LIV
Liverpool
Premier League
01.11.2025
21:00
AVL
Aston Villa
 
Osób online 1123

Callaghan o finale Mundialu


W 1966 roku Ian Callaghan oglądał największy sukces angielskich piłkarzy z ławki rezerwowych. Podobny los spotka Pepe Reinę, Ryana Babela czy nawet Fernando Torresa, kiedy Holandia rozpocznie z Hiszpanią walkę, której stawką będzie Mistrzostwo Świata.

Rekordzista klubu pod względem liczby występów w czerwonej koszulce uważa, że nawet pomimo braku obecności w wyjściowej jedenastce, zawodnicy ci będą czuli się częścią swoich drużyn.

- Wiedziałem, że nie zagram w finale. Wystąpiłem tylko w jednym meczu, w fazie grupowej przeciwko Francji.

- Moje miejsce zajmował Geoff Hurst. Skład nie zmienił się w półfinale i w finale - opowiada Callaghan.

- Grać mogło tylko jedenastu zawodników.

- Jednak wciąż tam byłem, świadomy co możemy osiągnąć. Czułem się podobnie do piłkarzy przebywających na boisku.

- Niezależnie od tego czy grasz, jesteś częścią zespołu.

- Dla zawodników przygotowywanie się do takiego wydarzenia będzie niezwykłym uczuciem.

Callaghan i jego koledzy musieli udźwignąć dodatkową presję, ponieważ Anglia była gospodarzem turnieju w 1966 roku.

Czwórka piłkarzy Liverpoolu nie będzie miała tego problemu, nie uchroni ich to jednak od odczuwania dużego napięcia.

- Dni poprzedzające finał są bardzo stresujące.

- Obserwuje cię cały świat. Dziś telewizję ogląda znacznie więcej ludzi niż w 1966 roku - mówi Callaghan.

- To zwiększa presję. W dodatku Hiszpania i Holandia nigdy nie były mistrzami świata.

Niezależnie od tego co wydarzy się w niedzielę, dwóch Czerwonych powróci do domów ze złotymi medalami.

- Euforia po zwycięstwie jest niesamowita.

- Uczestniczenie w tym i powrót do kraju z Pucharem Świata to fantastyczne uczucie.

- Pierwszym meczem, jaki graliśmy po Mundialu było spotkanie o Tarczę Wspólnoty z Evertonem.

- Roger Hunt i Gerry Byrne grali w Liverpoolu, Ray Wilson i Alan Ball w Evertonie – wspomina Callaghan.

- Pamiętam Rogera i Raya paradujących po murawie ze zdobytym na Mistrzostwach trofeum.

- Powitanie na Goodison Park było wtedy wspaniałe. Każdy czuł dumę ze zdobycia Pucharu Świata.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Młodzież przegrywa w derbach z Evertonem (0)
29.10.2025 23:57, AirCanada, liverpoolfc.com
Slot: Ryan wróci na mecz z Aston Villą (0)
29.10.2025 23:52, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki (0)
29.10.2025 23:15, Gall1892, Sofascore
Skład na mecz z Palace! (16)
29.10.2025 19:31, Gall1892, liverpoolfc.com
Stephenson przez cztery miesiące grał z bólem (0)
29.10.2025 16:11, Tomasi, thisisanfield.com
Slot: Nie ma żadnych wymówek (6)
29.10.2025 12:31, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com