Yourri Djorkaeff trafił z rzutu karnego w 90 minucie co zakończyło nasz udział w rozgrywkach, które wygraliśmy rok temu. Bramki dla Liverpoolu zdobywali Danny Murphy i Vladimir Smicer.

Szereg zmian w drużynie Liverpoolu był znakiem, że liczy się wyjazd do Newcastle i walka o czwarte miejsce w Premiership, niż Puchar Ligi.

Bolton objął zaskakujące prowadzenie już w czwartej minucie. Nie pilnowany Mario Jardel strzelił gola z bliskiej odległości. W 66 minucie Liverpool w końcu zdobył bramkę, a strzelcem był wypełniający rolę kapitana w tym meczu Danny Murphy. Salif Diao dośrodkował z prawej strony, a Murphy doskonale wyskoczył strzelając głową obok bramkarza Boltonu.

W 77 minucie sędzia nie zaliczył gola dla Boltonu, za zagranie piłki ręką. Dwie minuty później goście i tak zdobyli bramkę. Bolton otrzymał wątpliwy rzut wolny przy polu karnym, a Jay-Jay Okocha zamienił go na gola.

12 minut przed końcem na the Kop powróciła nadzieja. Vladimir Smicer spróbował szczęścia strzałem z 30 metrów. Nie dał żadnych szans bramkarzowi Boltonu strzałem obok słupka.

Liverpool był uratowany jednak do czas niezdarnej interwencji Salifa DIao w polu karnym. Zegar wskazywał 90 minutę, kiedy sędzia wskazał na rzut karny. Do piłki podszedł Djorkaeff i pomimo, że najpierw trafił w słupek zrobił wystarczająco, by pokonać Dudka.

Liverpool: Dudek, Otsemobor, Traore, Biscan, Riise, Diouf, Murphy, Diao, Smicer, Le Tallec, Heskey.

Weszli z rezerwy: Kewell, Pongolle, Gerrard.