AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1212

Pepe i Xabi przed meczem w LM


Liverpool i Chelsea znają się z rywalizacji w Lidze Mistrzów, mierząc się 5 razy w czasie 5. sezonów, więc obie drużyny wiedzą czego spodziewać się w środowym starciu na Anfield. W ubiegłym roku Chelsea pokonała zespół Rafy Beniteza 4:3 i awansowała do finału w Moskwie.

Hiszpański korespondent ESPN Martin Ainstein spotkał się z dwoma Hiszpanami grającymi dla Liverpoolu - Pepe Reiną i Xabim Alonso, aby porozmawiać na temat ćwierćfinału i dotychczasowego sezonu.

Chelsea to dla was znajomy przeciwnik - co jest kluczowe w spotkaniu z nią, chcecie się zemścić za poprzedni rok?

Pepe Reina: Jak zawsze kiedy się mierzymy we wszystkich rozgrywkach, ligowych czy Ligi Mistrzów, drobne szczegóły mogą zadecydować i znów tak będzie. Czujemy, że możemy wygrać, ponieważ już to robiliśmy - im udało się przed rokiem w półfinale. To było dla nas bolesne, ale w tym sezonie okazaliśmy się dwukrotnie lepsi w lidze, więc to będzie trudny mecz. Myślę, że na obu stadionach będzie panowała dobra atmosfera i jako piłkarze musimy się tym rozkoszować, to jeden z największych meczy, które rozgrywasz.

Xabi Alonso: Wolę nie myśleć o zemście, myślę, że to kolejna szansa na awans do półfinałów. Staniemy wobec bardzo dobrego zespołu, bardzo dobrze znamy się nawzajem i z tego powodu nie mamy wielu tajemnic. To trochę dziwne, że w czasie 5. sezonów mierzyliśmy się 5 razy, ale może dodać to motywacji. Oczywiście będzie to ekscytujący dwumecz.

Co Chelsea zyskała pod wodzą nowego szkoleniowca Guusa Hiddinka?

PR: Mówiąc szczerze, myślę, że są teraz bardziej konsekwentni. Są bardziej niezawodni i oczywiście Chelsea wciąż dysponuje jedną z lepszych kadr w Premier League i w Europie, więc bez znaczenia kto jest trenerem, skład Chelsea będzie silny.

XA: To nowa twarz, sprowadził swoje nowe metody, ale myślę, że trzon zespołu pozostał ten sam i opiera się na tych samych zawodnikach. Z tego powodu będzie tak samo ciężko jak w przeszłości. Tworzą zgrany zespół i są bardzo silni.

Który piłkarz będzie miał największe znaczenie dla Chelsea?

PR: Szczerze, to jeden z moich ulubionych zawodników i kiedy wielu ludzi pyta mnie, który napastnik był najniebezpieczniejszy, zawsze odpowiadam, że Didier Drogba. Myślę, że w pewnym sensie staje się jeszcze silniejszy. W ubiegłym miesiącu miał problemy zdrowotne, ale teraz znów strzela bramki i będzie trudny do zatrzymania.

XA: Teraz mają Michela Essiena, który jest silny i okazał się świetnym wzmocnieniem. Znamy grę z Obi Mikelem, Michaelem Ballackiem i Frankiem Lampardem - mają silnych i energicznych zawodników w środku pola, ale spróbujemy wykorzystać nasze umiejętności. Mamy świetną równowagę grając trójką w środku i miejmy nadzieję, że wygramy tą bitwę.

Co powiecie na temat Fernando Torresa jako zawodnika?

PR: Magiczny. To znaczy, że jest jednym z naszych kluczowych piłkarzy, jednym z najlepszych napastników - jeśli nie najlepszym- na świecie. Jest dla nas obecnie naprawdę znaczący.

XA: Fernando jak na razie był świetnym transferem dla Liverpoolu. Strzelił wiele goli, w tym sezonie musiał walczyć z kontuzjami, ale o ile był gotów, był bardzo ważny.

A co o Stevenie Gerrardzie. Jest najlepszym pomocnikiem na świecie?

PR: Bez wątpienia. Ma świetny sezon, myślę, że jeden z najlepszych, albo prawdopodobnie najlepszy w swojej karierze i czuję prawdziwą dumę i szczęście grając obok niego.

XA: Oczywiście, Stevie jest ikoną, jest kapitanem, świetnym reprezentantem Liverpoolu i wielkim ambasadorem na świecie. Przynosi takie wartości jak tradycja, jest dumny z miasta Liverpoolu i to bardzo ważne dla klubu oraz dla kibiców.

Co zmieniło się, że udało wam się pokonać Real Madryt i Manchester United, gdy wydawało się, że przechodzicie trudniejszy okres?

PR: To niemożliwe, aby grać cały sezon na tym samym poziomie. Prawdopodobnie wówczas momentami byliśmy dobrzy, ale innym razem pozwoliliśmy sobie na remisy u siebie. Teraz prawdopodobnie mamy najlepszą passę sezonu ale wciąż nie wygraliśmy nic więcej jak 3 spotkania. Wciąż tracimy punkt do Man Utd w lidze i po zaległym meczu mogą być to 4 oczka, a w LM zagramy z trudnym rywalem w postaci Chelsea.

XA: Tak, mieliśmy problemy, szczególnie w lutym wyniki nie były takie dobre jak mieliśmy nadzieję, ale mecz LM z Realem Madryt był dla nas sporym wyzwaniem. Po tym jak sobie poradziliśmy było to duże wzmocnienie naszego zaufania i od tego momentu zespół się poprawiał i teraz jesteśmy w dobrej formie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Szoboszlai o swoim pierwszym sezonie na Anfield  (2)
07.05.2024 19:13, GiveraTH, thisisanfield.com
Nabór do redakcji serwisu  (1)
07.05.2024 17:38, AirCanada, własne
Mellor pod wrażeniem Elliotta  (0)
07.05.2024 16:05, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Gdzie Núñez traci, tam Gakpo korzysta  (6)
07.05.2024 15:12, Bartolino, The Athletic
Gakpo o potencjalnym przyjściu Arne Slota  (0)
07.05.2024 14:20, ManiacomLFC, Liverpool Echo
Elliott: Pracowałem nad tym na treningach  (0)
07.05.2024 13:34, Ad9am_, liverpoolfc.com
Kulisy meczu z Tottenhamem - wideo  (0)
07.05.2024 12:41, AirCanada, liverpoolfc.com