Liverpool nie zdołał wejść na czwartą lokatę w Premiership, gdyż Charlton Athletic odniósł zaskakujące zwycięstwo 1-0 na Anfield.

Zwycięskiego gola dla Charltonu strzelił napastnik Shaun Bartlett w 63 minucie.

Goście otrzymali niezasłużony rzut rożny i Bartlett okazał się najwyższy do dośrodkowania, kierując piłkę do siatki.

Liverpool pomimo większego posiadania piłki, nie zdołał przebić się przez obronę Charltonu.

Strzelec bramki Bartlett wybił piłkę z linii bramkowej po strzale Gerrarda, kiedy goście za wszelką cenę próbowali wywieźć trzy punkty z tego meczu.

Charlton wygrał po raz pierwszy na Anfield od 1954 roku i skazał Liverpool na pierwszą porażkę u siebie od początku grudnia.

To również rozczarowujący okres dla the Reds i mając pięć meczy do rozegrania miejmy nadzieję, że nie jest za późno.

Miejsce w Lidze Mistrzów pozostaje nasze, ale Newcastle i Charlton mają jeden mecz zaległy.

Liverpool: Dudek, Carragher, Hyypia, Henchoz, Riise, Diouf, Gerrard, Hamann, Kewell, Owen, Heskey.

Weszli z rezerwy: Baros, Smicer.