Oceny według LFC.pl

Prezentujemy Państwu oceny według LFC.pl za czwartkowe spotkanie z FC Napoli w ramach rozgrywek Ligi Europy. Liverpool Zwyciężył 3:1 po niesamowitej drugiej połowie swojego kapitana, Stevena Gerrarda.

WYJŚCIOWA XI

Pepe Reina 7

Bez szans przy bramce. Poza tym typowy bezbłędny występ Hiszpana.

Glen Johnson 7

Dobry powrót do gry po kontuzji. Musiał współpracować z Meirelesem po prawej stronie, który nie rozumie dobrze tej pozycji, przez co Anglik nie miał wsparcia takiego jak przy Dirku. Glen uraczył nas świetnym strzałem i sprytnie wywalczył rzut karny, dający nam prowadzenie. Jego ponowna dostępność może być tylko pozytywna.

Jamie Carragher 6.5

Występ bez większych błędów. Przy bramce nie zdążył za Lavezzim, ale tutaj ktoś inny jest temu winny. Tym razem Napoli wiele nie pokazało w ofensywie i większość meczu toczyła się w środku pola, co nie zmuszało naszych środkowych obrońców do wielu interwencji.

Sotirios Kyrgiakos 6.5

Tym razem Grek był mało widoczny, gdyż niewiele mieliśmy rzutów rożnych, przy których potrafi się ustawiać. Nic mu zarzucić nie można. Jego seria dobrych meczy potwierdza, że jego awaryjny transfer spłacił się już dawno.

Paul Konchesky 6.5

Poradził sobie nieźle w tym meczu w obronie. Grając na Anfield Włosi wyszli ostrożniej, nie atakowali tak ochoczo jak w poprzedniej potyczce i m.in. odczuł to Paul, który miał mniej pracy.

Christian Poulsen 5

Kolejny raz marnuje szansę na przekonanie do siebie kibiców. Jako defensywny pomocnik całkowicie nie sprawdza się w tej roli. Nie czyta dobrze gry, nie potrafi czysto odbierać piłek, unika gry i nie potrafi się ustawić. Jednak błąd jaki popełnił przy straconej bramce przekracza wszystkie granice przyzwoitości. Nieatakowany odbija piłkę głową wprost na Cavaniego, który takich prezentów nie marnuje. Ocenę ratuje bardzo dobre prostopadłe podanie w pole karne do Ngoga. Może to przypadek, ale po jego zejściu zaczęliśmy grać lepiej i zdobyliśmy 3 bramki.

Jay Spearing 5.5

Bardzo niewidoczny i co gorsze zaliczył za dużo niedokładnych podań. Tym razem mecz młodemu wychowankowi nie wyszedł. Może ze względu na presję grania przed własnymi znajomymi?

Raul Meireles 6

Został wystawiony na pozycji prawoskrzydłowego i wielokrotnie okazywało się, że to nie jego miejsce. Raził niedokładnością, błędami w przyjęciu, ale zaangażowania mu nie brakowało. Jego miejsce jest w środku pola i dobrze byłoby mieć na tyle szeroki skład, żebyśmy dalej nie musieli tak eksperymentować. Znowu był bliski bramki i znowu przestrzelił, ale to już chyba tylko kwestia czasu jak się przełamie.

Jonjo Shelvey 6

Miał lepsze i gorsze momenty. Większość jego zagrań była do tyłu i niewiele wnosiła do gry. Ma dobrze ułożoną stopę do dośrodkowań i duże parcie do przodu, ale jeszcze sporo musi na treningach przepracować. Miał udział przy wyrównującej bramce, kiedy przejął piłkę w środku boiska i odważnie ruszył na całą obronę Napoli. Właśnie ten brak strachu może być jego najcenniejszą cechą.

Milan Jovanovic 5.5

Czy on był w czwartek na boisku? Kompletnie niewidoczny, bez wpływu na grę. Szybko zmieniony w przerwie, co w rezultacie okazało się strzałem w dziesiątkę.

David Ngog 6

Dobrze walczył z obrońcami Napoli, ale niewiele było z tego pożytku. Zmarnował świetną okazję pudłując z 10 metrów. Miał dużo szczęścia, że nie zniesiono go na noszach po koszmarnym faulu. Faktycznie widać poprawę, jeśli chodzi o jego siłę i zastawianie się. Teraz nie daje się łatwo przepchać.

REZERWOWI

Steven Gerrard 9 GRACZ MECZU

To nie był bezbłędny występ. Strzelił panu Bogu w okno z kilkunastu metrów, kilka razy źle podawał. Jednak kiedy trzeba było błysnął pasją i sprytnie zdobył kuriozalną bramkę, potem bezbłędnie wykonał rzut karny a uwieńczył swe dzieło pięknym lobem, dającym mu pierwszego w tym sezonie hat-tricka. Fenomen!

Nathan Eccleston 6.5

Wprowadził sporo ożywienia w naszym ataku. Nie wiedział co na koniec zrobić z piłką, ale zademonstrował swoją szybkość, na której może budować swój styl.

Lucas Leiva 6.5

Ocenę wyjściową polepsza wślizg, po którym wywalczył piłkę dla Gerrarda przy trzeciej bramce.