0:0 z Bayernem

Tak jakoś nie było gdzie rozwinąć skrzydeł...

Oczy krwawily , dokładność podań została w Hiszpani, brak ogólnie pomysłu jakiegoś, może pomysł był ale nie było komu go zrealizować. Odnoszę wrażenie że Klopp ich zajechał na tym wyjeździe

Spokojnie. Wystarczy wygrać na Alianz, albo zremisować :)

Ja rozumiem, że my w Polsce kibicujemy polskim zawodnikom, ale przecież ten Ferdek jakby mógł, to by Lewandowskiemu co wtorek loda robił

O rany ale nudy, a tak się człowiek napalił. Przysypiałem momentami. Rewanż jest nasz!

Doskonała gra obu drużyn w obronie. Matip po raz kolejny udowadnia, że to fachowiec pełną gębą. Fabinho również świetnie. Strzelić coś szybko w Monachium i niech się pocą.

Nie rozumiem zmiany Origiego za Firo. Nic nie dała. Czemu nie wszedł Shaq za bezproduktywnego dziś Salaha. Albo Stu. Prosiło się czasem o jakiś strzał z dystansu. No cóż. Na wyjeździe jakieś bramki nasi na pewno strzelą.

Archaiczny i toporny futbol tak dzis wygładzało LFC.
Widać że byli na wczasach.Arnold nie ptrafił celnie z autu rzucić co dopiero celnie zacentrować.Ale nie tylko on.

Fab 10, Hendo 10, Bobby 10, brakowało trochę szczęścia i dokładności. Za 2 tygodnie zamkniemy temat, a teraz skupmy się na rzeczach ważniejszych

Twierdza Anfield niezdobyta.

Nie ma kto pierdolnąć zza pola karnego :(

Ogólnie z przebiegu całego spotkania byliśmy lepsi, ale nasza gra w ofensywie to dramat, braki w zrozumieniu ,braki w pomyślunku i brak zimnej krwi pod bramką w rewanżu musimy strzelić inaczej kiepsko nas widzę.

26 rzutów z autu druzyny Liverpoolu i tylko 5 trafiło do zawodnika Liverpoolu. Trent tragiczny, dziwne zmiany. Brak świeżości.

United z tyłu głowy chyba miało na to wpływ

Trafił swój na swego. Jak kraść to miliony, jak bzykać to księżniczki, jak wygrywać to z najlepszymi. I tak wygramy.

Hendo na duży plus jako przcinak - i o to chodzi, do tego się nadaje bo umie dużo biegać i czuł grę dzisiaj, Keita super i Wini, byliśmy trochę lepsi, ale brakło skutecznosci znowu niestety. Czyste konto to dobry zadatek na rewanż

mecz do zapomnienia,wszystkie siły na MU

Jakby te dzbany z przodu wykorzystały te 90 % sytuacji ację to byscie się spuszcali a tak płaczecie... Beka z połowy was...

Rozjebaliśmy ich 0:0

Wszyscy dziennikarze, eksperci, kibice prześcigali się stawiając ile w tym spotkaniu padnie bramek, mowili jaka w tym sezonie obrona Bayernu jest beznadziejna, jak słabo nasza obrona prezentuje się bez van Dijka, że mamy szpital w obronie,itp. A tu co? Cyk, klątwa 0:0 :P Dzisiaj szczęśliwi są chyba tylko bukmacherzy :D

Szybka bomba w Monachium i jedziemy! Jestem dobrej myśli

Ludzie co za chore komentarze piszecie to głowa mała ,dla was tylko bluzgi i łapki sie liczą?

amciek2
Sam jestes dzban.

Mam wrażenie że założeniem obydwu drużyn na ten mecz było, żeby go nie przegrać + also dla LFC nie dać strzelić sobie gola w domu.

Cóż teraz Bayern musi uważać,żeby bramki nie stracić u siebie i co najważniejsze będą musieli u siebie zagrać ofensywnie. Bo u nas to jednak było widać,że nie chcieli sie odkryć. Widzę naszą szanse w Monachium na zwycięski pojedynek. Pozdro

Ehh Mane... Mogł ustawić trochę dwumecz. 0-0 nie jest złe. Znowu dopadła nas nieskuteczność. Bayern cienki jak sik pająka. W rewanżu wynik moim zdaniem otwarty. Wraca już Virgil, wiec obrona trochę sie uspokoi. Teraz old trafford. Bedzie mega mecz. Tylko kurr zacznijmy wykorzystywać nawet poł sytuacji. Bo dziś przy odrobinie spokoju, lekko z 2-0 mogliśmy wycisnąć... Do usłyszenia w weekend. In Jurgen and LFC We trust!

Jak się nie umie wygrać to trzeba zremisować xD
A tak na poważnie:nie rozumiem tej "szachowej taktyki",którą wygrał Jürgen zamiast gazu do dechy od początku.
Chyba,że znów trenowaliśmy kondycję(bezsens!)w tej Hiszpanii i nie było sił.
Rewanż bardzo trudny ale szanse na awans są 55:45 ...dla nas,ponieważ bramkowy remis daje 1/4.

Come on LFC!-:)

I ta roznica, którą wprowadza Origi.

Wybrał!

Nieźle nawet graliśmy, kreatywnie było z przodu, ale za każdym razem ostatnie podanie grzęzło w nogach obrońcy Bayernu. Generalnie środek pola spisał się bardzo dobrze, MotM moim zdaniem Henderson.

Rewanż będzie ciężki, ale możemy spokojnie go zremisować lub wygrać, pod warunkiem, że zagramy lepiej niż wszystkie wyjazdy w fazie grupowej.

YNWA, United już w niedzielę.

Szkoda. Zabrakło troche szczęścia. Wielki plus jak dla mnie to gra Keity i Hendo. Aż w oczy paliło jak wszedł Origi i zaczął truchtac... w Monachium dac z siebie 100% ;)

Trochę zabrakło dziś wieczór emocji, ale wynik dobry. Ogarnąć się w końcu na wyjazdach i jeszcze może być pięknie :)

Ciężko powiedzieć coś pozytywnego o tym meczu, na pewno u siebie powinnismy lepiej zagrać stworzyć więcej szans bramkowych bardziej zdominować Bayern..trudno o awans w Monachium

Panowie rozumiem, że liczyliście na jakiś kosmiczny wynik jak z AS Romą w zeszłym roku i się nieco rozczarowaliście. Ale ja taki wynik dobieram za sukces. Oni przyjechali do nas z nastawieniem wklepania nam chociaż jednej bramki, która zapewniałaby im bezpieczeństwo w rewanżu. Graliśmy bez VVD i o dziwo zobaczcie, że dajemy radę. Sytuacja dla nas w pełni korzystna, bo w następnym meczu Bayern będzie miał z tyłu głowy ewentualne konsekwencje w przypadku straty bramki. Wyjdziemy ultraofensywą i to będzie mecz do pierwszej naszej bramki. Martwi mnie tylko ta ciągła nieskuteczność naszej wielkiej trójki i lekkomyślność Alissona. Ale to już zadanie naszego Kloppinho przed MU.

Niewiem czemu na siłe chcielismy wejsc z ta pilka do bramki. za malo strzalow z dystansu, poza tym ok. smieje sie jak slucham tych ekspertow i komentatorow ze sa zawiedzenie meczem. ze mial byc hit a nie wyszlo. oni sie chyba spodziewali szalenczej ofensywy LFC sprzed 2 miesiecy... Ani LFC ani Bayern nie sa obecnie w formie wiec gdzie szukac fajerwerkow ? obylo sie bez kontuzji, wszyscy zdrowi i to najwazniejsze. oddalbym awans do cwiercfinalu LM za zwyciestwo za kilka dni z Man Utd na ich terenie.

A ktoś mi powie skoro jest VAR dla czego nie było karnego po odbiciu piłki ręką tuż przed tym pudłem Mane? Co mówi wykładnia? Tak serio bo wg mnie to karny.

Widzę jeden pozytyw: skoro już jest remis, to dobrze, że 0:0. Wystarczy, że w Monachium strzelimy jedną bramkę, a Bayern będzie musiał strzelić dwie. Głowa do góry, nie jest źle!

Na deser wywiad Ferdka z Lewandowskim.
Zrzygałem się.
Dobranoc.

Nie macie wrażenia że te nasze wyjazdy do ciepłych krajów gówno dają,? Jak mamy przerwę i wylatujemy to potem jest rozczarowanie;/ może lepiej dać im czas dla siebie z rodziną??

@oweniasty
Piłka odbiła się wpierw od kolana. Obrońca nie miał wpływu na to, że piłka potem odbiła się od ziemi, a następnie od jego rąk. Nie ma karnego za coś takiego!
Będziemy mieć mocno pod górkę, jeśli my pierwsi stracimy bramkę w Monachium. Jeżeli szybko zrobiłoby się 2:0 dla Bawarczyków to będzie po zawodach

Gensheimer dzięki może faktycznie. Obejrzałem to jeszcze raz. Gdzieś mi sie Krychowiak przypomniał w finale LE.

piekny mecz kapitana

Zapominamy o LM na 3 tygodnie.
Teraz liczy się tylko PL i mecz w niedzielę!
Come on LFC!-:)

Zamiast głośnych fajerwerków były zwykłe pchełki. Mizeria w wykonaniu obydwu ekip. Aż dziw bierze, jak to możliwe, że przy dwóch tak słabych obronach i niepewnych bramkarzach obyło się bez bramek.

Tak na spokojnie. Bayern zagrał jak nie oni murowali i grali na czas przez większość meczu, szkoda że nam brakło skuteczności bo wtedy zrobiłby się mecz. Ciężko strzelić coś w takim gąszczu, ale faktycznie zabrakło skuteczności i strzałów było mało. Wynik to najlepszy z możliwych remisów, a Bayern nie będzie mógł tak grać u siebie jak obrona wytrzyma to powinno być dobrze.

Liverpool jest kompletnie bez formy

Hendo zagral najlepszy mecz odkad pamietam

To był mecz jak Juventus Milan 2003 ;)

Owen89
Tamten finał był klase wyżej jeżeli chodzi o jakość gry. Wczorajszy mecz był po prostu słaby.

Mi sie mecz podobał. Bardzo dovrze grali jedni i drudzy. Bayern pokazał jak sie rozgrywa pilka przy swoim polu karnym na najwyższym poziomie.

YNWA

MOTM
Hendo, Firmino
Fajnie pograli Keita Gini i Fabinho

Niestety ale Robertson wkrecony był w trawę przez Gnabriego jak junior, duże zagrożenie było na jego flance.

pozdRo ynwa

O ile zero z tyłu jest dużym plusem przed rewanżem, o tyle brak strzelonej bramki już raczej nie bardzo.
Osoby, które mówią, że nic nie szło, niech się pukną w głowę. Sytuacji było mnóstwo: kiks Mane, strzał Matipa,główka Salaha,niedokładne dośrodkowanie Robertsona,główką Mane. Nieprawdopodobne, że nic z tego nie wpadło.
Zmianę Milnera można uznać za udaną, lecz wejście Divoka w miejsce Roberto zupełnie wybiła nas z rytmu. Od tego moment nie mogliśmy stworzyć nic, kompletne pudło w wykonaniu Jurgena.
Mimo remisu uważam jednak, że w dalszym ciągu mamy większe szanse na awans.
Forma w tym sezonie jest bardziej stabilna, stąd bardzo wysokie miejsce w tabeli, lecz uważam, że styl, płynność oraz pressing w wykonaniu naszej drużyny wygląda dużo gorzej, niż rok temu. Drużyna Kloppa bez Buvaca już nie wygląda tak samo.

Mam dziwne wrazenie ze oszczedzalismy sily na niedziele ...