WHU
West Ham United
Premier League
27.04.2024
13:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 849
Sydney
SYD
Towarzyski
24.05.2017 12:00
0:3
Liverpool
LIV

Bramki

Sturridge 6
Alberto Moreno 19
Firmino 35

Opis

Liverpool zakończył sezon 2016/17 przekonującym zwycięstwem nad Sydney FC w towarzyskim spotkaniu. The Reds wygrali 3:0 przed prawie 73 tysięczną publiką zgromadzoną na ANZ Stadium.

Strzelcami bramek w tej przyjaznej rywalizacji byli Daniel Sturridge, Alberto Moreno oraz Roberto Firmino.

Legendy klubowe, w osobach Stevena Gerrarda, Jamiego Carraghera, Steve’a McManamana oraz Daniela Aggera również po raz kolejny założyły czerwoną koszulkę. Wszyscy otrzymali po 45 minut.

Tysiące fanów zgromadzonych na obiekcie prawie ujrzało wymarzony start, w sytuacji, gdy Gerrard po akcji z Firmino miał okazję do zdobycia bramki.

Była to typowa sytuacja dla byłego kapitana. Próbował swych sił mocnym uderzeniem z pola karnego, lecz strzał poszybował nad poprzeczką.

Kibice nie byli zmuszeni do długiego oczekiwania na gola. Daniel Sturridge chwile później znalazł drogę do siatki. Była to 8 minuta spotkania.

Anglik zagrał szybką piłkę na małej przestrzeni z prawej strony boiska, i z bliskiej odległości uderzył po ziemi w dolny róg.

The Reds zwiększyli swoją przewagę 10 minut później po niesamowitym miękkim dograniu Firmino w kierunku Alberto Moreno. Hiszpan uderzył mocno z lewej nogi.

Kreator drugiej bramki niedługo sam stanął przed szansą zdobycia gola. Firmino przejął podanie od Sturridge’a i ograł zawodnika drużyny przeciwnej, lecz uderzył wprost w bramkarza.

Numer 11 nie mógł zmarnować kolejnej okazji stworzonej przez Sturridge’a. Anglik posłał mocne dośrodkowanie, a Brazylijczyk wbił piłkę do bramki z najbliższej odległości.

Sydney prawie odpowiedziało przed przerwą. Strzał Brandona O’Neilla wylądował na poprzeczce, lecz prawdę mówiąc the Reds zasłużyli na trzybramkowe prowadzenie do przerwy.

Goście kontynuowali regularne stwarzanie okazji po przerwie. Connor Randall i Adam Lallana byli najbardziej widocznymi zawodnikami na początku drugiej odsłony.

Strzał w obramowanie bramki rywala, rozpaczliwy wślizg i jedna zmarnowana dogodna okazja. Za tym wszystkim stoją ci dwaj zawodnicy.

Ben Woodburn przeprowadził fantastyczną solową akcję i był bliski zdobycia bramki po rajdzie lewą stroną. Na nieszczęście młodego piłkarza, zatrzymał go czwarty z kolei rywal.

Również Trent Alexander-Arnold był bliski szczęścia po wspaniałym uderzeniu prawą nogą z pola karnego.