Grad bramek i awans Czerwonych

Szef the Reds, Rafael Benitez już przed trzecią rundą pucharu wspominał o oddaniu odpowiedzialności w ręce weterana i zarazem ulubieńca the Kop. Ten nie zawiódł oczekiwań wbijając pierwszą z bramek w meczu.

Już w doliczonym czasie pierwszej połowy, John Arne Riise oddając groźne uderzenie dorzucił kolejną. Trzeciego gola zapewniła zespołowi główka Gabriela Paletty.

Andre Bikey i Leroy Lita wkrótce zdobyli dwie bramki dla przyjezdnych, ale ich wysiłek został zniweczony profesjonalnym trafieniem Petera Croucha.

Niedługo potem, Shane Long główkując zdobył bramkę kontaktową, lecz Reading nie było już dane wyrównać i tym samym Liverpool przedostał się do ostatniej szesnastki rozgrywek.

Rafael Benitez, tak jak się spodziewano, wprowadził radykalne zmiany w pierwszym składzie. Pomimo to, zdobywcy trofeum z 2003 roku wciąż dysponowali groźnymi zawodnikami i stanowiącym zawsze pokaźne zagrożenie atakiem w postaci duetu złożonego z Fowlera i Croucha.

Kilku wystawionych przez Beniteza zawodników zagrało bardzo efektywnie, z pokazującym duże zaangażowanie Jermainem Pennantem, co może spowodować pożądny ból głowy selekcjonera przy kolejnej okazji dobierania wyjściowej jedenastki.

Boss Reading, Steve Coppell zrobił to samo, oszczędzając kilku swoich czołowych zawodników do walki o pierwsze sukcesy w Premiership.

Podobieństwa w nastawieniu do meczu spowodowały jednak rozczarowujący początek spotkania, pomimo że Pennant i Riise wyglądali na bardzo aktywnych na swoich skrzydłach.

Pierwsza okazja przydarzyła się Mohamedowi Sissoko w 12 minucie, kiedy to podaniem odnalazł go Pennant. Strzał pomocnika z 12 metrów wymagał interwencji Grahama Stacka.

Reading doprowadziło do trzech rzutów rożnych z rzędu, ale wszystkie dośrodkowania Stephena Hunta zostały wybite przez: Pennanta, Fowlera i Sissoko.

Tym niemniej goście szybko przystosowali się do warunków pojedynku a Ulises De la Cruz oddał 30-metrowy strzał, który został unicestwiony przez Jose Reinę. Niewiele później bramkarz Liverpoolu przechwycił kolejne dośrodkowanie Stephena Hunta.

W połowie pierwszej części gry Crouch i Fowler byli blisko wykończenia dośrodkowań z rzutów rożnych, ale w tym momencie trudno było jeszcze wskazać, który z zespołów był lepszy. Było tak aż do 44 minuty, czyli klasycznego wykończenia akcji przez Fowlera.

Pennant uruchomił doświadczonego napastnika, a ten przerzucił piłkę na wychodzącym Stackiem i zdobył drugą bramkę w tym sezonie.

Riise podwoił prowadzenie w doliczonym czasie pierwszej połowy. Po silnym uderzeniu Stack nie zdołał utrzymać piłki i został przez Norwega ukarany dobitką z granicy pola karnego.

Żadna ze stron nie dokonała zmian w połowie. Już 2 minuty po przerwie do pierwszego zagrożenia pod bramką gości doprowadził Pennant.

Liverpool zdawał się już pewnie prowadzić, gdy w 5 minucie drugiej połowy dośrodkowanie Pennanta z lewej strony z rzutu rożnego znalazło Palettę, który skierował piłkę w długi róg.

Podbudowani nadmiarem bramek które pojawiły się tuż przed, jak i po przerwie, Liverpool był gotów powiększyć swoją przewagę gdy po rzucie z autu i woleju Fowlera piłka przeszła tuż obok bramki.

Boudewijn Zenden i Robbie Fowler mieli swoje szanse na zmianę wyniku, ale piłka po ich wysiłkach nie znalazła światła bramki.

Sissoko został zastąpiony przez Danny'ego Guthrie'ego po czym Bikey dał Reading nadzieję swoją główką po dośrodkowaniu z rzutu wolnego sprokurowanego przez faul Paletty na Huncie. W wyniku starcia Argentyńczyk zarobił żółtą kartkę.

Na końcu Crouch na 13 minut przed końcem zagrał piłkę na klepkę z Fowlerem i bezbłędnie znalazł dla niej miejsce w siatce rywali. Bramki Lity i Longa nie zdołały już odwrócić losów meczu.

Liverpool: Reina, Peltier (Smith 74), Paletta, Agger, Warnock, Pennant, Sissoko (Guthrie 62), Zenden, Riise (Kuyt 79), Fowler, Crouch.

Rezerwa: Martin, Carragher.

Reading: Stack, De la Cruz, Bikey, Ingimarsson, Halls, Little, Gunnarsson (Sodje 83), Oster, Hunt, Lita, Long.

Rezerwa: Hahnemann, Hayes, Osano, Joseph-Dubois.

Gole: Fowler (44), Riise (45), Paletta (49), Crouch (77) - Bikey (75), Lita (80), Long (84)