WHU
West Ham United
Premier League
27.04.2024
13:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1245
Liverpool
LIV
Premiership
25.03.2006 13:45
3:1
Everton
EVE

Bramki

Neville 45'(og)

Luis Garcia 47'

Cahill 61'

Kewell 84'

Składy

Liverpool

Reina, Riise, Carragher, Hyypia, Finnan, Kewell, Alonso, Sissoko, Gerrard, Crouch, Garcia.
Rezerwa - Dudek, Fowler, Kromkamp, Morientes, Warnock

Everton

Richard Wright, Hibbert, David Weir, Stubbs, Naysmith, Osman, Cahill, Neville, Kilbane, Beattie, McFadden.
Rezerwa - Turner, Yobo, Davies, Ferguson, Van der Meyde

Opis

Liverpool w 203 derbach Merseyside spotkał się z odwiecznym rywalem, Evertonem. Mecz odbywał się na Anfield przy obecności prawie 45.000 ludzi.

Rozpoczęli the Reds. Już w siódmej minucie mogło być 1-0 dla przyjezdnych, po przypadkowej akcji z prawej strony pola karnego Reiny. Piłka odbiła się od nóg kilku piłkarzy, przejął ją zawodnik the Toffies, po czym podał do Cahilla, który znalazł się w sytuacji sam-na-sam z Pepe.

Na szczęście zdążył go przyblokować Xabi Alonso i Reina nie miał problemów z lekkim uderzeniem Australijczyka. Trzy minuty później kolejna akcja the Toffees, którzy wcale nie zamierzali poddać się bez walki i mecz rozpoczęli naprawdę dobrze. Po długim zagraniu od obrońców piłkę do aktywnego dziś Cahilla zgrał jeden z piłkarzy Evertonu, po czym ten pierwszy przebiegł kilka metrów i zdecydował się na strzał, jednak na szczęście trafił w boczną siatkę.

W rewanżu po upływie kwadransa od pierwszego gwizdka, Alonso strzelał z 25 metrów, ale jego strzał minął słupek bramki strzeżonej przez Wrighta. Dwie minuty później nasz Bask sfaulował jednego z pomocników Toffees, po czym sfrustrowany Steven Gerrard wysoko wykopnął piłkę, za co został ukarany żółtym kartonikiem. 30 sekund później bardzo tego żałował, ponieważ po faulu na McFaddenie ujrzał drugą żółtą i w rezultacie czerwoną kartkę.

Teraz Czerwoni musieli radzić sobie bez charyzmatycznego kapitana. Już w doliczonym czasie pierwszej połowy, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę nieszczęśliwie wybijał Phil Neville. Futbolówka wpadła w okienko bramki naszych rywali zza miedzy. Typowy gol do szatni.

Już po przerwie, a konkretnie w 47 minucie the Reds skopiowali akcję rywali z 10 minuty, z tym, że zgrywał Crouch, a Luis Garcia przelobował wychodzącego na prawy róg swojego pola bramkowego Wrighta. Przepiękna bramka!

Everton postanowił za wszelką cenę się odgryźć, w końcu to derby, czyli mecz o 6 punktów. Ta sztuka udała im się w 61 minucie, kiedy to po rzucie rożnym w pole bramkowe wpadł Tim Cahill, uprzedził obrońców LFC i strzałem głową zmniejszył prowadzenie rywali.

Piłka przed wpadnięciem do bramki jeszcze skozłowała i Reina nie miał najmniejszych szans na interwencję. W 74 minucie wprowadzony chwilę wcześniej Andy van der Meyde, po wyrzucie z autu w okolicach linii środkowej boiska, w walce o górną piłkę uderzył łokciem w twarz Xabiego Alonso. Czerwona kartka!

Cztery minuty później wydawało się, że jest po meczu, kiedy Sami Hyypia strzelił gola głową po długiej piłce Alonso, jednak sędzia odgwizdał pozycję spaloną, na której znajdował się Peter Crouch, nie biorący udziału w akcji. Jednak już w 84 minucie nie było żadnych wątpliwości, kiedy Finnan podał z prawej strony przed pole karne do Kewell, a ten fantastycznym strzałem o mylącej rotacji pokonał Wrighta. 3-1 dla Liverpoolu w derbach Merseyside!

Sędzia: P. Dowd
Frekwencja: 44 923