WHU
West Ham United
Premier League
27.04.2024
13:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 926

AI: Po kontuzjach wrócą silniejsi


W tegotygodniowej kolumnie poświęconej klubowej Akademii Alex Inglethorpe, jej dyrektor pisze o tym, dlaczego kontuzjowani João Carlos Teixeira i Jordan Rossiter powinni brać przykład z odzyskującego dawną formę Sameda Yeşila.

Wszystkich nas w klubie bardzo zasmuciła wiadomość, że João złamał nogę. Rozmawiałem z nim i mogę powiedzieć, że mimo wszystko podchodzi do tego z pogodą ducha. Rzecz jasna na początku był bardzo rozczarowany, ale szybko się pozbierał, bo najprawdopodobniej – jeśli w ogóle można tak powiedzieć – to był najlepszy moment na odniesienie kontuzji. Oczywiście nigdy nie jest ma odpowiedniej chwili na coś takiego, jednak tak sytuacja wygląda. Oznacza to bowiem, że ma większą szansę na przygotowanie się do startu przyszłego sezonu. Rozegrał pokaźną liczbę meczów w Championship i radził sobie naprawdę dobrze w trakcie wypożyczenia do Brighton.

Przy całym jego i naszym rozczarowaniu tą sytuacją, jest naprawdę dobrze nastawiony i jestem pewien, że wróci silniejszy niż kiedykolwiek. João jest bardzo zmotywowany, żeby stawać się lepszym w tym, co przedsięweźmie. Trafił do naprawdę dobrego klubu i występował pod bardzo dobrymi menedżerami w osobach Samiego Hyypii i Chrisa Hughtona. Wiem, że kilku starszych kolegów wzięło go w Brighton pod swoje skrzydła i miało na niego dużo dobrego wpływu w trakcie tego sezonu.

Kiedy zawodnik odnosi kontuzję, staje przed naprawdę sporym wyzwaniem, jednak mocny charakter jest niezwykle ważny i zarówno João, jak i Jordan Rossiter, który także jest kontuzjowany, taki właśnie mają.

Kiedy Jordan doznał urazu, właśnie pukał do drzwi pierwszego zespołu, a z naszej perspektywy było świetnie mieć go u siebie podczas meczów 1/16 finału Ligi Młodzieżowej, kiedy graliśmy z Benficą – kiedy wypadł z gry, bardzo nam go brakowało. Na pewno uczestniczyłby w większej liczbie sesji treningowych w Melwood i najprawdopodobniej w większej liczbie meczów pierwszej drużyny, tak więc z pewnością był rozczarowany przymusową przerwą. Jednak ci dwaj mają naprawdę silne charaktery i wrócą silniejsi.

Niezwykle cieszymy się, że kolejny z młodych zawodników, Samed Yeşil wrócił do pełnej sprawności i znów wpisuje się na listę strzelców – zdobył dwa gole dla zespołu U-21 w konfrontacji z Tottenhamem na White Hart Lane w miniony piątek. Wiemy z całą pewnością, że Samed stanowi zagrożenie dla bramki rywali. Przeszedł dwa fatalne lata dochodzenia do zdrowia po dwóch operacjach więzadeł, łapiąc po drodze jeden czy dwa mniejsze urazy. Pokazał wielką wytrwałość i widok Sameda strzelającego bramki z uśmiechem na ustach jest czymś wspaniałym. Wszyscy byli niezwykle zadowolwni, a Samed w piątkowy wieczór był bardzo popularnym strzelcem.

W tym tygodniu nasz zespół U-15 wyjechał do Dubaju i z radością zaakceptowaliśmy zaproszenie na mecz towarzyski ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. To była wyśmienita okazja i niezwykły kontrast w stosunku do czasów, gdy ja sam jako młody chłopak grałem w piłkę na tym szczeblu wiekowym. Wówczas nie było takich możliwości. Dla chłopaków to świetna sprawa: móc podróżować i reprezentować Liverpool Football Club. To było naprawdę miłe zaproszenie, dzięki któremu mogliśmy zagrać przeciwko reprezentacji narodowej, a dla samych zawodników było to spore wyzwanie, gdyż przyszło im grać w trudnych warunkach, do których nie są przyzwyczajeni.

Pod koniec lipca raz jeszcze wyślemy naszych młodzików do Irlandii Północnej, na turniej Dale Farm Milk Cup. Za tymi rozgrywkami stoi bardzo długa historia. Byłem tam kilkakrotnie i zawsze był to turniej bardzo dobrze zorganizowany, a gospodarze zawsze są niezwykle gościnni. Jest też niezwykle trudno, ponieważ irlandzkie zespoły postrzegają to jako okazję do sprawdzenia się na twoim tle, a pojawiają się też ekipy z zagranicy. Wygranie pucharu nie będzie łatwe, jednak dla naszej młodzieży samo uczestnictwo w nim będzie bardzo owocne.

Ubiegły tydzień był rzecz jasna bardzo rozemocjonowany, szczególnie gdy członkowie Akademii uczestniczyli w ceremonii upamiętniającej tragedię na Hillsborough. Zawsze przy tej okazji uświadamiasz sobie, jak wspaniały jest ten klub i jak niezwykle ważne jest dawanie Akademii szansy uczestniczenia w takich uroczystościach polegających na oddaniu szacunku. Istotne jest, że upewniamy się, iż zawodnicy Akademii zdają sobie sprawę z tego, czego te obchody dotyczą, nawet jeśli wielu z nich urodziło się po 1989 roku. Mamy też w drużynie wielu chłopaków spoza Merseyside, więc muszą rozumieć wagę tych wydarzeń i tego, jak duży wpływ to miało na klub. To uczczenie pamięci jest jednym z filarów tego, czego uczymy w Akademii.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Slot - 'obsesja na punkcie kontroli'  (0)
26.04.2024 17:18, Mdk66, bbc.com
Gakpo: Mogę dać z siebie jeszcze więcej  (4)
26.04.2024 15:47, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Westerveld: Arne jest wyjątkowym trenerem  (1)
26.04.2024 15:36, B9K, The Times
Gakpo wraca do składu  (0)
26.04.2024 15:10, BarryAllen, liverpoolfc.com
Boss na temat kontuzji  (1)
26.04.2024 14:20, BarryAllen, liverpoolfc.com
West Ham vs Liverpool - statystyki przedmeczowe  (0)
26.04.2024 12:12, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Díaz graczem meczu z Evertonem  (1)
26.04.2024 06:47, AirCanada, własne