WHU
West Ham United
Premier League
27.04.2024
13:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 887

Klopp po meczu z Bayernem


Jürgen Klopp wierzy, że bezbramkowy remis z Bayernem daje Liverpoolowi solidne podstawy do walki o awans. We wtorkowym pierwszym spotkaniu dwumeczu żadna z drużyn nie była w stanie umieść piłki w bramce rywala.

Spotkanie między Liverpoolem i Bayernem rozegrane zostało na Anfield i pomimo tego, że każda z drużyn miała swoje momenty, to kibice nie zobaczyli żadnego gola.

The Reds stworzyli sobie lepsze okazje, ale zabrakło skutecznego wykończenia, więc wszystko rozstrzygnie się na Allianz Arena za trzy tygodnie.

Poniżej przedstawiono pomeczową opinię Kloppa.

O tym, jak bardzo jest zadowolony z rezultatu…

Wynik oraz gra nie okazały się takie, jak sobie to wyobrażaliśmy. Tak naprawdę niewiele działo się w trakcie tego meczu, ale i tak było to intensywne spotkanie. Widać było respekt, jakim darzą się oba zespoły. Oglądając mecze Bayernu, nie widziałem raczej w ich grze tego, co momentami robili tutaj np. obaj wahadłowi trzymający się swojej połowy, gwarantując dodatkowe zabezpieczenie, Gnabry grał defensywnie na skrzydle w sytuacjach 2 na 1. W tym spotkaniu było widać dużą dozę szacunku i to uczyniło grę niekomfortową. Jednak w pierwszej połowie wypracowaliśmy swoje okazje. Gdyby Sadio trochę lepiej trafił w piłkę… Dwukrotnie uderzał w nią nożycami, co oczywiście nie zdarza się często. Gol zmieniłby obraz gry, ale to oczywiste. Było, jak było. Pierwsza połowa jak najbardziej na plus. Tworzyliśmy sobie okazje bramkowe. W drugiej połowie żadna z drużyn już nic nie tworzyła.

Dziś wieczorem naszym problemem z jednej strony była jakość przeciwnika, a z drugiej nasze ostatnie podanie nie było dziś naszym przyjacielem. Mieliśmy około 10 lub 12 sytuacji, w których wszystko było już przygotowane, podane na talerzu, a później następowało bardzo przeciętne podanie lub oddawaliśmy piłkę rywalowi. To skutkowało dwoma problemami: pierwszy – nie kreowaliśmy okazji bramkowych, drugi – oddawaliśmy piłkę, a przeciwnicy wyprowadzali kontry, co podniosło intensywność gry. Jednak, tak jak bywa w takich okolicznościach, jestem przekonany, że w Bayernie mają nieco lepsze odczucia po tym meczu niż my, ale przed nami trzy tygodnie do rewanżu i z każdym dniem ten wynik będzie postrzegany nieco bardziej pozytywnie z naszej perspektywy, a z gorszej w Bayernie. Remis 0:0 to najlepszy remis, jaki można uzyskać. Będzie ciężko na stadionie Bayernu. Jednak, czy wygrana 1:0 dzisiaj rzeczywiście by zmieniła obraz sytuacji? Dzięki temu awans gwarantowałby nam wynik 0:0 lub też 1:1, ale obecnie ten drugi wariant też nam daje awans. Nie jest to zatem idealny wynik w dzisiejszym spotkaniu, ale możemy na nim bazować.

O tym, czy na precyzję Liverpoolu wpłynęła przerwa w rozgrywkach…

Mówicie o tych 10 dniach przerwy? Co przerwa ma wspólnego z ostatnim podaniem? Musicie oglądać mecze i myśleć o nich, a nie wymyślać pytania z powodu przerwy od futbolu. Nie mam pojęcia, dlaczego nie wykonywaliśmy tych kluczowych podań. Wyrazistość w grze nie ma z tym nic wspólnego. Chodzi o to, by znaleźć się w odpowiedniej chwili i wykonywać odpowiednie działania. Widzieliście te sytuacje. To nie ma nic wspólnego z przerwą. Nie możemy tego zmienić. Mieliśmy 10 dni przerwy, a teraz nie będziemy już mieli żadnych wolnych dni. Teraz gramy bez przerwy. Jeżeli zatem dzisiaj dni wolne były naszym problemem, to już ten problem się nie pojawi, ponieważ będziemy grali co trzy dni.

O tym, jak Liverpool przygotuje się do meczu z Manchesterem United…

Teraz musimy się zregenerować, a dopiero później zająć się przygotowaniami do meczu z Manchesterem United. Obecnie są bez wątpienia w dobrej formie, co wszyscy widzieliśmy wczoraj. Nie myślę jeszcze o tym spotkaniu, ale wiem, że to spotkanie jest niedługo i rozpoczniemy przygotowania do niego. To kolejny trudny mecz, ale na takich opiera się futbol na najwyższym poziomie. Dzisiaj graliśmy z Bayernem, a w weekend gramy z Manchesterem United. Tak właściwie to fajnie, ale oczywiście nie będzie łatwo.

O tym, czy uważa, że Bayern ma „słabości”, które można wykorzystać w rewanżu…

Byłbym głupcem, gdybym powiedział, że dostrzegam ich słabości, a potem powiedział jeszcze: „Tak, mają trudności w meczach u siebie”. Nie mają problemów. Zobaczymy, kto będzie dostępny na to spotkanie. To informacja ważna dla nas oraz dla nich. Dzisiaj Bayern miał kilka problemów. Jestem praktycznie pewien, że wróci Goretzka i być może Arjen Robben, co może zrobić dużą różnicę ze względu na jego doświadczenie. Być może Ribery zagra od początku. Wiele może się zmienić, ale u nas także przynajmniej jeden zawodnik wróci do gry [Vrigil van Dijk] i zagramy lepiej, niż zagraliśmy dzisiaj. Ten dwumecz jest jeszcze nierozstrzygnięty. Nie uważam też, by którakolwiek z pozostałych drużyn była słaba. I z pewnością żadna drużyna nie jest słaba na swoim stadionie. Bayern też nie. Nic nie jest rozstrzygnięte. Dzisiaj chcieliśmy uzyskać wynik, który pozwoli nam dalej pracować nad awansem. Mamy wynik, z którym jest to możliwe. Tak jak powiedziałem, nic nie jest rozstrzygnięte i nadal uważamy, że jesteśmy w grze, ale musimy udowodnić to za trzy tygodnie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Slot - 'obsesja na punkcie kontroli'  (0)
26.04.2024 17:18, Mdk66, bbc.com
Gakpo: Mogę dać z siebie jeszcze więcej  (5)
26.04.2024 15:47, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Westerveld: Arne jest wyjątkowym trenerem  (2)
26.04.2024 15:36, B9K, The Times
Gakpo wraca do składu  (0)
26.04.2024 15:10, BarryAllen, liverpoolfc.com
Boss na temat kontuzji  (1)
26.04.2024 14:20, BarryAllen, liverpoolfc.com
West Ham vs Liverpool - statystyki przedmeczowe  (0)
26.04.2024 12:12, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Díaz graczem meczu z Evertonem  (1)
26.04.2024 06:47, AirCanada, własne