LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 919

Rafa zmartwiony formą na Anfield


Mimo że Rafael Benitez stara się znaleźć pozytywy z wczorajszego meczu z Evertonem, to przyznał również, że wzrastająca liczba traconych na własnym stadionie punktów zaczyna go niepokoić.

Liverpool po raz piąty w tym sezonie został zatrzymany na Anfield. Strata już 10 punktów powoduje u hiszpańskiego managera rosnącą frustrację:

- Jesteśmy rozczarowani i sfrustrowani ilością punktów, które straciliśmy na własnym obiekcie - powiedział Benitez.

- Ogólnie rzecz biorąc, w tym sezonie zdobywamy więcej punktów niż w poprzednim, szczególnie na wyjazdach. Jednak również grając jako gospodarze rozgrywamy ważne spotkania. Spotkania, które w ostatecznym rozrachunku mogą okazać się decydujące.

- Staram się być pozytywny w stosunku do zawodników. Cofając się w czasie, powiedziałem im w sierpniu, że ważne będzie, w jakim miejscu będziemy się znajdować w styczniu. Obecnie, wspólnie z Manchesterem United, jesteśmy na szczycie tabeli.

- Musimy patrzeć pozytywnie. To dobra pozycja. Jesteśmy jednak rozczarowani, że straciliśmy trochę punktów w meczach, które mogliśmy wygrać. Ale w Anglii mówi się, że butelka jest albo w połowie pusta, albo w połowie pełna. W naszym odczuciu jest w połowie pełna.

W niedzielę Liverpool ponownie podejmie Everton na własnym stadionie - tym razem w meczu IV rundy FA Cup. Mając świadomość, że rywale the Reds będą zamierzali zepsuć im sezon, Benitez oczekuje, że tym razem jego drużyna rozstrzygnie pojedynek na swoją korzyść. Z Alvaro Arbeloą, Javierem Mascherano i Danielem Aggerem w składzie.

- Być może nastąpią pewne zmiany w składzie w porównaniu z meczem ligowym, ponieważ później rozgrywamy dwa ważne spotkania - z Wigan na wyjeździe i z Chelsea u siebie - powiedział Benitez.

- Niektórzy zawodnicy wracają po kontuzjach. Myślę, że szansa wystąpienia w takim meczu, jak najbliższe starcie pucharowe, jest dla nich niezwykle istotna.

- Spodziewamy się, że Everton będzie grał w podobny sposób jak wczoraj. Zagrali dobrze i odnieśli sukces. Jednak tacy zawodnicy jak Arbeloa, Skrtel, czy Torres niedawno wyleczyli kontuzje i z każdym dniem ich forma będzie lepsza.

Benitez broni swojej decyzji o ściągnięciu z placu gry Torresa i Keane'a, gdy strzelenie drugiej bramki wydawało się kluczowe:

- Torres był zmęczony po długiej przerwie w grze - powiedział Benitez.

- Jaka byłaby korzyść z jego obecności na boisku, kiedy broniliśmy się przed tym rzutem wolnym w ostatnich minutach?

- Byliśmy lepsi w drugiej połowie. Częściej mieliśmy piłkę i stwarzaliśmy więcej szans bramkowych. Martwi jednak fakt, że po raz kolejny straciliśmy dwa punkty u siebie.

- Everton również grał dobrze. Po strzeleniu przez nas bramki, zaczęli grać bardziej bezpośrednie piłki do napastników.

- Momentami broniliśmy się głęboko na własnej połowie, ale taki jest sposób na przeciwnika, grającego długie piłki.

- Pozytywną rzeczą jest, że ciągle walczymy o zwycięstwo na trzech frontach.

- Torres miał świetną okazję w pierwszej połowie. Takie szanse powinno się wykorzystywać. Jeśli się tego nie robi, mecze stają się bardzo zacięte.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (6)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com