Osób online 1450

Doak o swoich postępach w drużynie


18-letni Ben Doak zaliczył już 9 spotkań w pierwszej drużynie, ostatnie w ramach Europa League przeciwko Tuluzie.

Szkot liczy na kolejną szansę na zaprezentowanie swojego ekscytującego talentu w czwartkowym meczu z LASK.

Szkot został zapytany przez Liverpoolfc.com o analizę jakim zawodnikiem jest teraz w porównaniu do jego debiutu w listopadzie 2022 roku.

- Kiedy jesteś wokół tego i zaczyna ci iść dobrze, twoja pewność siebie rośnie jako zawodnika i człowieka. Jako zawodnik mówiłem to już w wywiadzie w presezonie, czuje to cały czas w noc i dzień.

- Zawodnik, jakim byłem w zeszłym roku nie był nigdzie blisko poziomu na jakim jestem teraz. Jednak to nie oznacza, że na tym poprzestanę. Muszę po prostu nadal pracować i mieć nadzieję, że za rok będę mógł powiedzieć to samo.

- Cieszę się z tego, że mogę być blisko zespołu. Myślę, że każdy w moim wieku jest szczęśliwcem mogąc być w pierwszej drużynie. Staram się dostać tyle minut ile się da.

- Trzy, cztery lata temu nie mogłem sobie wyobrazić, że będę w takim miejscu. Jeśli jesteś w takim momencie, to jest dobrze, grasz, cieszysz się futbolem.

- Później, jak spojrzysz na to z dystansu zrozumiesz „ Gram na najwyższym poziomie, jakim się da” to jest marzenie, które staje się rzeczywistością dla młodych chłopaków.

Doak debiutował w pierwszym składzie przeciwko LASK we wrześniu, spotkanie zakończyło się zwycięstwem 3-1.

Teraz już bez przedmeczowej tremy, skrzydłowy postara się poszukać okazji do wpisania się do protokołu meczowego.

- Mój pierwszy występ w wyjściowej jedenastce był prawdopodobnie najgorszy, z powodu tremy – wspomina młody Szkot.

- Bardzo się denerwowałem. Jednak w każdym następnym spotkaniu czułem się lepiej. W następnym dwóch meczach byłem bardziej podekscytowany, niż zestresowany.

- Jednak wchodząc z ławki, ostatnie co przychodzi do głowy to nerwy. Wtedy po prostu chcesz wyjść i pokazać się z jak najlepszej strony.

- Myślę, że poradziłem sobie całkiem nieźle. Mogłem wypaść lepiej w kilku momentach szczególnie, jeśli chodzi o zdobycze bramkowe, czy asysty. Z pewnością zmarnowałem jedną czy dwie okazje, może mogłem posłać lepsze podanie w kilku momentach.

- Jednak to wszystko część stawania się lepszym, część rozwoju. Staram się być bardziej efektywny, gdyż jestem w stanie odnajdywać się w konkretnych obszarach, więc muszę popracować nad ostatnimi szlifami.

Rozwojowi Doaka mocno pomaga możliwość oglądania zawodników klasy światowej w ataku Liverpoolu.

Mohamed Salah jest jednym z wielu przykładów, które Doak stara się naśladować. Egipcjanin regularnie służy bezcennymi poradami.

- Mo wiele mi pomógł – mówił Ben.

- Wszyscy zawodnicy są na wysokim poziomie, każdy podzielił się czymś ze mną. Dzielą się tym co myślą, a ja staram się po prostu uczyć.

- Mo jest naprawdę w tym dobry, nieważne jak układa się spotkanie. Zawsze znajduje się w dobrym miejscu, zawsze uda mu się zdobyć bramkę.

- Czy nie ma najlepszego spotkania, czy też jest najlepszy na boisku, zawsze strzela. Taki właśnie chcę być.

The Reds mogą sobie zapewnić kwalifikację do fazy pucharowej Ligi Europy przed rozegraniem ostatniej kolejki fazy grupowej. W wypadku wygranej i odpowiedniego wyniku w drugim spotkaniu grupowym, Liverpool może zapewnić sobie zwycięstwo w grupie.

Doak nie potrzebuje większej motywacji przed następnym spotkaniem.

- Nie potrzebuję większej zachęty. Jeśli jesteś zawodnikiem to przed spotkaniem ja osobiście nie myślę „ jeśli wygramy, to się zakwalifikujemy”.

- Chcesz wygrać każde spotkanie i grać swój najlepszy futbol za każdym razem. Przy okazji masz nadzieje, że uda się zakwalifikować - zakończył skrzydłowy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com