06.12.2008 16:00
Bramki
Alonso 69'Benayoun 79'
Santa Cruz 86'
Gerrard 90'
Składy
Blackburn Rovers
Robinson, Warnock, Nelsen (captain), Samba, Ooijer, Pedersen, Tugay, Andrews, Emerton, Derbyshire, Santa Cruz.Ławka - Brown, Villanueva, Simpson, Treacy, Vogel, Fowler, McCarthy
Liverpool
Reina, Insua, Hyypia, Carragher, Arbeloa, Babel, Alonso, Mascherano, Benayoun, Gerrard (captain), KuytŁawka - Cavalieri, Agger, El Zhar, Leiva, Keane, Riera, Dossena
Opis
Dobra druga połowa - Liverpool wciąż liderem!
Liverpool nie bez problemów, ale jednak pokonał Blackburn Rovers 3-1 na Ewood Park i wciąż jest liderem Premier League. Po dwóch bezbramkowych remisach z Fulham i West Hamem, The Reds wreszcie się odblokowali i zaczęli zdobywać bramki.
Pierwsza odsłona mogła być zdecydowanie frustrująca dla kibiców gości.
Czerwoni mieli optyczną przewagę, ale niewiele z tego wynikało, gdyż schematyczna gra Liverpoolu była łatwa do rozszyfrowania przez gospodarzy.
Najlepszą sytuację w tej połowie mieli gospodarze w 20 minucie za sprawą Mortena Gamsta Pedersena.
W środku pola niedokładnie podawał Gerrard, piłka trafiła pod nogi Norwega, który po paru przebiegnięciu kilku metrów huknął bez zastanowienia.
Reina sparował piłkę na poprzeczkę, po czym wyszła ona w pole gry.
Dobrą okazję zmarnował Yossi Benayoun, który po dobrym prostopadłym podaniu został w polu karnym zablokowany przez Warnocka.
Niedługo przed przerwą Robinsona niepokoił jeszcze Gerrard, ale uderzył wyjątkowo niecelnie po zgraniu piłki przez Kuyta.
Liverpool zaczął grać lepiej w drugiej połowie i pierwszy tego dowód zobaczyliśmy w 57 minucie.
Z lewej strony piłkę dogrywał Insua, ta trafiła pod nogi Alonso, jednak ten uderzył prosto w Robinsona.
Kilka minut później uderzał Gerrard, Robinson wybił piłkę pod nogi Benayouna, ale Izraelczyk nie potrafił wepchnąć futbolówki do siatki.
W 70 minucie akcja prawą stroną boiska, piłkę źle przyjmował Kuyt, trafiła ona jednak pod nogi Alonso, który technicznym lekkim strzałem znalazł drogę do siatki Rovers.
9 minut później w polu karnym Robinsona znalazł się Benayoun, który 'związał' obrońcę i pewnym uderzeniem w długi róg podwyższył prowadzenie gości.
Gospodarze nie rezygnowali i na 5 minut przed końcem za sprawą Santa Cruza strzelili kontaktowego gola.
Po stałym fragmencie gry Paragwajczyk z bliska posłał piłkę do siatki Reiny.
Wędrowcy postawili wszystko na jedną kartę i zostali skarceni w samej końcówce, kiedy Gerrard spokojnie wpakował piłkę do siatki.
Sędzia: Andre Marriner
Frekwencja: 26 920