Daniel Sturridge strzelił dwie bramki podczas drugiej odsłony pojedynku z Aston Villą. Spotkanie rozgrywane na Anfield zakończyło się wynikiem 3:2 na korzyść gospodarzy.

Napastnik the Reds znakomicie wykończeniami obie akcje i na oczach the Kop świętował swoje pierwsze trafienia w tym sezonie. Po obfitym w bramki pojedynku podopieczni Rodgersa przełamali złą passę.

Po pierwszym gwizdku sędziego James Milner potrzebował zaledwie minuty, aby umieścić piłkę w siatce. Natomiast na listę strzelców w drużynie gości dwukrotnie wpisał się Rudy Gestede.

Szkoleniowiec z Irlandii Północnej zdecydował się na wystawienie w ataku Daniela Sturridge, oraz Dannego Ingsa.

The Reds rozpoczęli pojedynek na Anfield z wysokiego C.

Milner opanował piłkę dostarczoną przez Coutinho i precyzyjnym strzałem lewą nogą z odległości 20 metrów pokonał bramkarza the Villans.

Bramka strzelona w zaledwie 66 sekund dodała gospodarzom skrzydeł. Jednakże już w 6 minucie szansę na wyrównanie miał Gestede, lecz jego uderzenie głową okazało się niecelny.

Następnie kilka groźnych strzałów na bramkę gości oddał Danny Ings, który chciał podtrzymać swoją strzelecką passę.

Kibice na Anfield wstrzymali oddech, kiedy po niedokładnym wybiciu Cana piłka wylądowała pod nogami Gestede’a. Francuz huknął potężnie, lecz futbolówka minimalnie minęła lewy słupek.

Kilka minut później swoich sił spróbował Coutinho. Uderzenie Brazylijczyka okazało się jednak zbyt słabe, by zaskoczyć bramkarza AV.

Pod koniec pierwszej połowy groźny strzał oddał Westwood. Futbolówka odbiła się od Martina Škrtela i bezpiecznie opuściła boisko.

Po przerwie liverpoolczycy również zaznaczyli swoją dominację. Jednakże strzał po ziemi z rzutu wolnego w wykonaniu Coutinho nie sprawił większych problemów bramkarzowi gości.

W 58. minucie padła kolejna bramka dla Liverpoolu. Milner fantastycznie przerzucił piłkę nad obroną, a wbiegający Sturridge potężnym strzałem z voleya wyniósł the Reds na dwubramkowe prowadzenie. W tej sytuacji zarówno obrońcy, jak i bramkarz AV okazali się bezradni.

Wydawało się, że podopieczni Rodgersa kontrolują grę, jednakże już w 66. minucie bramkę dla gości strzelił Gestede.

Z trudem dośrodkowana przez Tima Sherwooda piłka wpadła wprost pod nogi Rudy’ego, który z bliskiej odległości pewnym strzałem pokonał Simona Mignoleta.

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Liverpoolu. Minutę później Sturridge po wymianie piłki z Coutinho znalazł się w dogodnej pozycji i precyzyjnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce.

Jednakże już w 71. Minucie spotkania kolejną bramkę dla gości strzelił Gestede. Piłkę w pole karne wrzucił Amavi, a wbiegający napastnik Aston Villi wybił się wysoko w powietrze i strzałem głową pokonał Simona Mignoleta.

Kolejnych kilka szans na ustrzelenie hat-tricka miał Sturridge, lecz jego próby zostały udaremnione najpierw przez bramkarza, a następnie przez obrońców gości.

Pojedynek Liverpoolu z Aston Villą zakończył się wynikiem 3:2, a upragnione 3 punkty pozostały na Anfield.