Salah przyleci do Liverpoolu

Jeszcze wczoraj James Pearce informował o braku wyznaczonej daty testów medycznych przed transferem Mohameda Salaha do Liverpoolu, zaś dzisiaj przyznał, że Egipcjanin wieczorem przyleci do Merseyside.

Zawodnik Romy wyląduje na lotnisku w Londynie po podróży z Kairu, co oznacza, że przedstawiciele klubów dogadali się w sprawie kwoty transferowej, która prawdopodobnie wyniesie 35 milionów funtów za usługi skrzydłowego.

Mimo to nadal nie uzyskano pełnego porozumienia w sprawie struktury płacowej i opłaty za kartę zawodnika, chociaż jest blisko uzgodnienia tych kwestii. Dyrektor sportowy the Reds, Michael Edwards, wciąż będzie prowadził rozmowy z przedstawicielem Romy, Monchim.

Wydaje się, że Liverpool przeleje na konto Włochów 35 milionów funtów, chociaż wcześniej Giallorossi domagali się 40 milionów funtów.

Jeśli dzisiejsze rozmowy przebiegną pomyślnie, to Salah przejdzie testy medyczne w środę przed podpisaniem 5-letniego kontraktu.

Klub z Anfield miał szansę pozyskać Salaha trzy lata temu, lecz wtedy ówczesny zawodnik Bazylei przeniósł się do Chelsea za 11 milionów funtów.

Liverpool po raz kolejny zainteresował się 25-letnim graczem tego lata po tym jak inny skrzydłowy, Julian Brandt, postanowił zostać w Bayerze Leverkusen.

Reprezentant Egiptu nie zdołał wywalczyć miejsca w pierwszym składzie na Stamford Bridge i został wypożyczony do Fiorentiny i Romy. Ekipa ze stolicy Włoch odkupiła go zeszłego lata za 13 milionów funtów. Salah odwdzięczył się 19 bramkami w zeszłym sezonie.

Jürgen Klopp stara się wzmocnić ofensywę swojego zespołu, a Salah idealnie pasuje do jego stylu gry cechującego się wysokim tempem gry.

James Pearce