Torres o LM, Gerrardzie i przyszłości
Fernando Torres ma nadzieję zapisać nową kartę w europejskiej historii Liverpoolu i podkreślił po raz kolejny, że pragnie pozostać na Anfield na wiele lat.
The Reds nadal mają szanse na zwycięstwo w Premier League dzięki wyjazdowej wygranej przeciwko Fulham, a sam Torres przyznaje, że oprócz 19-tego mistrzostwa kraju, pragnie również zdobyć Champions League dla Liverpoolu.
- Zwycięstwo w Anglii jest bardzo ważne, ale wygrana w Lidze Mistrzów przyznałoby nam miano najlepszej drużyny w Europie - mówił Torres.
- Klub ma świetne wyniki w europejskich pucharach, a ja chę być częścią tej historii.
- Wygranie Mistrzostw Europy było dla mnie czymś wspaniałym i zrozumiałem jak to jest wygrać prestiżowe trofeum, czego mi do tej pory brakowało.
- Wracając z Euro obiecałem sobie, że wygram więcej pucharów dla Liverpoolu, a ciężko wyobrazić sobie ważniejszy laur, niż wygrana w Champions League.
Wygrana w ostatnich minutach przeciwko Fulham podsumowała dobry tydzień dla klubu, po tym jak Steven Gerrard i Dirk Kuyt podpisali nowe kontrakty dla klubu.
Torres był zachwycony faktem, że jego kapitan związał swoją przyszłość z Anfield oraz podzielił opinie, według których Gerrard jest najlepszym piłkarzem świata.
- Stevie zbiera ostatnio sporo pochwał od najlepszych piłkarzy świata. Moim zdaniem słusznie, bo według mnie jest po prostu najlepszy na świecie. To świetny gracz zespołowy, ale potrafi również wygrywać mecze w pojedynkę, kiedy reszcie zawodników po prostu nie idzie.
- Chciałbym, żeby osiągnął jeszcze wiele w swojej karierze. Gra z nim to wielki przywilej, nie zamieniłbym go na nikogo innego.
- Wiemy, że środowe spotkanie przeciwko Chelsea będzie trudne, ale zarówno Stevie jak i ja jesteśmy zadowoleni ze swojej formy.
Ponieważ przyszłość managera i kapitana jest już bezpieczna, Torres po raz kolejny podkreślił, że nie jest zainteresowany przeprowadzką z Anfield.
- Mówiłem już wiele razy, że jedyny klub dla którego opuściłbym Atletico jest Liverpool i nic się nie zmieniło. W moim sercu są tylko dwa kluby.
- Kibicowałem Liverpoolowi odkąd byłem młodym chłopcem i chce tu zostać na wiele lat - zakończył El Nino.
Komentarze (0)