WHU
West Ham United
Premier League
27.04.2024
13:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1024
Liverpool
LIV
Premier League
27.08.2011 18:30
3:1
Bolton Wanderers
BOL

Bramki

Henderson 15
Skrtel 52
Adam 53
Klasnic 90+2

Składy

Liverpool

Reina, Enrique, Agger, Carragher, Kelly (Skrtel 30), Henderson (Maxi 76), Downing, Lucas, Adam, Suarez (Carroll 76), Kuyt
Doni, Robinson, Spearing, Shelvey

Bolton Wanderers

Jaaskelainen, Steinsson, Robinson, Cahill, Knight, Muamba (M Davies 26), Eagles (Tuncay 56), Petrov, Reo-Coker, Davies (Pratley 71), Klasnic
Bogdan, Wheater, Riley, M Davies, Blake

Opis

Jordan Henderson i Charlie Adam zdobyli swoje pierwsze bramki w barwach the Reds podczas wygranego 3-1 meczu z Boltonem na Anfield Road w sobotnie popołudnie. Na listę strzelców wpisał się również Martin Skrtel, a podopieczni Kenny'ego Dalglisha dzięki temu zwycięstwu znajdą się na szczycie ligowej tabeli.

Ivan Klasnic w doliczonym czasie gry wykorzystał błąd Jamiego Carraghera i zdobył bramkę honorową, mimo tego the Reds prowadzą w tabeli dzięki najlepszej różnicy strzelonych i straconych goli.

Owen Coyle i jego zawodnicy przyjechali na Anfield jako drużyna z najgorszym bilansem wyjazdowych spotkań w poprzednim sezonie ligowym. Andy Carroll usiadł na ławce rezerwowych, a w ataku naszego zespołu od pierwszych minut wybiegli Suarez i Kuyt.

Pierwsze wymiany ciosów wypadły na korzyść Liverpoolu, który grał okazały futbol. Jedynym zaskoczeniem było to, że zdobycie gola otwierającego wynik zabrało aż 15 minut. Akcję rozpoczął Suarez dośrodkowaniem z lewego skrzydła do wbiegającego w pole karne Downinga, którego strzał zatrzymał Jaaskeilainen. Piłkę wyłuskał jeszcze w polu karnym Kuyt i wycofał do Hendersona - Jordan próbował strzału prawą nogą, ale został zablokowany. Wciąż jednak panował nad futbolówką, przełożył na lewą nogę i uderzył nie do obrony nad bezradnym bramkarzem Boltonu.

Bolton próbował natychmiast odpowiedzieć, ale Pepe Reina pewnie zatrzymał próbę uderzenia Martina Petrova.

Wraz z upływającym czasem gra stawała się bardziej otwarta, a Liverpool mógł szybko podwyższyć prowadzenie. Najpierw, gdy Adam długim podaniem z środka pola znalazł Suareza w polu karnym, jednak ten nie opanował piłki, chwilę później Henderson dośrodkował w stronę Kuyta, z podobnym skutkiem.

Następnie po kapitalnym podaniu Hendersona Suarez znalazł się w sytuacji sam na sam z Jaaskelainenem, ale próbował lobować i przerzucił piłkę ponad poprzeczką bramki.

Publiczność oglądała naprawdę wspaniałe widowisko, zdominowane przez filozofię "podaj i wystaw się".

Jednak nie wszystko szło po myśli Dalglisha - w 30 minucie musiał on bowiem zastąpić kontuzjowanego Martina Kelly'ego, wpuszczając w jego miejsce Martina Skrtela.

Jeszcze przed przerwą Kuyt ponownie zagroził bramce gości, strzelając niecelnie z około 12 metrów po kolejnej zespołowej akcji gospodarzy.

Tuż przed zmianą stron Gretar Steinsson zagrał ręką na krawędzi pola karnego, zatrzymując akcję Downinga z lewej strony. Publiczność i piłkarze the Reds domagali się rzutu karnego, jednak Lee Probert podyktował tylko rzut wolny, który piłkarze Dalglisha powinni rozegrać lepiej.

Nasunęło się pytanie, czy Liverpool będzie w stanie uniknąć rozczarowującej powtórki z meczu z Sunderlandem w pierwszej kolejce sezonu, kiedy po pierwszej, świetnej połowie, w drugiej części zawiedli.

Odpowiedź przyszła siedem minut po przerwie, kiedy po dośrodkowaniu Adama z rzutu rożnego Skrtel podwyższył prowadzenie mocnym strzałem głową.

Minutę później, przy wciąż brzmiącej The Fields of Anfield Road, Adam strzelił gola na 3-0, po uderzeniu prawą nogą zza pola karnego w długi róg bramki Jaaskelainena. Nastał czas na świętowanie na Anfield Road.

Suarez miał szansę podwyższyć jeszcze rezultat po tym, jak minął bramkarza Boltonu, jednak trafił tylko w boczną siatkę.

Ponownie w 77. minucie publiczność stała z miejsc, by podziękować za występ Jordanowi Hendersonowi, którego zastąpił na placu gry Maxi Rodriguez. Razem z nim na boisko wszedł Andy Carroll, zmieniając Suareza.

W 80. minucie Skrtel miał szansę zgarnąć swoją drugą bramkę po dynamicznym wejściu w pole karne, a niedługo potem po dośrodkowaniu Downinga piłki nie sięgnął Carroll.

Ostatnią okazję do zdobycia gola miał Downing, który z lewego skrzydła złamał akcję do środka pola i uderzył prawą nogą ponad bramką przed the Kop.

Jednak ostatnie słowo należało do Klasnicia, który po podaniu Petrova i wcześniejszym błędzie Jamiego Carraghera ustalił wynik spotkania na 3-1.

Sędzia: Lee Probert
Frekwencja: 44,725

Linki

1-0 Henderson
2-0 Skrtel
3-0 Adam
3-1 Klasnic
Skrót
Adam vs Bolton