Liverpool pokonał na wyjeździe Blackburn, które kończyło mecz w 10. zawodników, po tym jak Lucas Neill otrzymał czerwoną kartkę. The Reds zagrają teraz w czwartej rundzie Pucharu Ligi.

Wynik otworzył Dwight Yorke, a wyrównał z rzutu karnego Danny Murphy. Lucas Neill zobaczył czerwoną kartkę. Heskey zdobył drugą i trzecią bramkę, by następnie zmarnować rzut karny. Czwartą bramkę dla Liverpoolu strzelił Harry Kewell. Widzieliście mecz, kiedy graczem meczu zostawał piłkarz, który nie strzelił żadnej z siedmiu bramek w spotkaniu? El-Hadji Diouf miał naprawdę dobry występ.

W 34 minucie Phil Thompson dośrodkował w pole karne, a tam Yorke strzelił głową obok Kirklanda. Było to właściwie zasłużone prowadzenie, gdyż wcześniej Barry Ferguson trafił w poprzeczkę z rzutu wolnego.

Prowadzenie Blackburn nie trwało jednak długo. Lucas Neill faulował w polu karnym młodego Francuza. Sędzia Mike Riley natychmiast wskazał na rzut karny, a do tego pokazał czerwoną kartkę. Po raz drugi Neill w tym sezonie zobaczył czerwoną kartkę w meczu z Liverpoolem. Pod nieobecność Michaela Owena, rzut karny pewnie wykonał Danny Murphy.

W przerwie meczu Liverpool dokonał dwóch zmian, a na boisko weszli Kewell i Riise. W 50 minucie meczu Heskey zdobył gola głową, po dośrodkowaniu Dioufa. W ten sam sposób strzelił trzeciego gola dla the Reds.

W 76 minucie mógł skompletować hat-tricka, ale nie wykorzystał rzutu karnego po tym jak Harry Kewell był faulowany w polu karnym przez Martina Taylora.

Trzy minuty później Liverpool czwartego gola. Dośrodkowanie Dioufa z bliskiej odległości na gola zamienił Kewell.

Blackburn zdobyło jeszcze dwie bramki. W 81 minucie Barry Ferguson, a następnie Dwight Yorke. Wspaniały mecz!

Liverpool: Kirkland, Biscan, Traore, Hyypia, Henchoz, Gerrard, Murphy, Le Tallec, Diouf, Pongolle, Heskey.

Weszli z rezerwy: Hamann, Riise, Kewell.