WHU
West Ham United
Premier League
27.04.2024
13:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 723
Charlton Athletic
CHA
Premiership
07.12.2002 16:00
2:0
Liverpool
LIV

Opis

Koszmar Liverpoolu w Premiership wciąż trwa po tym, jak niespodziewanie ulegli Charltonowi na The Valley 2-0.

The Reds odnotowali tylko 1 zwycięstwo w 8 ostatnich meczach ligowych i mogą winić tylko siebie za fatalną pierwszą połowę, w której tylko trochę słychać było doping marznących kibiców Liverpoolu, którzy pomimo zimowej pogody pojechali do południowo-wschodniego Londynu, by dopingować swoją drużynę.

The Reds stracili gola po 35 minutach i, jak się później okazało, byli swoimi największymi wrogami.

Trafienie Paula Konchesky’ego w drugiej połowie zakończyło walkę Liverpoolu w meczu, którą the Reds podjęli, by strzelić wyrównującego gola.

Jednak już podczas pierwszej połowy manager był bardzo rozczarowany i w taki sam sposób wpadły obie bramki.

Djimi Traore popełnił błąd i przepuścił piłkę z prawego skrzydła i obrońcy Liverpoolu nie potrafili jej wybić, a Jason Euell był na miejscu i umieścił piłkę pod poprzeczkę.

Do przerwy mogło być jeszcze gorzej, ale dobrze spisywał się bramkarz Chris Kirkland.

Kirkland nie miał szans przy pierwszej bramcę, ale zaliczył świetną paradę, broniąc podkręcony strzał Konchesky’ego z rzutu wolnego, który zmierzał w okienko, a później, w doliczonym czasie gry, wykazał się świetnym refleksem broniąc strzał napastnika Charltonu Kevina Lisbiego.

Po drugiej stronie boiska piłkarze Gerarda Houlliera mieli kilka okazji, ale zbyt łatwo tracili piłkę.

Pierwsza dobra okazja przyszła 4 minuty przed przerwą, kiedy to Riise, który został wprowadzony za kontuzjowanego Heskeya, dośrodkował do Dioufa na 8 metr, ale strzał głową Senegalczyka został fantastycznie obroniony, a później Owen niespodziewanie kopnął piłkę nad poprzeczkę.

Liverpool żywo zaczął drugą połowę, ale Owen nie wykorzystał sytuacji sam na sam, a Murphy uderzył centymetry obok bramki ze skraju pola karnego.

Jednak the Reds znowu byli oblężeni i Kirkland po raz kolejny wspaniale interweniował, kiedy Lisbie wydawał się być pewny tego, że powiększy prowadzenie.

Konchesky zapewnił zwycięstwo 13 minut przed końcem meczu, podcinając piłkę nad Kirklandem lewą nogą, po tym jak bramkarz Liverpoolu fantastycznie wybronił strzał z dystansu.

Kirkland zgodnie z przewidywaniami zaliczył pierwszy występ w tym sezonie, zajmując miejsce Jerzego Dudka, a El Hadji Diouf po wspaniałym występie w Worthington Cup został desygnowany do gry w ataku wraz z Michaelem Owenem.

Charlton: Carson; Hreidarsson, Fish, Rufus, Kishishev (Young); Konchesky, Bent, Hughes, Parker (Jensen); Euell, Gibbs

Liverpool: Kirkland; Traore (Baros), Henchoz, Hyypia, Carragher; Heskey (Riise), Gerrard, Hamann, Murphy; Diouf, Owen