Osób online 976

Iraola: Są niesamowici


Andoni Iraola przyznaje, że jego zespół nie miał odpowiedzi na „niesamowitą” grę Liverpoolu w drugiej połowie, dzięki której The Reds umocnili się na szczycie Premier League wypracowując pięć punktów przewagi.

Dublety Darwina Nuneza i Diogo Joty po przerwie zapewniły drużynie Jürgena Kloppa zwycięstwo 4:0 na Vitality Stadium w niedzielne popołudnie.

Liverpool, który wrócił do gry po zimowej przerwie, przez długi czas w pierwszej połowie miał trudności ze złapaniem odpowiedniego rytmu.

Ostatecznie jednak The Reds okazali się zbyt silni, a Iraola podkreślił powody, dla których
The Reds walczą o tytuł.

- Liverpool zagrał naprawdę klinicznie - powiedział menedżer The Cherries.

- Zwłaszcza ich pierwsza bramka, trudno było powstrzymać tę akcję, ponieważ to była naprawdę dobra kombinacja. Myślę, że przy pozostałych golach mogliśmy zrobić więcej, lepiej bronić i szybciej reagować na drugie piłki.

- Liverpool jest naprawdę silny fizycznie i utrzymuje wysoką intensywność przez cały mecz, wygrywa wiele pojedynków w środku pola, a kiedy stajesz się trochę słabszy, nie doskakujesz odpowiednia wcześnie i zostawiasz im trochę miejsca, robi się naprawdę trudno, ponieważ za każdym razem, gdy atakują, ryzykują - ich wykończenie było bardzo, bardzo dobre.

- Jeśli spojrzysz na statystyki Liverpoolu z drugiej połowy, są niesamowite. Zwykle są dobrzy w pierwszej połowie, ale w drugiej są niesamowici.

- Wiemy, że przeciwko rywalom na najwyższym poziomie musimy dać z siebie wszystko i mieć kilka wybitnych momentów, tak jak oni przy pierwszym golu. Nie znaleźliśmy tego.

- Nawet w najlepszej formie w meczu Carabao Cup (kiedy Liverpool wygrał 2:1 w listopadzie) nie mogliśmy pokonać Liverpoolu i nie bez powodu przegrali tylko jeden mecz i to taki, w którym grali bez dwóch zawodników. Strzelili cztery gole, a wszystkie były naprawdę wysokiej jakości.

Bournemouth i Liverpool to dwie drużyny Premier League, które przystąpiły do ​​meczu po zdobyciu 22 punktów na 30 możliwych.

- Utrzymywaliśmy wysoki poziom przez pierwsze 45 minut, ale po pierwszym golu zaczęliśmy robić rzeczy, których nie robiliśmy wcześniej, grając zbyt szybko i nie tak zdyscyplinowani taktycznie. To prawda, że ​​w drugiej połowie zagraliśmy gorzej - dodał Iraola na temat meczu.

- Mieliśmy swoje szanse, mieliśmy dużo stałych fragmentów gry i mogliśmy oddać więcej strzałów, ale staraliśmy się znaleźć lepsze pozycje. Czasem trzeba po prostu spróbować i liczyć, że szczęście się do nas uśmiechnie.

- Byłem zadowolony z początku pierwszej połowy i tego, jak ją zakończyliśmy. W ostatnich 10 minutach pierwszej odsłony mieliśmy dynamikę i graliśmy tak, jak chcieliśmy grać. Kluczowy był jednak pierwszy gol, który strzelili. Od tego czasu nabrali pewności siebie i zaczęli być jeszcze bardziej agresywni w odbiorze, a my nie byliśmy zbyt pewni tego, co robiliśmy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

PorucznikKolano 22.01.2024 19:29 #
Szacun, rzadko który trener mówi prawdę bo woli owijać w bawełnę. Andoni był wybitnym obrońcą, trenerem wydaje się równie sensownym bo ma dobry mental. Warto go obserwować.

Pozostałe aktualności

Anfield pożegnało Matipa i Thiago - zdjęcia  (0)
20.05.2024 00:56, AirCanada, liverpoolfc.com
Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (8)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore