CHE
Chelsea
Premier League
04.05.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1960

Torres o Benitezie, przyszłości i MŚ


Fernando Torres przyznał, że jego zdaniem decyzja Rafaela Beniteza o odejściu z Liverpoolu jest korzystna dla wszystkich. Hiszpański menadżer opuścił Anfield miesiąc po zakończeniu rozczarowującego sezonu, który The Reds zakończyli na siódmym miejscu w tabeli.

Władze klubu wciąż poszukują następcy Beniteza, który zastąpił niedawno Jose Mourniho na stanowisku trenera Interu Mediolan.

Torres nie był zaskoczony decyzją Rafy

- Myślę, że było to najlepsze wyjście - powiedział Torres w poniedziałek w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika AS.

- Wygrał już wszystko, a w zeszłym sezonie wymagano od niego zbyt wiele.

Głównym faworytem do zajęcia miejsca Beniteza jest menadżer Fulham, Roy Hodgson. Jednak niezależnie od tego, kto zasiądzie na ławce trenerskiej Liverpoolu, jednym z jego głównych zadań będzie zatrzymanie w klubie właśnie tego napastnika.

Piłkarz, który wraz z reprezentacją Hiszpanii zagra dziś przeciwko Portugalii w 1/8 finału Mistrzostw Świata, odmawia dyskusji na temat swojej przyszłości aż do zakończenia turnieju.

Wcześniej zaznaczył, że drużyna potrzebuje wzmocnień, jeśli chce walczyć o najwyższe cele w następnym sezonie.

O podpis Torresa ubiegają się obecnie Barcelona, Chelsea i Manchester City. Włodarze klubu z Anfield powtarzają jednak, że wychowanek Atletico Madryt nie jest na sprzedaż.

- O wszystkim zostaniemy poinformowani po Mundialu - mówi Torres - W tym momencie nie mamy trenera.

- Skupiam się na razie tylko na meczu z Portugalią. Jeśli chodzi o resztę, zobaczymy.

26-latek przyznaje także, że odczuwa brak odpowiedniego przygotowania do Mistrzostw, spowodowany kontuzją. Ma jednak nadzieję, że wkrótce wróci do pełnej sprawności i jest zdesperowany, by zaprezentować się dziś jak najlepiej.

- Każdego dnia czuję się trochę lepiej. To prawda, że rehabilitacja przebiegała wolniej niż oczekiwaliśmy. Mam świadomość, że muszę dawać z siebie więcej.

- Jestem wdzięczny del Bosque, ponieważ dał mi szansę gry. To pokazało mi, że jestem ważny dla zespołu, nawet gdy nie osiągnąłem odpowiedniego poziomu - kontynuuje Torres.

Zdobywca gola na wagę Mistrzostwa Europy przed dwoma laty nie znalazł jeszcze w RPA drogi do siatki, zaznacza jednak, że nie ma to dużego znaczenia.

- Czytałem angielską prasę. Nikt nie oczekiwał, że Rooney wróci do domu bez bramek na koncie.

- Może gdybym miał 17 lat, byłbym zaniepokojony. Teraz najważniejsze jest zwycięstwo drużyny.

- Jestem spokojny, ponieważ ufam trenerowi. Strzelę w końcu bramkę, nie mam co do tego wątpliwości.

Portugalia jest jedyną drużyną, która w tegorocznym turnieju nie straciła jeszcze gola. Torres obawia się, że może to znacznie utrudnić Hiszpanii osiągnięcie korzystnego rezultatu.

- Obrona gra bardzo dobrze, a z przodu mają Simao i Ronaldo. Znamy ich i nie zaskoczą nas – uspokaja piłkarz.

- Wygraliśmy Euro, ale nie możemy żyć przeszłością. To dla nas złoty wiek i należy to udowodnić.

- Jeśli Hiszpania nie zdobędzie Mistrzostwa Świata, straci wielką okazję. Kto wie, czy ta szansa się powtórzy.

- Dawniej nikt nie wierzył, że możemy to zrobić. Teraz jest inaczej - zakończył zawodnik The Reds.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Elliott: Mógłbym tu grać do końca kariery  (5)
30.04.2025 08:43, AirCanada, Liverpool Echo
Salah, umowa LFC z Google Pixel i selfie  (0)
29.04.2025 23:18, Kubahos, The Athletic
Alisson o zdobyciu mistrzostwa w barwach LFC  (0)
29.04.2025 19:30, Mdk66, thisisanfield.com
Gakpo może zostać ukarany przez FA  (23)
29.04.2025 18:16, Wiktoria18, The Athletic
Salah o swojej rozmowie ze Slotem  (1)
29.04.2025 14:41, MaksKon, thisisanfield.com
Andy: To mistrzostwo to dla nas wszystko  (0)
29.04.2025 14:34, Maja, Liverpool Echo
Kulisy świętowania mistrzostwa  (3)
29.04.2025 13:04, ManiacomLFC, The Athletic