Rafa: Obecność SG robi różnicę

Rafael Benitez przyznał, że gotowy i będący w formie Steven Gerrard może mieć kluczowe znaczenie dla Liverpoolu w walce o zwycięstwo w Lidze Mistrzów z Chelsea. Występ kapitana jest niepewny po tym jak opuścił sobotni mecz z Blackburn i Hiszpan jest pełen nadziei, że inspirujący zawodnik wróci na jutrzejsze spotkanie.

- Ma się lepiej, ale wciąż pracuje z fizjoterapeutami - powiedział boss na przedmeczowej konferencji w Melwood. - Będzie trenował kolejny dzień i wówczas zobaczymy jak się będzie czuł.

- To czy gra robi różnicę. Wyraźnie go potrzebujemy, jest naszym kluczowym graczem. Wszystko może się zmienić w zależności od tego czy zagra i czy zrobi to dobrze.

- Przed meczem porozmawiamy z lekarzem i z nim. Ryzyko nie jest bardzo duże, ale możesz stracić piłkarza na 10-15 dni i to nie byłoby dobre. Wcześniej grał z problemami, więc myślę, że sobie poradzimy.

Liverpool musi strzelić 3 bramki na Stamford Bridge, aby mieć szanse na awans do półfinału. Zapytany czy jego zespół może przypomnieć sobie dokonanie ze Stambułu, Benitez odpowiedział: - To może być dobre i pomocne.

- Jeśli fani będą z nami i dobrze zaczniemy, wówczas będziemy mieli bardzo dobrą inspiracje.

- Do meczów na wyjeździe podchodzisz z myślą o zwycięstwie. W tym przypadku, jeśli to będzie możliwe, musimy szybko strzelić i wówczas zagramy z większym zaufaniem.

- To nie leży w kwestii trenerów, piłkarze na boisku mogą zrobić dużą różnicę. W porządku, spróbujemy pomóc, ale oczywiście to zależy od graczy. Jeśli wygramy, to będzie ich zasługa, jeśli przegramy, będziemy razem.

Po tym jak Liverpool stracił dwie bramki po stałych fragmentach w meczu z Chelsea kryjąc strefą, system ten poddany został krytyce.

Jednak Benitez przekonywał, że to wciąż najlepszy system dla jego drużyny.

- Chelsea ma 6-7 graczy, którzy są naprawdę dobrzy w powietrzu i to oczywiste - powiedział.

- Mówimy o kryciu strefą, ale strzelaliśmy przeciwko Blackburn, które kryje jeden na jednego i wczoraj widziałeś bramki w potyczce pomiędzy Aston Villą i Evertonem, którzy używają jeden na jednego.

- W związku z tym to zależy od umiejętności piłkarzy w powietrzu.

- System był dla nas dobry w przeszłości, więc miejmy nadzieję, że będzie dobry w przyszłości.

Zapytany, czy the Reds mogą pójść za przykładem Boltonu przeciwko Chelsea i strzelić 3 bramki, dodał: - Tak. Jeżeli grasz dobrze i masz trochę szczęścia, możesz strzelić gola, więc zobaczymy. Jeśli moglibyśmy wygrać byłoby to dobre dla klubu, więc postaramy się o to.