Luisem Díazem i Benem Doakiem na skrzydłach. Szoboszlai zajął miejsce w środku pola, obok Harveya Elliotta, a młody James McConnell grał na pozycji defensywnego pomocnika.

– W pierwszej połowie wysoki pressing nie działał tak dobrze, ale w pewnych momentach sytuacja się poprawiała. Zwłaszcza gdy wygrywaliśmy walki o piłki w wysoko wysuniętych sektorach. 

– Ale ze względu na te problemy mieliśmy sytuacje, w których Leicester mogło wykorzystać swoją szybkość, co utrudniało pracę naszym bocznym obrońcom.

Niewystarczający pressing pozostawia luki, które można wykorzystać, co doprowadziło chociażby do kontry, która zakończyła się świetną interwencją Caoimhina Kellehera, który powstrzymał Wilfreda Ndidiego przy stanie 0:0. 

– W pierwszej połowie nie było wystarczającego nacisku na piłkę, ale w drugiej połowie zrobiliśmy to o wiele lepiej. To było ważne, bo poświęciliśmy wiele czasu na pracę nad tym aspektem – dodawał Klopp. 

– Było jasne, że chociaż zdobyliśmy trzy bramki w pierwszej połowie, to Cody, Dom Luis, Ben i Harvey naprawdę się pokazali w drugiej połowie z dobrej strony. A gra Jamesa, grający na pozycji numer 6, sprawiała samą przyjemność. Nigdy wcześniej nie grał na tej pozycji, ale oddał serce na boisku. Jestem naprawdę zadowolony, że pressing wyglądał lepiej w drugiej połowie

Jednak potrzeba zastępcy dla Fabinho w drużynie Liverpoolu jest wyraźna. Z młodym prawym obrońcą Conor Bradleyem, wykluczonym z tournee po Azji z powodu kontuzji, Alexander-Arnold ponownie pełnił hybrydową rolę zamiast autentycznej pozycji numer 6, którą zajmował w dwóch pierwszych meczach towarzyskich.

Rozmowy z Southampton na temat transferu defensywnego pomocnika, Romeo Lavii, trwają. Perspektywa współpracy młodego Belga z Mac Allisterem i Szoboszlaiem na pewno wydaje się interesująca. Czas jednak ucieka. Pozostały zaledwie dwa tygodnie do pierwszego meczu Premier League przeciwko Chelsea na Stamford Bridge.

Gdy Szoboszlai skręcił kostkę podczas treningu w zeszłym tygodniu wszyscy doświadczyli chwili grozy. Szybko wrócił jednak do gry. Sprowadzony za 60 milionów funtów z RB Lipsk, zachwycał grając na pozycji lewego pomocnika w drugiej połowie meczu. Wypracował czwartą bramkę po precyzyjnie wykonanym rzucie rożnym, asystując przy tym Doakowi, który główkując, wpakował piłkę do siatki. 

Dodatkowo sam był bliski zdobycia efektownej bramki lobem, zmuszając Madsa Hermansena do akrobatycznej i niekonwencjonalnej obrony głową. Szoboszlai jest doskonałym atletą, co udowadniał pressując na zawodników Leicester i odzyskując posiadanie piłki. 

Wszystkie oczy zwrócone są na to, co stanie się dalej na rynku transferowym, ale dwie świetne wzmocnienia dokonane przez Liverpool na początku okna transferowego, zapowiadają się naprawdę obiecująco. 

James Pearce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

MG75 01.08.2023 09:43 #
Brzmi trochę jak przygotowywanie gruntu pod Brak kolejnych transferów.

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (6)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore