WHU
West Ham United
Premier League
27.04.2024
13:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 866
Chelsea
CHE
Champions League
25.04.2007 20:45
1:0
Liverpool
LIV

Bramki

Joe Cole 29'

Składy

Chelsea

Cech, Cole, Terry, Carvalho, Ferreira, Cole, Lampard, Makelele, Obi Mikel, Drogba, Schevchenko. Rezerwa: Cudicini, Kalou, Wright-Phillips, Diarra, Boulahrouz, Bridge,

Liverpool

Reina, Riise, Agger, Carragher, Arbeloa, Zenden, Alonso, Mascherano, Gerrard MBE, Bellamy, Kuyt (kapitan). Rezerwa - Hyypia, Dudek, Gonzalez, Paletta, Pennant, Sissoko, Crouch

Opis

Ateny coraz dalej

Jeden jedyny gol autorstwa Joe'a Cole'a dał zwycięstwo Chelsea w pierwszym meczu 1/2 Champions League przy Stamford Bridge. Cole dosięgnął piłki po dośrodkowaniu Didiera Drogby w 29 minucie umieszczając piłke przy samym słupku Jose Reiny.

Cała akcja rozpoczęła się od Ricardo Carvalho, który wyprowadził szybkim podaniem do Drogby kontrę gospodarzy. W całym spotkaniu londyńczycy mieli więcej szans na kolejne gole niż The Reds. Gdyby nie dwie świetne interwencje Pepe Reiny po uderzeniach Franka Lamparda wynik na pewno byłby dla nas o wiele gorszy. Ze strony LFC groźnie strzelali na bramke Cecha Stevie Gerrard oraz Peter Crouch. Świetnie jednak bronił wychowanek FC Viktoria Plzen.

Rafa Benitez niespodziewanie w tym meczu postawił na Bolo Zendena oraz zmieścił w środku pola Alonso z Mascherano. Komentatorzy jednak nie pochwalali po meczu tej koncepcji. Holender był po prostu bezbarwny. Dużo biegał ale niewiele z tego wynikało. Zwłaszcza jego dośrodkowania pozostawiały wiele do życzenia. Chelsea po zdobyciu bramki zaczęła zdecydowanie się bronić wyprowadzając co jakiś czas kontrataki.

Jak już pisałem mogło to przynieść efekt bramkowy, ale na nasze szczęscie Reina rozgrywał tego wieczoru dobre zawody. Natomiast ekipa z Merseyside mimo przewagi w posiadaniu piłki nie potrafiła skutecznie 'ukłuć' gospodarzy tego wieczoru. Zdecydowanie za mało było uderzeń z dystansu oraz gry skrzydłami i dośrodkowań. Widoczny był brak Pennanta na prawej stronie. Kilkakrotnie zdarzało się, że nie miał po prostu kto zamknąć skutecznie akcji z prawej strony po ...kolejnych nieudanych wrzutkach Bolo Zendena.

Poziom spotaknia rozczarował, zwłaszcza gdyby porównać je z drugim półfinałem tegorocznej LM - Man United z AC Milanem na Old Trafford dzień wcześniej. Obyśmy byli świadkami całkiem innego pojedynku w pierwszy dzień maja podczas rewanżu. Jedno jest pewne - nie zawiodą fani, udowodnili to już dwa lata temu, kiedy na Anfield Road byli tym "12 zawodnikiem".

...ale THE REDS nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Czekamy z niecierpliwością na rewanż.

Sędzia: Markus Merk