LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1114

Wywiad z Benitezem


Trener Liverpoolu znalazł trochę czasu przed jutrzejszym meczem z Manchesterem City i zgodził się udzielić wywiadu. Prezentujemy, co Benitez miał do powiedzenia o Torresie, kontuzji Gerrarda i wyścigu do mistrzostwa.

Według ciebie, przerwa w rozgrywkach pomogła Liverpoolowi czy nie?

To bardzo dobre dla nas. Mogliśmy więcej popracować z niektórymi piłkarzami w trakcie spotkań międzynarodowych, a potem dałem zawodnikom dwa dni odpoczynku, aby spędzili je z rodzinami, a to zawsze bardzo dobrze wpływa na postawę piłkarzy.

Sezon wkracza w fazę, w której każda strata punktów może kosztować mistrzostwo. Manchester United ma pięć punktów przewagi i chyba są faworytem….

To oczywiste, że pod koniec sezonu mecze są znacznie ważniejsze niż na początku. Teraz, każdy mecz jest na wagę złota. Teraz będziemy obserwować sobotni mecz Manchesteru, a w niedzielę trzeba będzie zdobyć 3 punkty. Tak będzie co tydzień. Nigdy nic nie wiadomo, może przegrają raz czy dwa i to właśnie będzie nasza szansa.

Jak ważne będą dla klubu dwa najbliższe tygodnie?

Dzięki naszym kolegom ze Sky, mamy teraz do rozegrania 4 mecze w 12 dni. Gramy z Sunderlandem wcześniej niż planowano, a w związku z Pucharem UEFA z City później niż miało być na początku. Będziemy mieli bardzo mało czasu na przegotowania pomiędzy meczami.

Mówiąc to, uważasz, że te 12 dni będzie najważniejsze w całym sezonie?

Na pewno będą niezwykle istotne. Trzy mecze ligowe to w końcu 9 punktów i jeżeli je wygramy, a Manchester przegra, chociaż jeden, zrobi to ogromną różnicę. Jednak, jeżeli oba zespoły zgarną tyle samo punktów, trzeba będzie grać dalej. Mecz na Old Trafford będzie decydujący.

Wiele osób rozdmuchuje to pięć punktów straty do niesamowitych rozmiarów. Według ciebie, jest to naprawdę tak dużo?

Myślę, że ważne jest, aby do każdej gry podchodzić z pewnością siebie. 5 punktów robi różnicę, ale wciąż mamy do rozegrania bezpośredni mecz. Musimy być optymistami. Możemy zmniejszyć stratę do dwóch punktów. Trzeba obserwować ich poczynania w najbliższych trzech meczach przed spotkaniem na Old Trafford.

Jeżeli chcecie walczyć o mistrzostwo, musicie chyba liczyć na łut szczęścia, który pozwoli utrzymać Fernando Torresa i Gerrarda zdrowych aż do maja.

Sztab medyczny naprawdę ciężko z nimi pracuje. Torres jest już właściwie zupełnie zdrowy, a jeżeli uda mu się osiągnąć najwyższą formę i uniknąć kontuzji może być dla nas kluczowym ogniwem w drodze do tytułu. Myślę, że z Gerrardem też wszystko będzie w porządku. Powiedziałem kiedyś, że możemy wygrywać bez nich, ale łatwiej jest, kiedy obaj są w składzie.

W tym tygodniu, Arsene Wenger powiedział o Manchesterze ‘nietykalni', a Sir Alex Ferguson wskazał was jako największych rywali. Jak to skomentujesz?

Chcemy zdobyć trzy punkty z Manchesterem City i nie obchodzi nas, co mówią rywale. Chcemy tylko robić swoje.

Czy kiedykolwiek używasz komentarzy rywali do motywowania zawodników? Czytają oni gazety?

Nie.

Biorąc pod uwagę potęgę finansową City, ich dorobek wyjazdowy nie wygląda imponująco prawda?

Rzeczywiście, nie idzie im na wyjazdach, a Anfield jest specjalne dla naszych piłkarzy. Grają tutaj znacznie lepiej. Nie możemy jednak uważać, że statystyki dadzą nam 3 punkty. Musimy rozegrać bardzo dobry mecz. Manchester City jest zawsze ciężkim rywalem.

City ma w drużynie piłkarzy, którzy sami mogą przesądzić o wyniku spotkania. Robinho, kiedy ma dobry dzień jest nie do zatrzymania, a Ireland rozgrywa chyba najlepszy sezon w karierze.

Nie zapominaj o Bellamym, który jest wspaniałym napastnikiem. Mają dobry skład, z piłkarzami, którzy mogą zmienić bieg meczu. Nie możemy zlekceważyć przeciwnika, bo i tak będzie to bardzo ciężkie spotkanie.

Wcześniej w tym tygodniu wypowiadałeś się pozytywnie o postępach Gerrarda, a jednak wczoraj, zapowiedziałeś, że nie będzie go w kadrze meczowej. Chcesz zachować go na Real Madryt, czy po prostu nie jest jeszcze gotowy?

Gerrard jest typem piłkarza, który leczy się bardzo szybko i myśleliśmy, że będziemy mogli posadzić go na ławce przeciwko City. Kontuzja ustępuje, ale z Gerrardem nie może być mowy o jakimkolwiek ryzyku. W poniedziałek zadecydujemy, czy pojedzie do Madrytu.

Steven pewnie bardzo chce jechać do Hiszpanii?

Jest dość dojrzały, aby wiedzieć, czy problem jest poważny czy nie. Na początku sądził, że kontuzja nie jest poważna, ale kiedy nie poprawiło mu się po pierwszych trzech dniach wiedział, że musi uważać. W poniedziałek usiądziemy razem z doktorem i porozmawiamy o możliwościach.

Wspominałeś o najwyższej formie Fernando. Co dały mu dwie bramki strzelone Chelsea? W końcu aż do tamtego meczu nie zdobył bramki na Anfield w tym sezonie.

Od czasu powrotu po kontuzji pracuje naprawdę ciężko. Dziś na treningu ćwiczyliśmy dosyć specyficzne zagrania i widzę, jak zdesperowany jest, aby grać na najwyższym poziomie.

Torres jest typem zawodnika, który będzie walczył o każdą piłkę, zrobi wszystko byle grać?

O tak. W czasie ostatnich trzech sesji treningowych widziałem, jak bardzo chce się pokazać z jak najlepszej strony.

Wróciliście do zwycięstw, a trzy punkty z Portsmouth na pewno wpłynęły pozytywnie na morale drużyny. Zawodnicy uwierzyli w siebie i wrócili na ścieżkę wygranych po kilku remisach.

Te zwycięstwa były bardzo ważne, bo przed meczem, w trakcie i po, ludzie krytykowali moje ustawienia zespołu. Miło było potem w powtórkach słyszeć wypowiedzi ‘ekspertów'. Zagraliśmy bardzo dobrze i utrzymywaliśmy się przy piłce, ale według komentatorów było to zwycięstwo cudem wydarte rywalom z gardła. Kontrolowaliśmy grę, ale potrzebowaliśmy bramek. W końcu, strzeliliśmy trzy, a z ‘siedmioma defensywnymi zawodnikami' nie uważam tego za słabe osiągnięcie. Raz jeszcze pokazaliśmy naszą mentalność i niezłomny charakter. Może niektórzy powinni wrócić do szkoły i nauczyć się czegoś o piłce nożnej.

Teraz żartujesz z tego i machasz ręką na gadanie innych, ale czy czasem nie trafia to do ciebie? Nie czujesz się sfrustrowany, kiedy wielu byłych piłkarzy, trenerów i dziennikarzy zgodnie krytykuje twoje posunięcia?

Mogę cię zapewnić, że zazwyczaj nie słyszę tych uwag. Kiedy mam włączony telewizor, jest on wyciszony. Lubię podziwiać piłkę nożną bez zbędnych komentarzy. Jednak po meczu z Portsmouth z przyjemnością oglądałem powtórkę słuchając komentarzy. Naprawdę uważam, że ktoś powinien pójść do szkoły trenerów żeby mieć pojęcie o tym sporcie.

Ostatnio, wygraliście z City 3:2. Ile to zwycięstwo znaczyło dla ciebie jako trenera?

W meczach takich jak tamten, trzeba pokazać coś ponad swój zwykły poziom. Wtedy udało nam się pokazać charakter i jakość. Te dwie rzeczy sprawiają, że mamy zespół, który może wygrać każdy mecz, nawet, jeżeli przegrywa na kilka minut przed końcem.

Dla zespołu, jeden taki comeback to coś wspaniałego. Z Portsmouth dokonaliście tego po raz kolejny, już chyba siódmy w tym sezonie prawda?

Nie wiem, ty operujesz liczbami.

W każdym razie dużo razy nie uważasz?

Tak, to niezwykłe, ale na pewno niedobre dla mojego serca! Wolałbym, abyśmy strzelali gole wcześniej, ale dopóki zdobywamy 3 punkty nie mam zamiaru narzekać.

Jeżeli musiałbyś wybierać, wolałbyś mieć Gerrarda na mecz z Realem, czy na dwa następne spotkania ligowe?

Ponieważ nie musimy decydować natychmiast, poczekajmy do poniedziałku.

Występ w Madrycie mógłby sprawić, że nie będzie dostępny na następne kilka spotkań.

Zobaczymy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wszystkie twarze Arne Slota  (0)
29.04.2024 12:56, Zalewsky, własne
Shearer i Wright o decyzji Anthony'ego Taylora  (0)
29.04.2024 11:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo
Luis Díaz graczem meczu z Młotami  (0)
29.04.2024 01:20, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
29.04.2024 00:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Shearer: Mo może czuć się pokrzywdzony  (7)
28.04.2024 19:22, B9K, Liverpool Echo
Quansah po meczu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:48, Wiktoria18, liverpoolfc.com