Osób online 1173

Chelsea pytała latem o Darwina Núñeza


Historia tego, jak Chelsea minionego lata przekonała do siebie dwóch zawodników prowadzących rozmowy z Liverpoolem, jest dobrze udokumentowana, a Moises Caicedo oraz Romeo Lavia grają dziś na Stamford Bridge zamiast na Anfield.

O wiele mniej znaną historią jest jednak ta, w której klub z Londynu w trakcie tego samego okna transferowego sam doświadczył frustracji związanej z transferem ze strony swoich rywali.

W branży piłkarskiej pojawiły się spekulacje, że Liverpool rozważał pozbycie się Darwina Núñeza po jednym efektownym, choć będącym też pokazem nieskuteczności, sezonie. Plotki sugerowały, że klub rozważał wymianę Darwina Núñeza na João Félixa, który wówczas wciąż był w Atletico Madryt. Tak wiadomość dotarła do Paula Winstanleya, współdyrektora sportowego Chelsea.

Winstanley od dawna był wielbicielem talentu Núñeza. Pierwszy raz zwrócił uwagę na urugwajskiego napastnika podczas swojego pobytu w Brighton & Hove Albion - znajdował się on na szczycie listy klubowej tabeli danych. Dyrektor sportowy nie byłby więc sobą, gdyby nie sprawdził wiarygodności doniesień o dostępności reprezentanta Urugwaju.

Jak się później okazało, plotka była fałszywa. Liverpool nie rozważał żadnych ofert, a reszta, jak to mówią, jest historią.

Wiele zmartwień w tym tygodniu w Merseyside, w związku z niedzielnym finałem Pucharu Carabao przeciwko drużynie Mauricio Pochettino, skupia się na kondycji Núñeza. Ludzie zadają sobie także pytanie, czy problem mięśniowy, który napastnik odczuł po zdobyciu pięknego gola przeciwko Brentford w zeszłym tygodniu, wykluczy go z gry na Wembley. To mówi samo za siebie.

Núñez jest jednym z graczy, którzy są monitorowani dzień po dniu, po tym jak opuścił środowy mecz z Luton Town. Problem nie mógł się mu przytrafić w gorszym momencie, biorąc pod uwagę, że 24-latek jest w swojej najlepszej formie w Liverpoolu - strzelił pięć goli i zanotował trzy asysty w ostatnich ośmiu występach.


Ostatni gol zdobyty przez Núñeza - lobem nad bramkarzem Brentford, Markiem Flekkenem - był tak zuchwały, że skłonił Michaela Owena do opublikowania postu w mediach społecznościowych o tym, jak napastnik powinien starać się ułatwiać sobie życie.

Jednak to ten moment odzwierciedla pewność siebie Núñeza. Jego statystyki w tym sezonie uzasadniają zaangażowanie Jürgena Kloppa w polerowanie tych drobnych niedoskonałości, które sprawiają, że jest on daleki od bycia zrobotyzowanym niszczycielem, jakim jest Erling Haaland. Jednocześnie jednak potrafi zelektryzować widzów w sposób, w jaki nie zawsze robi to zawodnik Manchesteru City.

Widać u niego wyraźną poprawę, a to posłuży Liverpoolowi, niezależnie od tego, czy wróci na ten weekend, czy nie. Núñez już wyrównał swój dorobek bramkowy z zeszłego sezonu (9 goli), ma siedem asyst (w zeszłym sezonie trzy), tworzy też więcej sytuacji i częściej odzyskuje piłkę pod bramką rywala, co jest ważne, biorąc pod uwagę słowa Kloppa z końcówki minionego sezonu, który mówił, że to gra w obronie jest przepustką do jego składu.

Ma wciąż niski współczynnik wykorzystywania dużych okazji, ale wsparcie, jakie otrzymuje od sztabu, kolegów z zespołu i kibiców sprawia, że jest w środowisku, w którym jego talent może kwitnąć.

To intrygująca myśl - ciekawe, co stałoby się z Núñezem w Chelsea, która miała już zaklepany wart ok. 52 miliony funtów transfer Christophera Nkunku z RB Lipsk oraz sprowadziła za 32 miliony funtów Nicolasa Jacksona z Villarealu.

Nkunku, reprezentujący Francję, przyciągał również zainteresowanie Liverpoolu, a jego statystyki z sezonu 2021/22 w Lipsku wyglądają interesująco w zestawieniu z liczbami Núñeza w ostatnim sezonie spędzonym w Benfice.

Nkunku strzelił 20 goli i zanotował 13 asyst dla Lipska, dzięki czemu został wybrany zawodnikiem sezonu Bundesligi, a Núñez strzelił dla Benfiki 26 goli i zaliczył cztery asysty.


Liczba kontaktów z piłką w polu karnym rywala - Nkunku 218, Núñez 203 - wyglądała u nich podobnie, to samo ze strzałami - 82 do 85. W oczy rzucała się uniwersalność Nkunku, który grał w barwach Lipska na sześciu różnych pozycjach (grał jako środkowy napastnik, jako drugi napastnik, na lewym i prawym skrzydle w ataku, a także jako ofensywny środkowy pomocnik oraz prawy pomocnik). Francuz tworzył też dwukrotnie więcej sytuacji partnerom niż Núñez (64 do 30) i rozegrał o 750 minut więcej.

Obaj zawodnicy byli zaznajomieni z defensywnym aspektem gry. Pod tym względem liczby Nkunku były bardziej imponujące - w 34 występach odzyskiwał posiadanie piłki aż 103 razy.

Chelsea była dużo szybsza w sprawie transferu Nkunku. Francuski piłkarz w październiku 2022 roku podpisał z The Blues kontrakt, który miał zacząć obowiązywać od lata, ale warto dodać, że Klopp oraz jego asystent, Pepijn Lijnders, nigdy nie byli całkowicie przekonani do tego transferu.

Owszem, Liverpoolowi z pewnością przydałaby się kontrola piłki, jaką zaprezentował Nkunku, gdy uwolnił się spod opieki Alexisa Mac Allistera i Virgila van Dijka, zanim trafił do siatki po strzale lewą nogą w styczniowym meczu Premier League na Anfield.

Szkopuł w tym, że w momencie, w którym 26-latek strzelał, Chelsea przegrywała 3:0, a cały mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 4:1.

Spustoszenie siał jednak Núñez. Mimo że nie zdołał wpisać się na listę strzelców, cztery razy obijał obramowanie bramki, w tym raz z rzutu karnego, do tego zaliczył asystę przy golu Luisa Díaza. To był występ, który pokazał, że w minionym lecie Chelsea niekoniecznie dostała wszystko, czego chciała, kosztem Liverpoolu.

Paul Joyce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

WojtekYNWA 22.02.2024 19:44 #
Chyba kogoś gdzieś popierdolilo
MG75 22.02.2024 21:46 #
Ręce precz od Darwina.
Nkunku świetny piłkarz, ale na razie funkcjonuje w CFC wg najlepszych liverpoolskich wzorców Keity czy Thiago.
pyjter 22.02.2024 23:57 #
Mają tam chaos co niemiara, ale czują że brakuje im monarchy 😂
cezarkop 23.02.2024 07:43 #
Darwin będzie talizmanem Liverpoolu koniec kropka.

Pozostałe aktualności

Prowadzenie do przerwy z Wolves  (8)
19.05.2024 17:53, AirCanada, własne
5 rzeczy, za które kochamy Matipa  (3)
19.05.2024 12:48, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Najlepsze momenty Thiago w barwach The Reds  (0)
19.05.2024 11:08, B9K, liverpoolfc.com
Ostatni trening Kloppa - wideo  (0)
19.05.2024 06:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Pep Lijnders: Po latach, docenimy nasze sukcesy  (2)
18.05.2024 21:50, AirCanada, liverpoolfc.com