Program meczowy Kloppa przed starciem z Norwich

Poniżej prezentujemy rubrykę Jürgena Kloppa z programu meczowego przygotowanego na dzisiejsze starcie Liverpoolu z Norwich na Anfield w ramach FA Cup.

''Witamy na Anfield w meczu czwartej rundy Pucharu Anglii z Norwich City. Przeciwnik będzie gotowy do stoczenia z nami prawdziwej walki o awans,'' - podkreślił niemiecki szkoleniowiec.

"Prawdziwym pozytywem dla nas jest to, że zakwalifikowaliśmy się już do finału w Carabao Cup. Jest to osiągnięcie, którego nigdy nie można brać za pewnik.

"Zaledwie dwa lata temu mieliśmy kilka wspaniałych doświadczeń na Wembley, ale ostatni sezon był inny, więc powinniśmy pielęgnować nowe chwile, jednocześnie wykorzystując te stare jako przypomnienie tego, co jest możliwe.

"Mecz finałowy jest jednak dopiero przed nami. Dzisiaj będziemy zaangażowani, a następnie wrócimy do Premier League, co oznacza, że jedyną rzeczą, która ma sens, jest czerpanie pozytywów z dotarcia do finału. Jednocześnie upewnienie się, że nasza koncentracja nie zmniejszy się nawet o jeden procent, zanim będziemy mogli w nim zagrać.

"Miło będzie wrócić do domu po kolejnych meczach wyjazdowych z Bournemouth i Fulham. Muszę zdecydowanie powiedzieć, że były to przyjemne spotkania. Zwłaszcza jeśli spojrzymy na wsparcie, jakie otrzymaliśmy od naszych fanów.

"To wsparcie jest czymś, czego nigdy nie wzięlibyśmy za pewnik. Jest wyjątkowe i nie moglibyśmy go bardziej docenić. Nie potrzebujemy żadnych przypomnień o tym, jak niesamowite jest nasze wsparcie, ale i tak je otrzymujemy.

"Na obu meczach mieliśmy pełne trybuny wyjazdowe z dwoma lub trzema tysiącami fanów, którzy sprawiali wrażenie, jakby było ich znacznie więcej. To oczywiście część tego, czym jest ten klub i nie wyobrażam sobie, by kiedykolwiek tak nie było, ale powtarzam, nie mógłbym tego bardziej kochać.

"Dzisiaj powinniśmy przenieść tę atmosferę oraz nastawienie na Anfield. Norwich przegrało w tym roku tylko raz, z Leeds United w środku tygodnia. Jest to drużyna, która ma dużo jakości oraz doświadczenia.

''Mają też menedżera Davida Wagnera, którego znam naprawdę dobrze, tak dobrze, że uważam go za najlepszego przyjaciela i brata. Dzisiejszy mecz będzie dla mnie rzadkim doświadczeniem, ponieważ będę chciał, aby jego drużyna przegrała i jestem pewien, że David również będzie chciał, aby spotkał mnie ten sam los.

"Jestem pewien, że uściskamy się przed meczem i mam nadzieję, że po nim również, ale w międzyczasie nie będzie żadnych sentymentów i żaden z nas nie chciałby, aby było inaczej. Zawsze mówiłem, że jestem świadomy stronniczości, która wiąże się z naszą przyjaźnią, jak z każdą inną relacją tego rodzaju. Wszystkie informacje, które posiadam, mówią mi, że David jest wybitnym liderem, menedżerem, który jest przygotowany na wiele różnych wyzwań i testów.

"Wiedza o tym jest oczywiście pomocna. Informacje, które posiadamy, są dobre tylko wtedy, gdy je wykorzystamy, a najlepszym sposobem na to będzie upewnienie się, że jesteśmy najtrudniejszą drużyną, z którą Norwich może dziś chcieć zagrać. Jeśli nam się to uda, na pewno nam to nie zaszkodzi,'' - dodał na koniec Klopp.