Osób online 1435

Klopp o meczu z Bayernem


The Reds zostali pokonani w swoim drugim meczu przedsezonowym w Singapurze, gdzie decydującą bramkę w doliczonym czasie gry zdobył Frans Kratzig. W meczu padły także bramki strzelone przez Cody'ego Gakpo, Virgila van Dijka i Luisa Diaza.

Po meczu Klopp udzielił inofrmacji dotyczącej kontuzji Alexis'a Mac Allistera i podsumował starcie z Bayernem oraz wyjazd do Singapuru podczas konferencji prasowej.

Czy był zdziwiony intensywnością meczu i jak bardzo cieszył się z wsparcia kibiców w Singapurze?

Czy zdziwiła mnie intensywność? Nie. Myślę, że było całkiem jasne, że gra w tym okresie między dwoma konkurencyjnymi zespołami i dwoma trenerami, którzy są konkurencyjni, musi być intensywna. Widziałem wiele dobrych rzeczy, ale oczywiście były też rzeczy, których mi się nie spodobały i teraz musimy je przeanalizować. Zawsze jest tak samo w presezonie: musimy teraz zbadać stan fizyczny naszych piłkarzy, ponieważ dużo trenowaliśmy w ciężkich warunkach. Widzieliście, że bramki, które straciliśmy, dwukrotnie wynikały głównie z braku koncentracji. Pierwsza bramka, którą straciliśmy i chyba czwarta, były bardzo podobne. Oczywiście, nie jest to przez nas akceptowalne, ale może się to zdarzyć. Musimy wszystko dokładnie przeanalizować, mam wystarczająco czasu w drodze powrotnej.

Atmosfera była wspaniała. Ludzie stworzyli coś naprawdę wyjątkowego, czuliśmy się mile widziani od pierwszej sekundy. Ludzie wszędzie na nas czekali, rozumiem to. Nie będę tęsknił za sytuacją kiedy otwieram drzwi i widzę kibicujących nam ludzi, szczerze mówiąc, będę szczęśliwy jak otworze drzwi i nie będzie działo się nic, a ja będę miał czas wszystko ułożyć w głowie! Naprawdę nienawidzę przegrywać, czuję to za każdym razem, gdy się to dzieje, naprawdę to czuję, i dziś jest tak samo. To tylko przedsezonowy mecz, mocny przeciwnik. Mogliśmy zdobyć także czwartą bramkę; Bobby Clark miał naprawdę dobrą sytuację z Benem Doakiem. Poza tą były także inne sytuacje. Wydarzyło się w tym meczu dużo dobrych rzeczy, ale są też rzeczy do poprawy. Tak to wygląda, idziemy dalej.

O bramce Diaza i jak ważny jest ten okres przedsezonowy dla niego po kontuzji w zeszłym sezonie...

Presezon jest ważny dla każdego, a szczególnie dla Lucho. Można powiedzieć, że dzisiaj było naprawdę ciężko. Myślałem, że super zaczęliśmy pierwsze 10 minut, potem byliśmy naprawdę w grze, bam, bam, bam, wszystko działało, a potem można było zobaczyć, że zawodnicy pewnie spojrzeli na zegarek i pomyśleli: "To dopiero 10 minut, czuję się jakbym był na boisku od godziny". Mieliśmy dwa obozy z rzędu, ale najważniejszą informacją ze wszystkich możliwych jest to, że nikt nie doznał żadnej kontuzji.

Dziś pracowaliśmy nad wieloma rzeczami w aspekcie fizycznym, to była bardzo ważna sesja, żeby to przejść. Mieliśmy wiele naprawdę dobrych momentów, gdzie pokazaliśmy, co jest możliwe, a Diaz był ich ważną, niezaprzeczalną częścią. Ale zazwyczaj nie będziemy tak zmęczeni podczas sezonu, jak byliśmy dziś – będą oczywiście chwile, w których poczujemy intensywność i wtedy musimy podejmować właściwe decyzje. To uczucie, że zostajesz ukarany, gdy tego nie robisz, także jest częścią przedsezonowego doświadczenia. Dlatego może za godzinę uznamy to za naprawdę dobrą lekcję, a ja może będę szczęśliwy, że dziś popełniliśmy te błędy, a nie za 10 dni. Teraz nad tym musimy jeszcze pracować.

Co do defensywy Liverpoolu...

Co do straconych bramek, można wnioskować, że nie zachowaliśmy się najlepiej, ale było także wiele innych momentów, które były naprawdę, naprawdę dobre. Musimy się jeszcze dostroić. Pierwsza bramka, którą straciliśmy... Trent i Joel muszą lepiej zareagować. To podanie, nie sądzę, że można było go uniknąć, żeby być zupełnie szczerym. Nie zawsze możemy tam być i blokować wszystkie piłki, czasami futbolówki będą lecieć w kierunku naszej ostatniej linii. To była tylko mała chwila zawahania, ale oboje stali na nogach. Myślę, że podobna była sytuacja w drugiej połowie, między Joeyem a Ibou. Nie chodzi o prędkość ani nic takiego, tylko o świadomość – sprawdzenie sytuacji. W piłce nożnej nie ma przerw. Kiedy jesteś naprawdę zmęczony, to właśnie tego najbardziej nienawidzisz: braku chwili wytchnienia. Oprócz tego, jak powiedziałem, widziałem wiele dobrych indywidualnych występów, myślę, że to naprawdę zachęcające i pozytywne.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

Snatchi 02.08.2023 17:54 #
Szybciutko przetłumaczone, dziękuje :D
Madara 02.08.2023 21:33 #
Wiadomo już co z Alexisem?
Gruffi 03.08.2023 15:35 #
Na razie nie widać poprawy na prawej stronie obrony Jurgen. Jak Trent idzie do przodu to ktoś szybki musi go asekurować z tyłu. Sam środkowy obrońca nie da rady. Niech Trent gra albo w pomocy albo w obronie jak nie ma innej opcji.

Pozostałe aktualności

5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com