Pierwsza połowa...

Po dość spokojnym początku spotkania pierwszą groźną akcję stworzyli sobie gospodarze. Przed szansą stanął Depoitre, jednakże jego strzał wybronił Karius.

W 20. minucie na prowadzenie wyszli The Reds.

Po tym jak futbolówkę wybił głową jeden z defensorów Huddersfield jako pierwszy dopadł do niej Can, który soczystym strzałem z dystansu w stylu Stevena Gerrarda pokonał Lössla. Niemcowi pomógł w tym lekki rykoszet.

Strzelona bramka dodała Czerwonym nieco pewności siebie, co było widać podczas kolejnych akcji.

Po krótkiej wymianie ciosów i niecelnym uderzeniu Mané prowadzenie Liverpoolu podwyższył Firmino.

Brazylijczyk ruszył błyskawicznie lewym skrzydłem urywając się obrońcom, a następnie po rajdzie wzdłuż linii końcowej uderzył przy krótkim słupku zaskakując i pokonując Lössla.

Druga połowa...

Gospodarze próbowali odrobić straty, jednakże to The Reds byli bliżej strzelenia kolejnej bramki.

W 55. minucie znakomitą szansę miał Mané, jednakże jego strzał głową wybronił Lössl.

The Reds dominowali i przy korzystnym dla siebie wyniku starali się nie dać dojść do słowa Terierom.

W 78. minucie wynik spotkania ustalił Mo Salah.

Po tym jak popychany w polu karnym był Emre Can sędzia podyktował rzut karny.

Piłkę na jedenastym metrze ustawił Salah i pewnym strzałem pokonał golkipera gospodarzy.

The Reds pewnie pokonali Huddersfield i dopisali do swojego ligowego dorobku 3 pkt