WHU
West Ham United
Premier League
27.04.2024
13:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 833
Shamrock Rovers
SHA
Towarzyski
14.05.2014 18:30
0:4
Liverpool
LIV

Bramki

Aspas 7
Borini 47
Kelly 74
Dunn 83

Składy

Shamrock Rovers

Murphy, Madden, Cornwall, McGuinness, Byrne, Robinson, McCabe, Waters, McPhail, Kilduff, Brennan

Liverpool

Jones, McLaughlin (Randall 63), Kelly, Paez (Williams 78), Smith, Lucas (Teixeira 45), Allen (Brannagan 45), Coady, Ibe, Borini (Dunn 79), Aspas (Peterson 79)

Opis

Goszczący na Aviva Stadium the Reds potrzebowali zaledwie siedmiu minut, by za sprawą Iago Aspasa otworzyć wynik. Hiszpan wykorzystał podanie Jordona Ibe i z łatwością lewą nogą wpakował piłkę do siatki.

Chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy prowadzenie podwyższył wracający z wypożyczenia Fabio Borini, który zmieścił piłkę tuż przy dalszym słupku bramki Shamrock.

Dzieła zniszczenia w ostatnim kwadransie gry dopełnili Martin Kelly i Jack Dunn.

Brendan Rodgers desygnował na to spotkanie ciekawą jedenastkę złożoną z młodych i doświadczonych zawodników. Od pierwszej minuty zagrało trzech graczy, którzy wrócili do Liverpoolu po wypożyczeniach – wspomniani Borini i Ibe, a także Conor Coady.

W trzeciej minucie Aspas posłał piłkę w kierunku Boriniego, jednak Włoch nie jest na tyle wysoki, aby wykorzystać to podanie.

Hiszpan postanowił wziąć sprawy w swoje ręce (a właściwie nogi) – Ibe zdecydował się na szarżę lewą flanką, zakończoną wyłożeniem piłki napastnikowi. To musiał być gol!

Widać było, że Borini wyraźnie chciał zaprezentować się jak najlepiej po powrocie z Sunderlandu.

Okazję do wykazania się miał również nasz bramkarz, Brad Jones, który musiał interweniować po główce Ciarana Kilduffa.

Wyróżniający się Ibe bardzo chciał wpisać się na listę strzelców, jednak obrona Shamrock utrzymała wynik 0-1 do przerwy.

Aspas znalazł się w świetnej sytuacji do zdobycia drugiej bramki, jednak powstrzymał go Barry Murphy. Niedługo potem pomocnik Rovers, Ryan Brennan spróbował szczęścia strzałem głową – piłka odbiła się od słupka.

W pierwszej połowie the Reds ukąsili rywala w pierwszych minutach. W drugiej było podobnie – Ibe dokładnym podaniem obsłużył Boriniego, który idealnie podkręcił piłkę w kierunku dalszego słupka.

Młody Ibe powinien cieszyć się z gola, gdy z pomocą Aspasa znalazł się w dogodnej sytuacji, jednak przestrzelił.

Ofensywne trio zespołu Rodgersa raz po raz stwarzało problemy bramkarzowi gospodarzy, który nieustannie musiał uważać na ich strzały – tak jak przy podcince Aspasa.

W 76 minucie Liverpool zdobył w pełni zasłużonego trzeciego gola. Z linii pola karnego na strzał zdecydował się Aspas. Odbitą od obrońcy piłkę do siatki w ekwilibrystyczny sposób wpakował Martin Kelly.

Wynik silnym strzałem przy krótkim słupku zamknął Dunn. Młodzi podopieczni Rodgersa tym samym w ładnym stylu zakończyli sezon 2013-14.

Frekwencja: 42 517

Linki

Skrót