CHE
Chelsea
Premier League
04.05.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1836

WYWIAD z MASCHERANO


W środę Javier Mascherano i Fernando Gago wspólnymi siłami podbili Francję. Dwaj przyjaciele z reprezentacji Argentyny zmierzą się wkrótce w pojedynku bratobójczym, gdy Real Madryt podejmie Liverpool w walce o awans do czołowej ósemki Ligi Mistrzów.

Ty i Fernando Gago tworzycie świetną parę środkowych pomocników. Jesteście parą kompletną.

Tak, graliśmy ze sobą naprawdę sporo w ostatnim czasie i bardzo dobrze czujemy się obok siebie na boisku. Mamy podobne zdanie co do sposobu gry i zawsze chcemy sprawować kontrolę nad wydarzeniami. Fernando to zawodnik wyjątkowy, dostarcza ogrom wsparcia.

Nikt nie myśli o tym, że może zostać wyeliminowany. Liverpool także potrzebuje wyników.

Tak. Walczymy także w lidze i jesteśmy na drugim miejscu. Czeka nas jeszcze mecz z Manchesterem United, ale w tym sezonie radzimy sobie w spotkaniach z najsilniejszymi drużynami.

Jesteście na drugim miejscu, tak jak Real za Barceloną.

To prawda, z tym, że my mamy tylko dwa punkty straty.

Czy Madryt Juande Ramosa jest groźniejszy niż wcześniej?

Tego nie mogę stwierdzić, dopóki ze sobą nie zagramy. A Real to Real, przeciwnik zawsze trudny do pokonania. Pewne jest to, że obecnie oba zespoły grają w dość podobnym stylu. Dzięki przyjściu Juande Real Madryt bardzo zyskał w defensywie i sprawia teraz wrażenie bardzo solidnej drużyny. I ma plejadę naprawdę świetnych zawodników. To będzie bardzo wyrównana rywalizacja, a wynik będzie bliski remisu.

Oprócz Gago, w Realu gra także inny Twój rodak.

El Pipita. Higuaín znajduje się obecnie w bardzo dobrej dyspozycji, co ważne dla Realu, ponieważ oznacza to zdobywanie goli. Lecz jest przecież jeszcze Robben, jest Raúl... Można powiedzieć, że to zespół cracków.

Wielu uważa, że losy rywalizacji rozstrzygną się w środku pola. Czy zadecyduje o tym pojedynek Mascherano - Gago?

Nie tylko ja i Fernando zmierzymy się w tej strefie boiska. Real ma Lassanę Diarrę, my Xabiego Alonso.

Jesteś kapitanem i prawą ręką trenera reprezentacji narodowej Argentyny, Diego Armando Maradony.

To wielki honor. Grać dla ojczyzny to rzecz najpiękniejsza, a być kapitanem reprezentacji to... To uczucie przekracza wszystko, co sobie mogłem wyobrazić.

Chciałbyś zagrać kiedyś w lidze hiszpańskiej?

Nie wiem, czy jakiś klub byłby mną zainteresowany. Teraz koncentruję się na zakończeniu tego sezonu z Liverpoolem, a potem zobaczymy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Elliott: Mógłbym tu grać do końca kariery  (2)
30.04.2025 08:43, AirCanada, Liverpool Echo
Salah, umowa LFC z Google Pixel i selfie  (0)
29.04.2025 23:18, Kubahos, The Athletic
Alisson o zdobyciu mistrzostwa w barwach LFC  (0)
29.04.2025 19:30, Mdk66, thisisanfield.com
Gakpo może zostać ukarany przez FA  (21)
29.04.2025 18:16, Wiktoria18, The Athletic
Salah o swojej rozmowie ze Slotem  (1)
29.04.2025 14:41, MaksKon, thisisanfield.com
Andy: To mistrzostwo to dla nas wszystko  (0)
29.04.2025 14:34, Maja, Liverpool Echo
Kulisy świętowania mistrzostwa  (3)
29.04.2025 13:04, ManiacomLFC, The Athletic