28.09.2004 20:45
Opis
Liverpool nie zaliczył udanej wycieczko do Aten, gdzie przegrał jedną bramką z efektownie grającym Olympiakosem na głośnym Georgios Karaiskakis Stadium.
Gospodarze od początku wyglądali na groźnych i gdy po pięciu minutach Ioannis Okkas trafił w słupek bramki Jerzego Dudka, sytuacja nie wyglądała na najlepszą. Pierwszy i jedyny gol w spotkaniu padł 12 min później, kiedy Ieroklis Stoltidis doskonale uderzył głową po dośrodkowaniu Rivaldo z rzutu wolnego. Podczas gdy Dudek nigdy nie lubił bronić tego typu strzałów, Chris Kirkland powrócił po kontuzji z nadzieją gry w pierwszym składzie, co z pewnością wywierało na Polaku presję.
W przerwie coś się zmieniło i na boisko wbiegł Kewell. Stephen Warnock, który w 41 min dostał żółta kartkę, opuścił plac gry. W drugiej połowie to Liverpool przejął pałeczkę.
The Reds wielokrotnie parli z uporem do przodu, na co gospodarze musieli cofać się coraz głębiej i głębiej. John Arne Riise daleko wykopał piłkę z rzutu wolnego i bramce rywali bardzo zagrozili Sami Hyypia i Harry Kewell, lecz sędzia użył gwizdka.
W drugiej połowie Olympiakos mógł podwoić prowadzenie, ale piłka po strzale głową Stoltidisa zatrzymała się na poprzeczce.
Na siedem minut przed końcem Anastasious Pantos zobaczył drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Mimo przewagi jednego zawodnika Liverpoolowi nie udało się doprowadzić nawet do remisu.
Liverpool: Dudek, Riise, Carragher, Hyypia, Josemi, Warnock, Alonso, Hamann, Finnan, Baros, Garcia.
Weszli z rezerwy: Kewell, Cisse, Diao.