AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1246

Benitez o meczu ze Spurs


Rafael Benitez zastanawiał się nad porażką swojego zespołu w inauguracyjnym spotkaniu Premier League z Tottenhamem Hotspur 2:1 na White Hart Lane. Benoit Assou-Ekotto wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie fantastycznym uderzeniem, jednak tuż po zmianie stron Steven Gerrard doprowadził do wyrównania strzałem z rzutu karnego, którego wywalczył Glen Johnson.

Jednakże zespół gospodarzy trzy minuty później zapewnił sobie trzy punkty po tym, jak świetne dośrodkowanie w pole karne wykorzystał Sebastien Bassong.

Szkoleniowiec The Reds nie był zadowolony z występu swojego zespołu w pierwszej części meczu, jednak czuł, że druga połowa była zdecydowanie lepsza.

- Nie zagraliśmy dobrego meczu, szczególnie w pierwszej połowie. Druga była lepsza - powiedział Rafa po meczu z 'Kogutami'.

- Graliśmy bardziej konsekwentnie, próbowaliśmy stwarzać sobie okazje. Jeśli jednak chcemy wygrywać takie spotkania, to musimy się zdecydowanie poprawić.

- Poprawy wymaga środek pola, musimy utrzymywać się znacznie dłużej przy piłce i dokładnie rozgrywać ją. Musimy poprawić zrozumienie w zespole. Nasza drużyna niewiele grała z piłką w pierwszej części meczu.

- Graliśmy dziś przeciwko bardzo dobremu zespołowi, więc wiedzieliśmy, że zwyciężyć możemy jedynie poprzez dobrą grę. Nie udało się nam to, jednak musimy jak najszybciej wyciągnąć wnioski, bo już w środku tygodnia gramy przeciwko Stoke.

Rafa spytany czy jego drużynie należały się dwa rzuty karne w drugiej części meczu, odpowiedział: - Myślę, że każdy mógł to zobaczyć, szczególnie tę sytuację z Woroninem. To było jasne. Możesz powiedzieć, że w drugiej sytuacji karnego nie było, jednak przy pierwszej ten karny nam się należał ewidentnie.

W pierwszej połowie meczu Martin Skrtel oraz Jamie Carragher zderzyli się ze sobą głowami przez co Carra musiał dokończyć mecz z bandażem na głowie. Z kolei Skrtel opuścił w drugiej części meczu boisko z powodu dokuczliwego urazu. Za niego na plac gry wszedł Daniel Ayala.

Spytany o powagę kontuzji obu stoperów coach odpowiedział: - Martin chciał kontynuować zawody. Trochę byliśmy zmartwieni jego stanem, jednak dobrze sobie radził. W dalszej części meczu konieczna jednak była zmiana, bo kontuzja ta zaczęła mu dokuczać. Założone zostały mu szwy.

- Carragherowi również musiały zostać założone szwy, dlatego też w następnych dniach będziemy wiedzieli czy będą gotowi na najbliższe ligowe spotkanie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Mellor pod wrażeniem Elliotta  (0)
07.05.2024 16:05, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Gdzie Núñez traci, tam Gakpo korzysta  (1)
07.05.2024 15:12, Bartolino, The Athletic
Gakpo o potencjalnym przyjściu Arne Slota  (0)
07.05.2024 14:20, ManiacomLFC, Liverpool Echo
Elliott: Pracowałem nad tym na treningach  (0)
07.05.2024 13:34, Ad9am_, liverpoolfc.com
Kulisy meczu z Tottenhamem - wideo  (0)
07.05.2024 12:41, AirCanada, liverpoolfc.com
Skrót meczu U-21  (0)
07.05.2024 12:03, Piotrek, liverpoolfc.com