Na grę od pierwszych minut swoją szansę otrzymali: Mignolet, Alexander-Arnold, Matip, Lovren, Moreno, Can, Milner, Grujic, Salah, Firmino, Origi.

Przez pierwszy kwadrans bardziej energicznie grali liverpoolczycy, przez co już na początku spotkania mogli wyjść na prowadzenie.

Wyśmienitą szansę na strzelenie bramki miał Origi. Po znakomitym podaniu od Firmino, Belg znalazł się naprzeciw bramkarza rywali, lecz uderzył obok słupka.

Chwilę później po dobrym dośrodkowaniu Salaha kolejnej okazji nie wykorzystał Divock.

W 20. minucie na prowadzenie wyszli the Reds.

Po faulu w polu karnym na Firmino sędzia wskazał na ,,wapno", a jedenastkę precyzyjnym uderzeniem na gola zamienił sam poszkodowany.

Następnie w 30. minucie spotkania wyrównali zawodnicy Bilbao.

Po niefortunnym rykoszecie jako pierwszy do piłki dobiegł Williams i skierował ją do siatki

Następnie kolejnym świetnym podaniem popisał się Firmino, a na listę strzelców mógł wpisać się Alberto Moreno, lecz jego strzał wybronił Arrizabalaga.

Po przerwie Jürgen Klopp dokonał aż 10 zmian, a na murawie pozostał jedynie golkiper Liverpoolu.

Jeden z ataków Bilbao mógł zakończyć się trafieniem. Inigo Cordoba otrzymał podanie na wolne pole, lecz przed strzeleniem bramki powstrzymał go Mignolet.

W 59. minucie gola na 2:1 dla Liverpoolu strzelił Woodburn.

Wychowanek Akademii Liverpoolu przekładając sobie piłkę na lewą nogę oszukał obrońców, a następnie precyzyjnym strzałem z 18 metrów umieścił futbolówkę w sieci.

W 80. minucie wynik spotkania na 3:1 ustalił Solanke.

Znakomite dośrodkowanie Klavana, Anglik wykończył precyzyjnym strzałem głową.

Ostatni z przedsezonowych sparingów zakończył się bardzo pozytywnym dla Liverpoolu rezultatem.